MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Wraca podatek od samochodów
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=9465
Strona 1 z 3

Autor:  Wrobel [ czw gru 09, 2004 9:15 am ]
Tytuł:  Wraca podatek od samochodów

Ministerstwo Finansów przygotowało projekt ustawy o nowym podatku od samochodów, który zastąpić ma akcyzę. "Proponujemy wprowadzenie podatku, który byłby płacony jednorazowo przy pierwszej rejestracji samochodu w Polsce. Stawka podatku ma wynosić 1 zł od każdego centymetra sześciennego pojemności silnika dla aut spełniających najnowsze normy emisji spalin UE. Dla aut spełniających starsze normy emisji spalin stawka za każdy centymetr sześcienny wzrastałaby od 1,5 do 4 zł - tłumaczy wiceminister finansów Jarosław Neneman.

Podatek ma być płacony tylko przy pierwszej rejestracji samochodu w Polsce. Nie płaciliby go kolejni nabywcy, ani ci właściciele, których auta zostaną zarejestrowane w kraju przed wprowadzeniem nowych przepisów. "Nowy podatek zastąpiłby stosowany obecnie podatek akcyzowy od samochodów - mówi minister.

Od kilku miesięcy UE analizuje, czy obowiązujący obecnie podatek akcyzowy nie ogranicza napływu pojazdów używanych do Polski. Według Jarosława Nenemana, nowego podatku Bruksela nie będzie kwestionować.

Stawki podatku mają kształtować się następująco:
- 4 zł za 1 cm3: dla aut sprzed 1992 r. (norma emisji spalin Euro 0);
- 3 zł za 1 cm3: dla aut z lat 1992-95 (norma Euro 1);
- 2 zł za 1 cm3: dla aut z lat 1996-99 (norma Euro 2);
- 1,5 zł za 1 cm3: dla aut z lat 2000-04 (norma Euro 3);
- 1 zł za 1 mc3: od 2005 r. (norma Euro 4).

Projekt ustawy wkrótce skierowany zostanie do Sejmu, a wejście w życie spodziewane jest wiosną.

Jakub Faryś, Związek Motoryzacyjny SOIS: "Proponowany system premiuje zakup aut o niskiej emisji spalin. To sprzyja sprzedaży nowych samochodów i zachęca do importu używanych aut, które mają tylko kilka lat, zamiast złomu. Bardzo dobrze, że rezygnuje się też z uzależnienia wysokości podatku od wartości samochodu. Podatek uzależniony od pojemności silnika ułatwi sprzedaż aut lepiej wyposażonych, np. w dodatkowe poduszki powietrzne".


To daje 20 tys opłat za pełnego SEC,a! Do d...
Wg mnie - w końcu rozsądny podatek, który uporządkuje rynek aut. Za nowsze, bezpieczne i lepsze nie będzie się płacić kilkudziesięciu procent od dużej wartości, tylko 2-3 tysiaki. Szkoda tylko, że w ogóle jest ten podatek...

Autor:  _me: how_ [ czw gru 09, 2004 9:27 am ]
Tytuł:  Re: Wraca podatek od samochodów

Wrobel pisze:
Wg mnie - w końcu rozsądny podatek, który uporządkuje rynek aut. Za nowsze, bezpieczne i lepsze nie będzie się płacić kilkudziesięciu procent od dużej wartości, tylko 2-3 tysiaki. Szkoda tylko, że w ogóle jest ten podatek...


Nie do końca, bo akcyza liczona od tych prawie nowych aut jest wg obecnych przepisów bardzo niska, i wyraźnie premiuje sprowadzanie właśnie takich. Nawet liczona od dużej podstawy daje niewielką kwotę w stosunku do wartości i nadal sie opłaca.

Schizofrenia polega na tym, że akcyza w obecnym kształcie dyskryminuje auta z UE, tyle tylko, że dziś opłaca się przywieźć praktycznie wszystko, a po zmianie praktycznie nic.

Tyle w tym dobrego, że na wiosnę, a nie od stycznia.


A słyszeliście coś o nowych przeglądach dla aut powypadkowych?? Podobno od wczoraj. Większe stawki i rygorystyczne normy.

Autor:  Cremek [ czw gru 09, 2004 9:42 am ]
Tytuł: 

Kolejny debilny pomysl - kto sobie cokolwiek sprowadzi za np. 4 tys. PLN jak trzeba bedzie zaplacic 8 tys. cholernego podatku. Debile z rzadu doprowadza do tego ze wiekszosc bedzie jezdzic zasranymi Fiacikami Panda i innymi Tico i Matizami :evil: :evil: :evil:

Autor:  WeebShut [ czw gru 09, 2004 9:55 am ]
Tytuł: 

Ciekawe jak to sie bedzie mialo do sprowadzania aut powyzej 25 lat, czyli wedlug naszych przepisow aut zabytkowych [szalone]

Juz sobie wyobrazam mine kolekcjonera ktory za sprowadzenie W116 450 SEL 6.9 bedzie musial wyrzucic na stol ... no wlasnie 27.6 kzl [szalone]

Ten kraj jest naprawde chory [szalone]

Autor:  Wookee [ czw gru 09, 2004 11:08 am ]
Tytuł: 

Sill pisze:
A Jeżeli chodzi o stan pojazdów eksploatowanych na drogach wystarczy po prostu zaostrzyć kontrolę na stacjach diagnostycznych i ukrócić korupcję.

