Witam
Kolejna niespodzianka.
Leje jak cholera,wsiadam do auta,właczam wycieraczke i ...nic z tego.
Zatrzymała sie w jednym miejscu i dalej nie idzie
Słychac silniczek ale wycieraczka ani drgnie.
Rozebrałem podszybie,dostałem sie do silniczka i okazało sie że zębatka sie starła i nie bangla.
Trzeba wymieniac cały silniczek z zębatką czy da radę kupic sama zebatkę?
szukałem troche ale są tylko całe komplety a ceny kosmiczne.
pozdr
poprawka
ząbki starły sie nie na silniczku tylko pod tym okrągłym ,,czyms``zamontowanym na stałe koło silniczka.Ale z silniczkiem tworzy to całośc.Przewody elektryczne idą od silniczka wlaśnie do tego urządzenia w którym jest ta zębatka
Mam nadzieje, ze jasno sie wyraziłem...
