MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam.

Mam problem z moją 190tką. Podczas jazdy kiedy chcę przyśpieszyć samochodzik nie ma siły, dławi się a po chwili zaczyna przyśpieszać i jest ok. Nawet jak przyśpieszam delikatnie czuję że nie ma mocy. czasami mam nawet problemy przy wjechaniu pod górkę. Kiedy jadę na ssaniu objawy są praktycznie nieodczuwalne. Dobrze reaguje na wciśnięcie gazu, dynamika jazdy jest wporządku.
Jest to model z gaźnikiem, silnik 2,0L. Mam w samochodzie gaz ale kożystam tylko z benzyny.Przewody podciśnienia wymieniłem, filtr powietrza ok, paliwa ok.

Bardzo proszę o rady, z góry dziękuje.

190 jakimś demonem mocy nie jest.
jazda na ssaniu = bardzo bogata mieszanka, która łatwiej się spala.
Wiec przyczyną mogą być problemy ze spalaniem w którymś z cylindrów.
Wymień świece - żaden koszt.
Sprawdź przewody, kopułkę i palec - jeżeli potrzeba to wymień.
Potem to już zostaje sprawdzenie kompresji i w zależnosci od wyników dalsze prace: luz zaworowy, pierścienie ... mam nadzieję, ze do tego nie dojdzie - to już są koszty.

_________________
Pozdrówka,
MB W124 220 TE, MB C140 S420 Coupe

dzięki za odpowiedź, jak przestanie śnieg padać to zrobię jak piszesz. o wynikach oczywiście poinformuje

a moze to po prostu wina miksera? niewystarczająca ilość powietrza powoduje dławienie się? ..... sprawdz jak z zachowaniem na gazie ?

Pozdro

_________________
Kubitus

na gazie ledwo odpala, a jak już się uda go odpalić to po dodaniu gazu szybko gaśnie. Właśnie dlatego samochód jeździ tylko na benzynie(jak na razie jeszcze jeździ ). Najchętniej zrobiłbym demontaż gazu i wyregulował silniczek do jazdy na benzynie. Samochodzik tyle nie pali żebym go gazem mordował . Zbieram już na remont, bo bez gruntownego to się chyba nie obejdzie. Dzięki za każdą odpowiedź. Pozdrawiam.

witam, przeglądam postki i muszę dodać kilka sło od siebie.Mam 190tkę 2.0 lpg gażnik i w123 2,3 lpg, 190 tka niestety odpala na dotyk tylko na gazie bo nie mam czasu zrobić pompy paliwa już od roku(bo takiego kupiłem) strach był w zimie ala spoko odpalał w największe mrozy i nie zawiódł ani razu co do mocy to objawy są dokładnie takie same jak opisujecie i do tego zużycie gazu trasa 10l miasto 13,5l mocy mało ale nadrabia obrotami. Regulacja gazu i kąta wyprzedzenia zapłonu dała marne skutki, za to pomiar ciśnienia na cylindrach powalił mnie z nóg tyle co dobrze dotarty 126 tylko, że FIAT.To samo było w 123 i zrobiłem głowicę nowy motor wg katalogu ma 11 +/- 1 bar a mój ma 10,5 z przebiegiem 400kkm. kończę jeszcze parę poprawek i mam nadzieję, że oba zaczną palić mniej i zbierać się szybciej

pozdro Wojtyla

_________________
wojtyla