MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Próbuję odpalić silnik 300TD (z rzędową pompą).
- rozrusznik kręci
- świece żarowe działąją
- filtr paliwa jest zalany, w rurkach po przepompowaniu nie ma bąbli
- zawór odcinający (EHAB) działa (słychać)
- iglica w pompie działa (słychać po krótkim podaniu 12V)

Mimo to nie pali. Podejrzewam zapowietrzenie w obszarze pompa-wtryskiwacze (?)

Co mogę dalej z tym zrobić?

Dobrze naladowac akumulator ?

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna

Zalej paliwem filtr paliwa.

poluźnij przewody na wtryskach i przeganiaj rozrusznikiem, dopóki się nie pojawi tam ropa, następnie zakręć je i odpal auto, jak wyżej napisano w miarę dobra bateria jak najbardziej wskazana

może pomysł głupi, nie wiem, nie znam się, ale nie dałoby się go rozruszać ciągnąc za innym samochodem na lince?

_________________
ex W123 300D 83'
ex Jawa 50 typ23

A i polecam jeszcze samostart, jak zalapie na samostarcie to znacznie latwiej przehulac powietrze z ukladu

Taki prosty sposob na odpalenie to odkrecic dwa przewody sztywne na wtryskach i krecic az odpali(druga osoba) i wtedy dokrecic
Wiele razy w 123 to stosowalem to tutaj tez moze da rade...

Dzięki za porady, na razie kręciliśmy ze wszystkimi przewodami poluzowanymi aż na 2 wtryskach pojawiło się paliwo. Tyle że po dokręceniu i tak nie odpalił. Potem akumulator zaczął siadać. Jutro ciąg dalszy

Czy trzeba dokręcić od razu jak zacznie sikać paliwo, w czasie kręcenia?

Xytras, czy te 2 poluzowane wtryski to wszystko jedno które?

Chyba wszystko jedno, idea jest taka by powietrze wylazlo...

Mysmy dwa poluzowali az zaeczyly lac paliwem a silnik odpalil i tyle.

Tak jak pisał Xytras najlepiej przeprowadzić tą czynność w dwie osoby. Jeden kręci rozrusznikiem a drugi odpowietrza rurki paliwowe. Podczas kręcenia rozrusznikiem dokręcasz kolejno przewody w których wyraźnie pojawiło się paliwo. Jeśli paliwo pojawiło się na wszystkich rurkach i dalej silnik nie odpala to trzeba szukać przyczyny. Świece (pisałeś, że są OK i mam nadzieję, że grzeją) zapieczone końcówki wtrysków lub słaba kompresja silnika.
Pozdrawiam.

Dzięki za cenne uwagi. Silnik już odpalony. Tylko na biegu jałowym bo skrzynia jeszcze nie gotowa.
Jednak nie jest całkiem dobrze: dymi. Jasny dym od niespalonego paliwa. Co może być przyczyną? Silnik pochodzi z uderzonego samochodu i nie sądzę żeby ci którzy go wymontowali i sprzedali mi, majstrowali coś przy pompie. Poza tym silnik wygląda dosyć świeżo i nie sądzę że to brak kompresji. Dodam że regulacja turbiny nie jest jeszcze uruchomiona. Może to mieć coś z tym wspólnego?

Wiesz co turbina nie powinna chyba miec wplywu, a jakiego koloru jest ten dym? Moze niebieski? Po nagrzaniu przestaje dymic ?

Tak to właśnie wygląda! Białawy z niebieskim odcieniem i po jakiejś chwili jest go mniej