MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

OM601 do W123 200D
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=9087
Strona 1 z 2

Autor:  Maximus [ sob lis 20, 2004 1:13 am ]
Tytuł:  OM601 do W123 200D

Witam!
Mam nastepujacy problem.
Znajomemu powoli umiera silnik (OM615) w jego w123, 1982 rok, przebieg - kto to wie... [zlosnik]. Ja ze swojej strony posiadam calkiem dobry silnik OM601 z w201. Wiec postanowilismy sie razem uszczesliwic i zamontowac to OM601 w jego beczulce. W zwiazku z tym mam pytania:

1. Czy sie wogole da (jak bardzo trzeba rzezbic)?
2. Kilowatow i niutonomertow OM601 ma wiecej, wiec czy tez wymiana skrzyni jest nieodzowna (aha, obecnie jest automat :o )
3. Analogicznie, czy tylni most wytrzyma czy tez trza wymienic.

Prosze o porady i sugestie od kogos z Was kto to robil, lub tez slyszal, ze ktos to robil.

P.S. Czy w w123 200D mial oryginalnie automata? Czy tez to jest tzw. "polish patent"?

Pozdr.

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ sob lis 20, 2004 9:43 am ]
Tytuł: 

No wiec tak-da sie tak zrobic bez problemu-w Czestochowie jezdziły takie beczki chyba 2 czy 3.Tylko ze jesli przełozysz ten silnik to automat idzie w odstawke,ten silnik to nowsza generacja-rozrusznik z drugiej strony itp itd.Ogolnie to tak do tego silnika trzeba dokupic skrzynie od 190 D albo od 230 E.W Cz-wie była własnie taka kombinacja silnika 200D i skrzyni z benzyna i było ok auto tak zapieprzało ze beczkowe 300D to sie mogło od razu chowac :o.Podsumowojac.Do tego silnika 200D trzeba dokupic skrzynie taka 4 manualna najlepiej i to wszystko-reszte wezykow i pierdołow podłoczy sie bez problemu.Koszt takiej skrzyni to okolo 300-400zł i auto bedzie smigac!

Autor:  laudan [ sob lis 20, 2004 10:07 am ]
Tytuł:  Re: OM601 do W123 200D

Maximus pisze:

P.S. Czy w w123 200D mial oryginalnie automata? Czy tez to jest tzw. "polish patent"?

Pozdr.


Jak kolega wspomnial, trzeba zalozyc inna skrzynie. Poza tym wiekszych problemow nie powinno byc. W123 mialy orginalnie i manual i automat.

Autor:  Stomek [ sob lis 20, 2004 10:13 am ]
Tytuł: 

Raz coś takiego robiłem pare lat temu. 230E zostało zastąpione 200D w 123 T. Most został od benzyny, troche kombinacji z mocowaniem łap i będzie jeżdzić.

Autor:  Maximus [ ndz lis 21, 2004 4:22 pm ]
Tytuł: 

Dzieki za info [pub]

Autor:  Wookee [ ndz lis 21, 2004 4:24 pm ]
Tytuł: 

No i jeszcze będzie troche zabawy z długością wału, ale to też fachowcy ładnie robią, a może się coś dobierze? ;)

Autor:  laudan [ ndz lis 21, 2004 9:28 pm ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:
W Cz-wie była własnie taka kombinacja silnika 200D i skrzyni z benzyna i było ok auto tak zapieprzało ze beczkowe 300D to sie mogło od razu chowac :o.


Cos nie tak lub ktos sie scigal z 200d a nie 300d, albo to 300d to wielka padlina byla:) Nawet lekkie w201 z 200d na pokladzie zostanie z tylu za w123 300d.

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ ndz lis 21, 2004 10:18 pm ]
Tytuł: 

Tak ale to był jakis mix! to była była beczka 230E i silnik 200 d igła i do tego najprawdopodobniejskrzynia 230E i most nie wiem od czego.Ale całosc była bardzo dynamiczna i elastyczna-moze w jakis warunkach 300d by sie lepiej zbieral-ale 200 D z 124 to jest nowsza generacja motoru i ma lepszy moment ,lepiej wchodzi na obroty itp.Ogolnie niezle to zapieprzało-moze dlatego ze to taki MIX? [oczko]

Autor:  Maximus [ pn lis 22, 2004 2:06 am ]
Tytuł: 

Witam ponownie!
Odnosnie tej wymiany, mamy juz zakupiona skrzynie 722.403 (automat [serce] )od w201. Mysle, ze da rade. Jak wogole wyglada sprawa z jej zamontowaniem, oraz czy ciegna od w123 podejda?

Mam jeszcze 2 pytania:
1. Do kol. Wookee lub kogos kto wie:
Jak dokladnie wyglada sprawa z tym walem? Czy trzeba skracac, czy wydluzac :o jak rozumiem, chodzi o to, ze skrzynia od w123 ma inna dlugosc niz skrzynia od w201/w124. I czy takie skrocenie/wydluzenie walu i przespawanie nie wplywa ujemnie potem na jego wytrzymalosc? Czyli na czym polega takowa modyfikacja walu?
2. Odnosnie tylniego mostu. Czy wystarczy ten od w123.200D czy trza zanabyc od w201/w124 lub tez, co stwierdzam z postu kol. Stomka wystarczy od w123.230E? Czy montaz mostu od w201/w124 jest do zrealizowania?

