OK, dziś zrobiłem ogrzewanie. Podłączyłem pod pompkę żarówkę by sprawdzić czy się wyłącza dopływ prądu w trakcie jazdy i okazało się że nie. Wpadłem na pomysł że mógł przy tym grzebać "kowal" (choć instalacja wygląda na nieprzerabianą) i jeśli są małe obroty to pompka może pompować obieg odwrotnie do ruchu dużej pompy a jeśli przygazuje to mała pompka nie daje rady pompować w drugą stronę i się zatrzymuje - wiem, to bardzo głupie. Ale "jak pomyślał tak zrobił", z problemem ale odwróciłem wtyczkę od zasilania pompki i co się okazuje - wróciło ogrzewanie

. Regulacja temp. działa, słychać przekaźnik za schowkiem jak pracuje i czuć tego efekty. Mogę jechać i się ogrzewać
Pozostał mi problem zaworów - bo wszystko jest OK bez załączonej wtyczki na zaworach. Próbowałem ściągnąć panel szyberdachu ale czułem że coś pęknie
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
, będę musiał spróbować kiedy indziej.
Pozdrawiam i dzięki za dotychczasową pomoc.
_________________
W126 300SE czyli Second Edition

Ex W123 200D