duzy27 pisze:
Nurtuje mnie jednak spalanie tego samochodu bo nie schodzi poniżej 20l na mieście oczywiście LPG przy normalnej jeździe.
I to jest według mnie prawie dobre spalanie. Te conajmniej 180 koni musi coś wypić. Moim zdaniem poniżej 18 nie zejdziesz bez negatywnych skutków (brak mocy, zamulanie, strzelanie). Moja 300 też podobnie pali ale w cięższej budzie 126. Aby ograniczyć spalanie LPG kręć śrubą na rurze zasilającej o pół obrotu (zrób sobie kreskę pisakiem) w prawo? (zamknięcie) i sprawdzaj reakcję. Po przekroczeniu optimum będzie gasł przy hamowaniu i nierówno pracował na wolnych obrotach (skłonność do falowania). Oczywiście dolot powietrza musi być drożny (żadnych szmat, gąbek, redukcji, zaślepek itp). Nie polecam też odginania rury dolotowej bo traci się moc na Pb.
Wypraktykowałem to przez 12 lat eksploatacji LPG I-szej generacji.