Wg mnie dynamika jest porównywalna. Ale konkretnie:
moja 190tka 2.3 aut nie dawała szans kolegi 190tce 2.0 manual
moja 190tka 2.3 aut nie dawała szans mojego Taty W124 230CE manual
moja 190tka 2.3 aut nie dawała szans W203 C180K aut (mocniejsze ale sporo cięższe).
Nie mówię tu o ruszaniu z pod świateł (tu C było szybsze) ale generalnie jak się "nauczy" i "przyzwyczai" do automatu to da się z niego wycisnąć naprawdę dużo.
Jeżdżąc ponad 2 lata tą 190tką tylko dwa razy odniosłem "porażkę" w bezpośredniej "walce".
raz: z pod świateł Peugeot 307 2.0 manual - musiał mieć jakieś nitro bo po prostu mi zniknął
dwa: moje autko 5 osób, kontra - Opel Astra G (II) motor 2.0 16V (130KM) a za kierownicą wieszakowata brunetka, odpadłem przy około 100km/h (na III biegu), ale Astra już 1.8 16V (125KM) to niezły wymiatacz!
Podsumowując: dynamika 2.3 w automacie w lekkiej 190tce była BARDZO wystarczająca. 2.0 w W124 kombi to jak dla mnie dużo za mało.