Ale to jest, jak na razie, tzw. marzenie ściętej głowy ;)

Autor:  Leszek3.0 [ czw gru 09, 2004 11:43 am ]
Tytuł: 

Ale kląłem jak to czytałem.

Czy ktoś ma jakieś dodatkowe info, co do tego (Bukol) projektu ??

Czy ktoś słyszał/czytał o jakichś zmianach, które wejdą od 1 stycznia ??

Kupiłem samochód i nie miałem czasu go zarejestrować - tzn. wykorzystałem cały urlop, próbowałem ale się nie udało - wtedy były takie kolejki do urzędu komunikacyjnego, że bajka.

B. proszę o informacje. Oczywiście nie wierzę, że to będzie rozpatrywane wiosną, osłowie mogą to przyjąć lada dzień.

I w tym artykule nie mówią o autach zabytkowych. Może pierwsza rejestracja auta kolekcjonerskiego albo zabytkowego, będzie przebiegała inaczej. (oby, bo jak nie to ... emigruję stąd).

Zagotowałem się :evil:

Autor:  Sill [ czw gru 09, 2004 11:44 am ]
Tytuł: 

Całkiem cwanie prubują UE podejść nie powiem. Po totalnej pomyłce jaką była akcyza (już ci którzy ją wprowadzali wiedzieli, że będzie uchylona) wymyślili wreszcie coś co ma szansę przejść. Po pierwsze stawka jest pośrednio uzależniona od wieku pojazdu a tak naprawdę od spełnienia normy czystosci spalin (Unia lubi ekologię). Pozatym wszystkie pojazdy są obciążone - nowe też.
Ale oczywiscie jest parę uwag. Przede wszystkim te pojazdy były już zarejestrowane w Uni wiec pierwsi właściciele powinni ponieść wszystkie opłaty - teoretycznie przerejstrowanie auta w inny rejon Uni nie powinno być obciążone żadnym dodatkowym podatkiem.
Pozatym jest to stawka krocząca - uzależniona nie tylko od spełniania norm czystosci ale też od pojemności co premiuje auta mniejsze i pośrednio tańsze - oczywiscie jest to niemile widziane.
Więc czy Unia się na to zgodzi stoi pod dużym znakiem zapytania. Generalnie prawo UE powinno być inetrpretowane zawsze z myślą aby sprzyjać wolnosci handlu. Oczywiscie nasza ustawa temu przeczy. Więc jak będzie zobaczymy

A tak swoja drogą nie dziwie sie urzędnikom, ze tak sie zaperzją i mówią tyle o zalewie starych rupieci i zwiększajacym sie zagrozeniu itp. itd. To sa w wiekszości tłumoki więc im przystoi. Ale dziwią mnie takie komentarze ze strony dziennikarzy motoryzacyjnych. Nie trzeba być geniuszem aby stwierdzic, że ktoś kto ma 8 tys na samochód przeznaczone nie pójdzie i nie kupi nowego auta w salonie. Jeżeli znowu bedziemy sztucznie podbijali ceny aut używanych to taki człowiek pójdzie i kupi auto 20-to letnie wytłuczone i zmasakrowane po polskich drogach zamiast samochodu 10-cio letniego we względnie dobrym stanie przywiezionego z za zachodniej granicy.
Zauważcie, że w ciągu ostaniego roku znikneły z polskich ulic auta bardzo stare w zastraszajacym stanie technicznym (polskie fiaty i starsze polonezy to juz prawdziwy rarytas). Nie opłaca sie ich utrzymywać. Lepiej kupić coś nowszego. Jeżeli znowu zamkniemy granice to sutuacja z autami klejonymi taśmą izolacyjną wróci jak bumerang.
A takst o ochronie polskiego przemysłu motoryzacyjnego normalnie mnie obezwładnia. Od kiedy my mamy jakiś przemysł? To co montujemy i tak prawie w całosci idzie na zachód. Tak naprawdę chodzi o obronę interesów dealerów, którzy to dają dosłownie kilka tysiecy miejsc pracy w skali kraju i nie dostarczają zancznych wpływów do budżetu. A ktoś powiedział o ochronie pozaserwisowych zakładów motoryzacyjnych, których jest znacznie wiecej? To przecież oni żyją z napraw aut nie kupionych w salonie. Oni tez płacą podatki i to sądzę, o wiele więsze.

A Jeżeli chodzi o stan pojazdów eksploatowanych na drogach wystarczy po prostu zaostrzyć kontrolę na stacjach diagnostycznych i ukrócić korupcję.

