Adas pisze:
(...) Pewien Sz.P mechanik oswiadczyl mi ze moje uszczelniacze po takim przebiegu nie sa tak super jak na poczatku i taki olej moze mi je wyplukac dlatego polece mi wlac polsynteyk.
Ludzie! Co wy ciągle z tym płukaniem? Wypłukać z czego? Niby dlaczego olej syntetyczny ma bardziej płukać niż inny? To jest mit. W dzisiejszych czasach każdy świeży olej ma właściwości płuczące bo jest to wynikiem zawartości dodatków uszlechetniających które pozwalają zwiększyć przebieg i dłuższy czas utrzymać odpowiednie parametry oleju. A wszelkie rozpuszczone osady i produkty spalania mają pozostac w filtrze a nie w uszczelniaczach zaworów. Pokażcie mi czarno na białym że jest inaczej bo ja nie wierzę! Bardzo dawnymi czasy żeby przepłukać silnik lało się olej maszynowy (wrzecionowy) - co on ma wspólnego z syntetykiem - przecież to czysty mineralny bez dodatków. Owszem, taki np. olej LUX (norma GOST czyli ZSRR)

faktycznie zostawiał osady i trzeba było silnik płukać. Zresztą jaka jest wartość techniczna silnika którego szczelność polega na "zasyfieniu"?
Adas pisze:
- przy takim przebiegu powinien byc polsyntetyk
- w latach 95r. nie bylo oleju 5w/50 i silnik nie jest przystowany
A dlaczego nie można lać lepszego oleju zamiast gorszego?