MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Dziwne zjawisko, mianowicie raz jest tak ze gdy wcisne do oporu pedał gazu z rury wydechowej wydobywają sie kłęby jasnego dymu(szaro-niebieski ale bardziej szary). Innym razem jak jade i tak samo wcisne pedał gazu dymu jest duzo mniej, praktycznie wogole go nie ma... I nie ma róznicy czy silnik jest ciepły czy zimny, jakie paliwo mam zatankowane, nie wiadac zadnych czynnikow ktore moglyby wskazywac co jest tego przyczyna. Czasami wydaje mi sie ze jest tak ze silnik dymi, zatrzymam sie i wylacze na kilka sekund i zapale znowu to dymienie maleje. Mozliwe jest wogole takie cos? Dodam ze silnik to 300D z 450000km przebiegiem. Pozdrawiam

_________________
W126 300D '76-ex.
W124 300D '89-ex.
W124 300D`86

Jak niebieski dym to olej.
Jak szry-baily dym to para wodna.
Jak szaro-niebiesko to jedno i drugie.
Jak czarny to za bogata mieszanka.
KAzdy kolor moze wystepowac z kazdym innym kolorem

sprawdź kompresję ale oczywiście po nocy na zimnym silniku. u mnie na poniektórych cylindrach wykazało 0

zaraz powstanie dyskusja że 0 jest niemożliwe przy działającym silniku. oj jest możliwe.

aha silnik miał nawet niezłą wiksę przed wyzerowaniem kompresji i też se tak troszkę na szaro dymił, oleju nie brał.

mam nadzieję że się mylę

Postój z 4, 5 min na rozgrzanym silniku na biegu jałowym i po tym dodaj gazu jezeli wtedy bedzie kopcil przez chwile a za chwile przestanie to mogą to byc uszczelniacze zaworowe do wymiany (zazwyczaj kopci przy ruszaniu po krotkim postoju póżniej w czasie jazdy dymienie ustaje) ale oczywiscie mogą być tez inne przyczyny musisz sprawdzac a na pewno znajdziesz usterke.

_________________
W124 300D TURBO

C126 E56