MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam Wszystich i proszę o pomoc; znalazłem długo oczekiwaną okazję tzn. 124 Eklasa 300 TD 4 matic - facet chce się zamienić na mojego 124 Eklasa 300 D 24V 136 KM - oczywiście mam dopłacić. Jest tylko jeden problem w tym 4x4 - urwane z lewj strony mocowanie tylnej belki (na dole) - rdza zjadła i się urwało. Auto jeździ, ale trzeba to zrobić. Ponoć robi się od razu obie strony...Czy Ktoś może odpowiedzieć mi na 6 pytań:
1. Czy to powazna usterka?
2. Czy sie to naprawia (słyszałem, że to mała robota-pryszcz) - wycina się blachę, wymienia itd. ?
3.Ile taka naprawa kosztuje ?
4. I najważniejsze czy po takiej naprawie mozna bezpiecznie jeździć?
5. Czy warto wymienić mój model na tan 4x4? - oba rocznikowo i wizualnie są takie same (kręci mnie napęd 4x4 - ale boję się że mogę strzelić sobie gola z tą wymianą)
6. Ile pali w124 4x4 300 TD?

Proszę o Wasze opinie i pomoc w w/w sprawie
Pozdrawiam G

W124 nie ma belki z tylu tylko lawe/wuzek (zawieszenie wielowachaczowe) . Pytanie czy urwalo sie mocowanie wozka do nadwozia czy jedno z mocowan wachacza do wozka? Pierwsze wskazywaloby na zaawansowana korozje co od razu dyskwalifikuje auto drugie na jazde z wybitymi tulejami wachaczy. Wozek nawet bym mial chyba do kombi.



To zalezy w jakich warunkach jezdzisz w polsce jest niewiele okazji do sprawdzenia tego napedu, jakbys mial okazje kupic takie auto to bym zachecal jednak zamiana to juz inna sprawa szczegolnie ze auto jezdzilo w polsca a polskie servisy nie maja pojecia z czym to sie je. Przyjzalbym sie dokladnie przedniemu zawieszeniu - zwlaszcza amortyzatorom jak i samemu ukladowi czy dziala.



Ok. litra wiecej niz zwykly

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]

Cos mi tu śmierdzi jak to ty masz mu dopłacać zwłaszcza, że jak piszesz: to nie poważna usterka ale wskazuje na zmęczenie materiału przez rudego który napewno juz zaatakował inne miejsca. Naprawa tylko tego elementu to pryszcz dla blacharza, gorzej jak jeszcze pare innych bedzie do wyciecia i spawania itp.

Jak pisałem powyżej dziwi mnie ta dopłata, raczej jest trudniej sprzedać sprawnego 4-mata niż zajeżdżonego 300D.

Inne kwestie były juz poruszane na forum np. Tutaj

Pozdr

_________________
S124 300TE 4-MATIC
S124 E280T
Ex: W124 300E 4-MATIC

Dajcie mi namiary na takich blacharzy,chętnie będę im podrzucał takie"pryszcze".
Sprawa nie jest taka prosta. Z zewnątrz się tego dobrze nie zrobi,trzeba sie dostać do mocowania od strony bagażnika,wycinając kawałek podłogi.

Nie sądzę żeby w E miało to miejsce.Szybciej powstają pęknięcia wskutek przeciążania,itp a potem te pęknięcia atakuje korozja.
Oczywiście są E klasy które wyglądają dużo gorzej niż 124 na wąskiej listwie,ale elementy konstrukcyjne się raczej trzymają.

_________________
R 107 E 45 ,W 123 ???,EX:42MB
Jurek tel: 880-310-005

Zdanie powinno brzmiec: Oczywiscie mozna spotkac E ktore bedzie wygladac lepiej niz 124 na waskiej listwie, mozna o ile sie ma dosc szczescia



mozna tez autko postawic na boku i sie bawic w spawanie ale zastrzegam ze blachaz ze mnie jak z koziej d... traba

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]

Dzieki za Wasze opinie i oczywiście proszę o więcej - może Ktoś miał ten problem u siebie w aucie?. Czy po dobrej naprawie takie auto jest bezpieczne???

Ty mi sie tu nie narażaj. Niedługo jak się Stomek postara to przesiadam się z wąskiej listwy(przerobionej) do E

Jak będzie dobrze zrobione to spokojnie.

