ten łącznik był zdejmowany przez gazowników i założony zostal nieprawidlowo, dziś go troche zcisnalem cążkami i sie poprawiło nieco, ale to jeszcze nie to, przypuszczam dalej lewe, wymieniłem to co na zdjęciu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2d3 ... af5b6.html
oprócz tylko tej szerokiej gumy pod przepustnicą co jest, bo boje sie ze jak rozbiore przepustnice to jej nie zloze, moze ktos z pobliska mi pomoże?
powracając do łącznika, sprawa wyglada nastepujaco:
odpalam auto obroty sa na 1000obr/min
po ok 15 sekundach schodzą na 750-800 i lekko falują
gdy dodam gazu lekko to łącznik nie reaguje odrazu, tylko sie wysówa z takiej główki (która wpina sie w kielich na jednej i drugiej stronie łacznika) i efektem tego jest ze linka gazu nie wraca prawidlowo za kazdym razem, raz stanie na 1000obr/min albo na 800obr/min
to zalezy jak wroci linka- spręzyna jest ok
odłączyłem krokowy i duzej roznicy nie ma więc znowu podłaczyłem, zostala mi jeszcze tylko ta szeroka guma pod przepustnicą ktorej sam nie wymienie, oraz ten łacznik,
ale i tak łącznik też mi nie zniweluje falowania obrotow
gdzie dalej szukac?