Autor:  yogi [ czw gru 09, 2004 11:45 am ]
Tytuł: 

Zgadzam się z przedmówcą. [zlosnik]
Ps. A ja już miałem maleńką nadzieje że będe mógł sobie sprawić nowsze auto za niską cenę, ot takie do szybszego śmigania po mieście... ;)
a tymczasem będe jeździł beczką dotąd, dopóki nie będzie jej można już naprawić...

Pozdrawiam nasz Rząd, kochany, jedyny
Maciek

Autor:  Leszek3.0 [ czw gru 09, 2004 11:46 am ]
Tytuł: 

Już mam odpowiedź:

Tu piszą, że może od stycznia 2005:

http://www.bankier.pl/wiadomosci/articl ... id=1221964

Autor:  Waciak [ czw gru 09, 2004 11:55 am ]
Tytuł: 

Po prostu życ sie odechciewa w tym kraju :evil: :evil:
I do czego to doprowadzi????? do tego że wielu uczciwych chłopaków takich jak my nie bedzie stac na sprowadzenie do kraju fajnej bryki.
Od nowa rozpocznie się proceder masowego przebijania numerów w samochodach jak to miało miejsce kilka lat temu.
Znam paru takich cwaniaczków i juz masowo skupują rozbite i zarejestrowane auta(zgliszcza po nich pozostałe)
Nikt z nas tego nie zrobi po primo :
Co byłby wart taki mercedes?
Secundo:
I tak większość z nas by się zorientowała.
O uczciwości wobec panstwa nawet nie wspomnę bo ona obowiązuje obie strony.
Reasumując :straci na tym państwo,bo bedzie mniej wwozów do polski,my dostaniemy po dupie a zyska garstka złodzieji robiąca przekręty.
I tym optymistycznym akcentem kończę [zlosnik]
pozdrawiam Maciek

Autor:  Waciak [ czw gru 09, 2004 12:09 pm ]
Tytuł: 

A jeszcze coś bo zapomniałem.
Jest sposób aby nie płacic nic i jeżdzić w polsce na legalu.
Dla tych co sie nie wstydzą jezdzić na np niemieckich tablicach :oops:
Kupujemy beke lub co innego w niemczech na współwłasność ze szkopem (umowa notarialna my 99% szkop 1%) i od razu druga umowa na ten 1% bez daty .W całej unii mamy prawo jeżdzić takim samochodem np w polsce na tych niemieckich tablicach.Nie musimy płacic akcyzy bo samochód nie został wyrejestrowany w niemczech i tamten współwłasciciel (szkop) może zechcieć np przecież też pojezdzic nie?
Ubezpieczenie kupujemy tam a w polsce mozna je przedłużac i przeglądy tez.Hehe
Zawsze możemy opłacić to auto wykupując ten jeden %(stąd ta umowa jak wyzej) [oczko] [oczko]

Autor:  _me: how_ [ czw gru 09, 2004 12:22 pm ]
Tytuł: 

Waciak pisze:
na współwłasność ze szkopem (umowa notarialna my 99% szkop 1%) i od razu druga umowa na ten 1% bez daty (...) tamten współwłasciciel (szkop)


Waciak ty polusie, zachowujesz się nie po europejsku :-? .

Jesteś pewien tego wariantu?? A zwłaszcza tej części, w której piszesz, że ubezpieczysz go wg polskich stawek. A co z niemieckim podatkiem, czyli klkuset Eur(ami) rocznie, jeśłi auto nie zostało wymeldowane w DE??
O tym, że oprócz wujka nikt na takie coś nie pójdzie, nie wspomnę.

A co do tablic, to większy wstyd jeździć na polskich w DE niż odwrotnie.

Autor:  and6412 [ czw gru 09, 2004 12:30 pm ]
Tytuł: 

Tylko trzeba jeszcze mieć szkopa [zlosnik]

Autor:  Waciak [ czw gru 09, 2004 12:40 pm ]
Tytuł: 

Zgadzam się szkop(niemiecki obywatel unii hehe) musi byc znajomy,albo zaprzyjazniony gastarbeiter,bo nikt inny na to nie pójdzie.
W razie wątpliwosci polecam poradę prawną ok 50 pln.
Pozdrawiam.Maciek-Waciak-Polus [oczko]

Autor:  _me: how_ [ czw gru 09, 2004 12:45 pm ]
Tytuł: 

Waciak pisze:
W razie wątpliwosci polecam poradę prawną ok 50 pln.
Pozdrawiam.Maciek-Waciak-Polus [oczko]


Pół stówki, żeby dowiedzieć się, że podatek zapłacić trzeba, to chyba nie dam.

U mnie w mieście są conajmniej trzy parkingi, a jeden wielkości stadionu, gdzie spora częśc furek pochodzi właśnie od takich ludzi co im się wydawało, że można sobie zrobić naklejki TUV/AU na komputerze, albo tablice z kartonu.

I ja tam się cieszę, bo mam ładną beczkę z takiego stadionu a i nowego Golfa I dziewczynie kupiłem.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/