_________________
R 107 E 45 ,W 123 ???,EX:42MB
Jurek tel: 880-310-005

To może pare słów jak potestować 4-mata aby co nieco sprawdzić.
Po pierwsze trzeba ustalić czy nasz przyszły 4-mat ma na lewym nadkolu czerwoną dźwignię z napisem TEST czy ma przełącznik obok gniazda diagnostycznego z takim samym napisem.
Jak wiemy co mamy to działamy w następującej kolejności
1. odpalamy autko – kontrolka 4-matic ma zgasnąć (pierwszy sukces)
2. przestawiamy dźwignie w górę lub przełącznik w poz. test – kontrolka ma się zapalić ALE po ok. 20 sek, jednocześnie trzeba obserwować czy przybywa oleju hydraulicznego w zbiorniczku, jeśli:
a. kontrolka się nie zapaliła to zn że ktoś ją równolegle połączył np. z kontrolką ABS’u
b. kontrolka się zapala praktycznie od razu i nie przybywa oleju hydraulicznego – uszkodzony akumulator ciśnienia na wyspie zaworowej 4-matic.
Jazda testowa najlepiej po piasku/trawie ruszamy gwałtownie ma się zaświecić trójkąt na liczniku informując nas o załączeniu jednej z blokad, dodatkowo proponuję jazdę w zakrętach i obserwację trójkącika przy prędkości ok. 50 km/h, jeśli świeci prawie na każdym łuku to ktoś kiedyś zmienił kierownice od zwykłego która nie współdziała z czujnikiem położenia kierownicy (inny ślizg pod spodem).


Pozdr

_________________
S124 300TE 4-MATIC

S124 E280T

Ex: W124 300E 4-MATIC

Jurand, Dziekuję bardzo za info o testowaniu. Napisz proszę na co jeszcze zwrócić mam uwagę, bo jutro jadę go testować. Może są jakieś elementy w 4x4 które wskazują na wyeksploatowanie samochodu. Będę wdzięczny Tobie za dalsze podpowiedzi i Wszystkim Tym, którzy coś napiszą w tej sprawie.
Pozdrawiam

PS. To forum to super sprawa !- b.pomocni Ludzie i powazne traktowanie. Dzięki

Sprawdź dokładnie mocowanie wózka do nadwozia jesli mocowania tylko się ruszaja to da sie to zrobic w miare tanio, gorzej jak sie przemieścieły i nie są na swoim miejscu to juz bedzie wieksza zabawa z naprawą. Powiem tak żeby to dobrze zrobić to trzeba zdjąć wózek i wspawać odpowiednio grube blachy na wzmocnienie podłużnicy i uchwytów i to kosztuje min 800 zł, bez zdejmowania wózka ale tego nie polecam 300 zł.
Jak zrobi Ci to dobry fachowiec nie ma problemu z prowadzeniem samochodu, to jest typowa wada w W124

Pierwsze slysze, choc w naszym kraju norma jest jazda z wywalonymi poduszkami w wozku i od tego moze sie wylamywac blacha bo przy uderzeniach za znacznie wieksze sily.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]

Hmmm...
Powiem tak, kilka dni temu kupiłem kolejne W124. Najeździłem się trochę po naszym pięknym kraju i naoglądałem wiele i... jest to typowa wada. W tylko kilku sztukach było w tym miejscu 100% ładnie i oryginalnie. Reszta albo miała zaczątki rudzielca, albo potężne dziurska albo już była po mniej lub bardziej fachowej naprawie.
Acha, rok temu kupowałem poprzednie W124 i takich samych obserwacji dokonałem.
Nie wiem, może nie jest to typową wadą w egzemplarzach powiedzmy za 15tys. zł. W egzemplarzach do 10tysi jest to dość powszechne

_________________
W140 350TD (kruszynka); Porsche 944 (zwyrolek), W202 200D afftomat (celinka)
ex: S210 300TD(prawie mercedes), W124 250D, W126 380SE (wszystkomający), 3x924, W124 250TD, 601S de Luxe, 2xW123, 106, scorpio i... inne ;)

to sa slowa kluczowe ja mam 2 124 i mimo ogulnej zgnilizny i przeszlosi powypadkowej jednego z nich. w obu mam mocowania w stanie nienaruszonym w sedanie nawet jest wuzek popekany i spawany a mocowania sa cale. i w sumie jeszcze nie widzialem 124 z wygnitym mocowaniem a troche ich juz sie przewinelo.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]