MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Na początku chciałbym się przywitać.
Jestem świeży na tym forum, ale co nieco w materii mercedesów wiem.
Mam problem z gaśnięciem silnika. Nie trzyma wolnych obrotów.
Fora śledzę i wszystkie przykazania wypełniłem.
Chodzi o to,że doszedłem do "regulatora powietrza dodatkowego"
No i tu pytanie. Regulator po podłączeniu do aku ładnie śmiga, zresztą
niedawno testowany i czyszczony. Natomiast przy włączonym zapłonie, gdy podłączam wtyczkę zero reakcji.
Pomierzyłem napięcia we wtyczce i na jednym pinie +10,70V, a na drugim -0,6V. I ten prąd nie daje rady uruchomić regulatora. Jak powinno być?
Pomierzyłem napięcia we wtyczce diagnostycznej na włączonym zapłonie bez uruchamiania i na 3-5 jest 5,54V, a 5 i masa 11,78V czyli jakieś 0,48% prawie dobrze (chyba). Po odpaleniu wkręca się prawidłowo bez zamulania, ale jak puszczę pedał to kaput i odpalić też jest ciężko. Trzeba "chehcłać"
Chciałem naprawić właśnie problem odpalania a skończyło się na rozpierduszcze. Tak mi się wydaje że coś ze sterowaniem tego regulatora ale co?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za sugestie i pomoc

Witamy, a cóz to za motor/rocznik?

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87

Przepraszam za niesprecyzowanie.
Model W126 300 SE silnik M103 981 bez sondy landa
Dziś mogę swoje pytanie nieco sprecyzować.
Jeśli chodzi to pomiary na wtyczce do regulatora powietrza dodatkowego
Na włączonym zapłonie wynoszą: 1-12V; 2-0,6V
Przy zakładaniu wtyczki zero reakcji na regulatorze, a przy dodawaniu +12V
na regulator to otwiera się.
Teraz druga próba pompy załącza się bez problemu
Zmierzyłem i w czasie 30 s nalało 1,5 litra benzyny (chyba dobrze)
ciśnieniomerza niestety nie mam.
Trzecia próba napompowałem przez pokręcenie pary razy w poz. zapłon
naciskam na klapę a z rozdzielacza nie idzie paliwo, a chyba powinno.
Czwarta próba jaką dziś udało mi się wykonać to pomiary na potencjometrze między 1-2 pomiar oporności bardzo płynnie zaczyna od 0,06 k ohma do 0,12 k ohma i kończy na 0,06 k ohm (chyba git)
Między 1 a 3 cały czas 0,04 k ohma; a między 2 a 3 to zaczyna od 0,07 k ohma do 0,08 i przez dłuższy czas tak trzyma , a potem płynnie spada do 0 k ohma. Proszę o komentarz
Przekaźnik czarny sprawdziłem luty i wydają się być ok
W srebrnym przekaźniku sprawdziłem tylko bezpiecznik bo nie bardzo wiem jak to rozbebeszyć aby nie popsuć.
Proszę kolegów o pomoc kręci ok niby chce załapać ale nie bardzo.
Wykręciłem jedną ze świec i nie była zalana

Wprawdzie to o k-jetronic, ale poczytaj tu : http://mb.auto.pl/index.php/K-Jetronic.html i tu: http://www.capri.pl/garage/kjetronic-2.8i

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna

http://mb.auto.pl/index.php/K-Jetronic.html

czytałem, ale dziękuję
i tu: http://www.capri.pl/garage/kjetronic-2.8i[/quote]
poczytam

Chociaż jedno już mnie utwierdziło, albo proszę jeszcze przytaknąć
Moja płytka na przepływomierzu ma jakieś 0,5 cm luzu zanim napocznie na opór. i płytka jest jakieś 1 cm w górę ( nie w poziomie)
Czy to może mieć wpływ na odpalanie?

Odpaliłem w końcu silnik.
Złapał jakieś tam obroty (500), ale kulał jak potrącony.
Rozgrzał się i zacząłem regulację potencjometra.
Najniżej jak mi się udało ustawić to 1,2V i jest to w najniższej pozycji.
Jak przekręcam do góry to rośnie do 4,5V
Czy to może wskazywać na uszkodzenie potencjometru?
Dodam że przy tym ustawieniu silnik nabrał obroty do 1000-1100
i dość ładnie odpala ( ale jest rozgrzany) Zobaczę jutro na zimnym
Przełożyłem potencjometr z przepływomierza od W124 300 CE.
Może tu tkwi błąd, że nie mogę ustawić potencjometra.
Mój miał wytartą jedną ze ścieżak.
Panowie czy na włączonym zapłonie i wciskając klapę przepływomierza powinno z rozdzielacza lecieć paliwo?