Witam
Powoli przymierzam się do wymianu dyfra w moim samochodzie (w201, 2,0 D) Wyje jak opętany , to miała byc pierwsza , po szyberdachu, naprawa od razu po zakupie. Jako że niedługo będzie rok jak juz mam 190 tke, wypadłoby się tym zająć;), teraz pytania:
Jako że samochód ma na wyposażaniu ASD i ABS nie jest rzeczą łatwą znaleźć dyfer o oryginalnym przełożeniu. Mechanik z nastrojowej w Bydgoszczy (kto z okolicy to wie) powiedział że prędzej wygram 6 w totolotka niż znajdę odpowiedni dyfer. Po części ma racje , bo nieśmiało od paru miesięcy przeglądam i aukcje i tutejsze forum i takiego nie zobaczyłem. Jednak chodzi mi najbardziej o przełożenie tego dyfra w 190 2,0 D. W książce "Sam naprawiam Mercedes benz 190" wyd WKŁ opisują że oryginale przełożenie to 3,23 a na stronie tutaj forumowej (
http://mb.auto.pl/dane_en_os/229020DT.HTM) jest napisana wartość 3,32 , prawda że jest różnica? No i teraz pytanie do was jaka jest poprawna? Drugie pytanie moje. Jako że nie mogłem znaleźć dyfra ani o tym przełożeniu ani o tamtym, wiec zastanawiałem sie jakoby to wyśrodkować. Na allegro są dyfry o przełożeniach 3,27 wiec idealnie w środek;) Jak myślicie podejdzie to pod ten samochód? Może ktoś jezdzi z innym dyfrem niż fabryka dała, napisze odczucia i powie czy warto?Wkrótce napisze ogłoszenie w dziale "kupię" o taki dyfer jednak dziś proszę was , zerknijcie do swoich garażów wyłożonych marmurami i drzwiami z kutego złota czy nie ma tam jakieś dyfra na sprzedaż:D Oczywiście interesuje mnie tylko sprawny , nie buczący oraz nie cieknący itd po prostu sprawny i oczywiście z ABS i ASD. Dzięki za uwagę i ewentualne sugestie
pozdrawiam
Soso