Pozdr.

Autor:  Wookee [ pn lis 22, 2004 8:05 am ]
Tytuł: 

Maximus pisze:
Jak dokladnie wyglada sprawa z tym walem? Czy trzeba skracac, czy wydluzac :o jak rozumiem, chodzi o to, ze skrzynia od w123 ma inna dlugosc niz skrzynia od w201/w124. I czy takie skrocenie/wydluzenie walu i przespawanie nie wplywa ujemnie potem na jego wytrzymalosc? Czyli na czym polega takowa modyfikacja walu?

W którą stronę, to zależy od wyników pracy. Na długościach poszczególnych skrzyń się nie znam (201 i 124 pewnie będą takie same). Jak zostajecie przy aftomacie, to może nawet się uda bez rzeźby. Moja wypowiedź dotyczyła przede wszystkim sugerowanej powyżej opcji manual.
Skracanie jest prostsze ;)
Jeździć na takim wale się da, problemów nie powinno być.

Autor:  laudan [ pn lis 22, 2004 9:20 am ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:
Tak ale to był jakis mix! to była była beczka 230E i silnik 200 d igła i do tego najprawdopodobniejskrzynia 230E i most nie wiem od czego.Ale całosc była bardzo dynamiczna i elastyczna-moze w jakis warunkach 300d by sie lepiej zbieral-ale 200 D z 124 to jest nowsza generacja motoru i ma lepszy moment ,lepiej wchodzi na obroty itp.Ogolnie niezle to zapieprzało-moze dlatego ze to taki MIX? [oczko]


Taki mix wrozyl by moze i jako takie przyspieszenie, ale marna predkosc max (most 3,69). Co do momentu obrotowego OM601 to owszem jest on wyzszy od OM615, ale juz nizszy od OM616 (240D). Moze koles mial 250 wlozona. Inna rzecz, ze diesle z w124 ladnie wchodza na obroty i maja fajny dzwiek, a to potrafi zmylic:)

Autor:  laudan [ pn lis 22, 2004 9:24 am ]
Tytuł: 

Mostu od w201 nie wlozysz, bo ma inne mocowania polosi. Co do walu to kombinuj tak aby Ci starczylo orginalnego (4 biegowy manual od w123 mial chyba dluzszy wal od automatu). Wymienia sie tylko jego 2 czesci, 1 jest tej samej dlugosci. Pamietaj o wywazeniu walu.

Autor:  Irek [ śr lis 24, 2004 9:23 am ]
Tytuł: 

laudan pisze:
Pamietaj o wywazeniu walu.

Jak znajdziesz zakład który to robi to daj znać.Potrzebuję adres.

Autor:  Waciak [ czw lis 25, 2004 9:20 pm ]
Tytuł: 

LEPIEJ SKRÓCIĆ WAŁ TAKA JEST MOJA OPINIA.WYJĄŁEM 240 D ZE 115 I WSADZIŁEM 300 D : SKRZYNIA IDZIE DO TYŁU TRZEBA CIĄĆ TUNEL SKRACAĆ DZWIGNIĘ OD BIEGÓW (AUTOMAT) I SKRÓCIC WTEDY WAŁ.U NAS W WAWIE ZROBIŁEM TO U STAREGO FACHOWCA NA KLESZCZOWEJ I ZAPŁACIŁEM 100 PLN Z WYWAŻENIEM WAŁU.DODATKOWO NOWE TULEJKI USTALAJĄCE WAŁ 125 PLN SZT.JAK MASZ KONKRETNĄ EKIPĘ TO MOŻNA CAŁY BAJER ZROBIC W DWA DNI I TO MAŁYM KOSZTEM.WCZESNIEJ Z TYDZIEN SIE NAJEZDZIŁEM ZEBY DOBRAC JAKIS WAŁ I NIC,SZKODA CZASU I FATYGI. POZDRO MACIEK [oczko]

Autor:  Wookee [ pt lis 26, 2004 8:19 am ]
Tytuł: 

Waciak pisze:
LEPIEJ SKRÓCIĆ WAŁ TAKA JEST MOJA OPINIA.WYJĄŁEM 240 D ZE 115 I WSADZIŁEM 300 D : SKRZYNIA IDZIE DO TYŁU TRZEBA CIĄĆ TUNEL SKRACAĆ DZWIGNIĘ OD BIEGÓW (AUTOMAT) I SKRÓCIC WTEDY WAŁ.U NAS W WAWIE ZROBIŁEM TO U STAREGO FACHOWCA NA KLESZCZOWEJ I ZAPŁACIŁEM 100 PLN Z WYWAŻENIEM WAŁU.DODATKOWO NOWE TULEJKI USTALAJĄCE WAŁ 125 PLN SZT.JAK MASZ KONKRETNĄ EKIPĘ TO MOŻNA CAŁY BAJER ZROBIC W DWA DNI I TO MAŁYM KOSZTEM.WCZESNIEJ Z TYDZIEN SIE NAJEZDZIŁEM ZEBY DOBRAC JAKIS WAŁ I NIC,SZKODA CZASU I FATYGI. POZDRO MACIEK [oczko]

Ćsiiii, nie musisz krzyczeć ;)

Wydawało mi się, że tunele i komory są rozmiarowo takie same. Może coś z mocowaniami nie tak było?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/