MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Już za późno alternator na samochodzie i na razie działa, akurat mam taki lakier z tym że nie było by tak hop siup to owinąć to dratwą może kawałek z którejś strony to tak, tam wystawało tylko 0,5 cm i z jednej i z drugiej także trzeba by podejść z tą dratwą praktycznie pod same pierścienie slizgowe, w każdym bądź razie dobrze wiedzieć na przyszłość, ja dałem koszulkę termo kurczliwą wyglądało to cacy a jak długo pożyje to nie wiem klej dałem równiuśko z obu stron.

TReneR Wszsystko okej, ale nie za bardzo jest gdzie owinąć uzwojenie, ponieważ wirnik wygląda mniej więcej tak : http://img156.imageshack.us/my.php?imag ... 120gu0.jpg
i kły nie dają tam wetknąć nawet czegoś bardzo cienkiego.


pozdrawiam serdecznie.

_________________
W210 320CDI Avantgarde.

Witam, podepnę się do tematu bo;
Wymieniłem dzisiaj amortyzator napinacza paska wielorowkowego i mała byc cisza i lipa jest. Owszem skończyły się stuki (amortyzator rozwalony był) ale szumi zajebiście alternator -VALEO. Poleciały łożyska no bo co innego, kończą się też szczotki i teraz moje pytanie da się to cudo normalnie rozebrać?. Pojęcie jakieś mam bo i w vw i polonezie wymieniałem łożyska tu natomiast poległem przy rozbiórce. Ładowanie ma kiepskie bo kontrolka się już rzaży, przyczyną- podejrzewam są szczotki bo jedna z nich jest upalona i prawdopodobnie już nie styka albo bardzo słabo.

Pytanie moje jest takie czy w ogóle te francuskie wynalazki są rozbieralne? Z tego co tu wyczytałem muszę rozłączyć mostek prostownikowy od uzwojenia tak? Uzwojenie jest przykręcone (stojan) tymi 3 śrubkami do obudowy przedniej?

Zapomniałem dodać C-klasa 1800 95 rok

_________________
historia
pf 125 76r, dwie W-115, dwa Poldki Caro, Golf III i 124 ce
Obecnie
FSO Warszawa Truck 1995 1.6, FSO Polonez Caro 94r 1.6GLE (Złombol-car), Jakieś Exeo, Koreański Mercedes Korando 98r.

Jeśli chodzi o te szumy to z pewnością łożyska. Mały problem

Szczotki to są razem z regulatorem więc nie ma problemu.

A za rozbórkę i lutowanie to bym się nie brał tylko kupił używkę.
Szkoda czasu, a rezultat może być mierny.
Pozdrawiam

Ok a czy Bosch będzie tak samo umocowany, chodzi o to że boscha łatwiej kupić.

_________________
historia
pf 125 76r, dwie W-115, dwa Poldki Caro, Golf III i 124 ce
Obecnie
FSO Warszawa Truck 1995 1.6, FSO Polonez Caro 94r 1.6GLE (Złombol-car), Jakieś Exeo, Koreański Mercedes Korando 98r.

Okazało się, że Bosch (nie wiadomo skąd, ale opisany jako 124 benzyna 2.3) leżał sobie na półce w garażu i pasuje. Tzn ma inne wtyki do kabli bo Valeo ma na śrubki a Bosch na wtyki, ale idzie wszystko przerobić. I tak wreszcie cisza i spokój.

_________________
historia
pf 125 76r, dwie W-115, dwa Poldki Caro, Golf III i 124 ce
Obecnie
FSO Warszawa Truck 1995 1.6, FSO Polonez Caro 94r 1.6GLE (Złombol-car), Jakieś Exeo, Koreański Mercedes Korando 98r.