MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Jakiś czas temu miałem robione zawieszenie przednie w swoim MB. Mechanik jedno naprawił (wymiana "gruszek') a drugie zepsuł (geometria do d..y) Po naprawie auto zaczęło normalnie jeździć i nic nie stukało w zawieszeniu, lecz trochę auto zaczęło ściągać i gorzej się prowadziło na koleinach. Zauważyłem niepokojący objaw , mianowicie przy 120-140 na łuku jak się najechało na nierówność, dość mocno auto wpadało w wibracje i czuć było mocne drgania na kierownicy. Teraz to się dzieje od 100kmh wzwyż nawet na prostej, ale tylko na nierównościach (których u nas wiele) Ostatnio jak MB wpadł w wibracje na łuku , to było masakrycznie. Niebawem jadę do mechanika, ale chciałbym mniej więcej wiedzieć co to może być. Wyważenie kół raczej wykluczam, chociaż przez tą skopaną zbieżność zdarło mi zewnętrzną część przedniej prawej opony. Czekam na ewentualne sugestie, może ktoś się już spotkał z czymś takim w swoim W126 ?

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna

Może luz na łożyskach piasty koła? Drążki układu kierowniczego?
Przyczyn może być sporo. Można by podnieść auto i złapać za koło i poruszać (kiwać) nim na przemian wzdłuż jego osi.
Ale najlepiej to pojechać na stację diagnostyczną na szarpaki.

_________________
MB - mój drugi dom

Też tak uważam... ale domowymi metodami to możesz poprosić, żeby ktoś patrzył czy Ci przednie koła nie mają luzów w kierunku jazdy jak ruszasz i hamujesz (to by mogło sugerować wymianę drążków reakcyjnych, ale zgaduję, że to już jest wymienione skoro pisałeś o wymianie gruszek), możesz też podnieść auto, chwycić koło od góry i od dołu i szarpiąc na przemian sprawdzić czy w tej płaszczyźnie nie ma luzów, analogicznie możesz szarpać trzymając koło z lewej i z prawej strony. Być może po prostu końcówki drążków kierowniczych już należy wymienić. Jest jeszcze coś takiego jak amortyzator drgań poprzecznych ukł. kierowniczego. Odkręć go z jednej strony i sprawdź czy ciężko chodzi... jeżeli nie to jest do wymiany.

Swoją drogą to z tego co wiem, to powinno się po każdym poważnym majdrowaniu przy zawieszeniu takim jak wymiana części jechać na ustawianie zbieżności... bo jak Ci koło "lata" to szybciej się zużywają nowe i dobijają stare elementy.

Pozdrawiam,

_________________
Konrad Lapsz / harrier
[ex]: W126 280SE, S210 E320 CDI, X166 GL350 BlueTEC
[in]: S211 E320 CDI, W639 Viano 3.0 CDI