Cześć
Od dnia zakupu auta, jadąc z otwartym oknem dało się słuszeć dziwne dźwięki dochodzące z okolicy prawego tylego koła. Niby to szum, brzęczenie, świst powietrza. Początkowo nie zwracałem na to uwagi, ale jednak zakłucało praktycznie bezgłośną jazdę Dolores. Po jakimś czasie zaczęło stukać na kostce i nierównościach. Teraz to już nie miałem złudzeń, prawe koło. Dziasiaj się do tego dobrałem

Powodem dziwnych dźwięków były obluzowane szczęki hamulcowe. Ze zmęczenia albo "starości" lub innej przyczyny popękały sprężynki trzymające szczęki przy "obudowie - osłonie"?. Szczęki latały luźno, dzwoniąc ile wlezie. Przy okazji przytarł się odrobinę regulator. Większych strat jednak nie było. Zestaw naprawczy zamówiony i jutro wszystko powinno śmigać jak złoto:)