Witam, pisze tego posta raczej dla potomnych, bo problem udało się rozwiązać. Po uruchomieniu silnika paliły mi się w/w kontrolki i układy te nie działały, po powtórnym odpaleniu czasem gasły, zorientowałem się że jak akumulator jest dobrze naładowany to nie zapalają się i wszystko działa, stąd trop w zasilaniu. Sprawdziłem ładowanie -jest ok, w międzyczasie gdy auto stało w warsztacie 2 dni -aku rozładował się do 2V
Kolejny pomiar (tym razem w zakładzie), potwierdził aku trup, ładowanie ok i dziś nie pozostało jak nabyć nowy aku

.
Tak więc stałem się posiadaczem nowego aku i nie ma już problemu z ABS i ASR

, szkoda tylko że przez ostatnie 2 lata akumulatory tak dramatycznie podrożały...
Teraz już tylko pozostaje problem przygasania świateł na wolnych obrotach i nierównych wolnych...
Chwilowo nie mam pomysłu, co z tym zrobić... Masa słaba czy jakieś inne cudo?
Przyczyną rozładowania aku do 2V była lampka w bagażniku, która jak się okazało nie gaśnie (przy wciśnięciu wyłącznika na klapie), jest to tym dziwniejsze że owy wyłącznik wyłącza oświetlenie we wnętrzu, a w kufrze nie chce...
Pozdrawiam
js