kielbik pisze:
A to, ze prawie 20 letnie auto przewinelo sie przez tuteckiego handlarza tez zuplnie mnie nie dziwi. Bylbym zaskoczony, gdyby bylo inaczej
Tymbardziej ze nie wszyscy Turcy oszukuja, a nie wszyscy Niemcy sa uczciwi. Takie stereotypy to sobie mozna nie powiem gdzie wlozyc

Oczywiste, ze samochod trzeba dokladnie ogladnac, ale zeby sie sugerowac poprzednim wlascicielem czy sprzedajacym.. Najlepszy przyklad jak kupowalismy ostatnio S210, wlasciciele placu niby czysta rasa nordycka, a jak znajomy przyjechal po niego laweta, to wyjeli commanda i wciskali kit, ze go nie bylo. Dobrze ze dalismy mu zdjecia z netu i sie sam upomnial, bo podejrzewam ze w innym przypadku nawet nie byloby rozmowy. A Turcy lubia dawac takie ladne dywaniki przyciete pod wymiar
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
.
Pozdrawiam