Witam
Ja robie w ten sposób:
-biore od gościa VIN, wpisuje do kompa i sprawa jasna ściągam jak najwięcej danych o samochodzie.
-wypisuje wszystkie jego cechy łącznie z wyposażeniem na kartke papieru (sugeruje A4 mniejszy może być za mały

) drugą strone kartki dziele na cztery ćwiartki. dwie górne to lewy przód i prawy przód, dwie dolne analogicznie j/w.
-umawiam się z gościem gdzie mogę obejżeć samochód ale UWAGA bez właściciela
-jedziesz na miejsce i wnikliwie oglądasz cały wózek (może się przydać kolega lub nawet koleżanka bo więcej dziur znajdziecie).
Pisząc słowo "wnikliwie" mam na myśli bardzo szczegółowe obejżenie samochodu.Zapewniam Cię że będziesz nie mało zdziwiony ile znajdziesz nie wsiadając do samochodu. Oczywiście środek z zewnątrz też obejżeć należy. Wszystkie nawet małe uwagi zapisuj.
Ściągnij kapsle ze wszystkichmocowań lewarka tam zobaczysz czy pojazd jest już zjadany przez rdze.
-teraz umawiasz sie z właścicielem oglądasz wszystko co do tej pory nie było ci dane zobaczyć i oczywiście słuchasz sprzedającego jaki to jego Mieczysław jest świetny. W tym momencie wyrabisz sobie już pogląd czy facet ściemnia czy mówi prawde.
-czas na jazde, wpadają ci kolejne cenne spostrzezenia i oczywiście słuchasz

jaki to Mieczysław jest świetny.
-teraz zadajesz pytania, tu zaczynasz sie upewniac ze sprzedający mówi prawde lub nie
Jak usłyszysz słowa: nie jestem pewny, chyba coś, prostowałem młotkiem, zawsze był bez tego, nie znam się za bardzo na tych samochodach/Mercedesach - to nie ma lipy facet coś ukrywa
- a potem to już według uznania albo sobie odpuszczasz albo dalej sprawdzasz w warsztatach.
Wow, troszke się rozpisałem ale i tak zapewne bedziesz miał pytania wiec pisz postaram się pisać jaknajwiecej
pozdrawiam <br>