witam...
popsuly mi się spryskiwacze szyb, jak wciskam gałkę to wycieraczki śmigaja ale plyn nie leci na szybe. sprawdzilem bezpieczniki (all ok) wiec stawiam na pompke... jak zanioslem do domku, podlaczylem 12V i zanurzylem koniec do wody to nie sikala woda tylko sie potwornie grzala..
0. (czy taki test ma sens.. czy moglo pasc cos innego??)
przy okazji kilka rzeczy mnie zaniepokoilo..
1. czy to normalne ze w tych miejscach (zazn na czerwono) jest sporo oleju (tlusto)?
po zdjeciu oslony filtra powietrza tlusta plama w srodku.
2. od czgo jest taka mala zielono-zolta rorka ktora wychodzi z tej laczacej filtr powietrza z pokrywa zaworow?? (sie mi ulamala

)
pytania 1 i 2
3. co to jest? (zaznaczono na czerwono)??
4. w momencie jak niema plynu w spryskiwaczu (zero) wydaje mi sie ze lapiej jak grzalka nie bedzie chodzic.. cos sie stanie jak polacze te dwie rurki (na zielono) i zrobie obieg zamkniety?? czy zostawic niech jak jest dopuki nie kupie pompki???
pytania 3 i 4
5. co to jest?? jakies gniazko.. do kompa???
pytanie 5
6. na zdjeciu, rurka wychodzace z pompki do spryskiwaczy. w wezyku gumowym idzie jakis sznurek i drucik, ale sa obciete i zaizolowane (co to jest) ogrzewanie dysz spryskiwaczy?? czemu obciete i gdzie powinno isc??
pytanie 6
7. czym grozi zbyt duzy stan oleju w silniku (na bagnecie jest ok 5-7mm za duzo) na zimnym silniku (po nocy)?!?!?!
Troszke przydlugie ale staralem sie jak najkrocej i dokladniej...
pozdr i dzieki za pomoc...