MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt lip 18, 2025 1:55 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3
Autor Wiadomość
Post: wt lut 18, 2014 11:49 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr kwie 07, 2004 5:29 pm
Posty: 2205
kokosz pisze:
od wylicytowania do wprowadzenia w posiadanie nieruchomości czasami bywa naprawdę długa droga zależna od sądu i inwencji stron

Szkoda słów.
Licytacja odbyła się 14 stycznia, 16 wniosłem opłatę za przybicie - specjalnie zapłaciłem w kasie i zaniosłem biurewkom z sekretariatu kwitek do akt, żeby było szybciej, i pewnie że gdzieś nie zgubią. Dzisiaj jest 18 lutego i nie ma nawet postanowienia o przybiciu. Bo sędzina nie była łaskawa przez cały ten czas podpisać akt.
W przyszłym tygodniu chyba pójdę z tym do prezesa, bo ileż można.


Na górę
Post: śr lut 19, 2014 8:44 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
O, kochany, można miesiącami, a nawet latami. Wszystko zależy jeszcze od postawy dłużnika.
Ja załapałem się nie tylko na w moim odczuciu opieszałość pani sędziny, ale jeszcze na jej letni urlop. Razem jakieś 2-3 miechy lekko. Znaleźć balans w sądzie między zrobieniem rabanu, a nie urażeniem pani sędziny to jest sztuka. To nie makdonald, gdzie kierownik zmiany (ten w szarej koszuli) może przy tobie sponiewierać tego z daszkiem na głowie, co smaży kotleta (w koszuli w paski).
A później uświadomiłem sobie, że nie mogę ot tak sobie otworzyć kupionej nieruchomości i poszedłem do komornika, żeby mnie wprowadził w posiadanie. Następne dwa miesiące i 1200 zł za wysłanie dwóch poleconych i pół godziny pracy. Za to w asyście policji. Za nią chyba też płacę ekstra. A później ustanowiono mnie dozorcą ruchomości, które zastaliśmy w środku. A tak na pół roku, żebym miał o czym myśleć.

Także mam nadzieję, że zamieszkałego domu w Szczyrku z ośmioosobową rodziną w środku nie kupiłeś.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
Post: śr lut 19, 2014 11:11 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 25, 2007 3:08 pm
Posty: 2149
Numer GG: 309237
Lokalizacja: Warszawa
[quote="wojz Licytacja odbyła się 14 stycznia, 16 wniosłem opłatę za przybicie - specjalnie zapłaciłem w kasie i zaniosłem biurewkom z sekretariatu kwitek do akt, żeby było szybciej, i pewnie że gdzieś nie zgubią. Dzisiaj jest 18 lutego i nie ma nawet postanowienia o przybiciu. Bo sędzina nie była łaskawa przez cały ten czas podpisać akt.
W przyszłym tygodniu chyba pójdę z tym do prezesa, bo ileż można.[/quote]

Nie widzę jeszcze kosztów za mieszkanie sprzedane w październiku 2012r. Nabycie w drodze licytacji czasami jest okazją i jak wszystko ma swoje plusy i minusy, o zakupie decyduje często cena, ale dalsza procedura bywa czasochłonna. Michał napisał zapewne o wprowadzeniu z 999kpc, to już odrębna procedura po przysądzeniu własności.

_________________
V-ce Prezes MB/8 Club Poland
560SL, 560SEC, 280SEL 4.5, s115, 230C,W123 300usa, C111 5.0 puzzle, 1502, 635CSi, 840Ci, 911 3.0SC targa, XJS 4.0


Na górę
Post: śr lut 19, 2014 3:58 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr kwie 07, 2004 5:29 pm
Posty: 2205
_me: how_ pisze:
Ja załapałem się nie tylko na w moim odczuciu opieszałość pani sędziny, ale jeszcze na jej letni urlop
Ja na zimowy! [zlosnikz]

_me: how_ pisze:
później uświadomiłem sobie, że nie mogę ot tak sobie otworzyć kupionej nieruchomości
Uświadomiłem to sobie wcześniej, jednak mam cichą nadzieję, że (już z aktem notarialnym w garści) uda mi się przyłapać kogoś z jużprawiemojej nieruchomości korzystającego. Najpierw polezę do komornika po jakiś kontakt (kluczy pewnie nie ma, ale że były oględziny, to powinien wiedzieć gdzie po nie pójść).
Spodziewa(łe)m się, że szybko nie będzie, no ale nie że aż tak! I nie dlatego (dłużników jest 3, więc jak się zaczną zażalać..) ...i nawet nie mam specjalnie ciśnienia (chociaż z każdym miesiącem tracę ew. przychody z jej ew. wynajęcia), tylko w takiej sytuacji najgorsze jest to, że niby coś masz, a nie masz. Niby, teoretycznie, jeszcze nie zapłacone, ale co z tego, skoro tych pieniędzy na nic innego nie przeznaczysz, bo w końcu kiedyś trzeba będzie je wpłacić.


kokosz pisze:
Nie widzę jeszcze kosztów za mieszkanie sprzedane w październiku 2012r
Dzięki!.... umiesz podnieść na duchu [zlosnik]


Na górę
Post: śr lut 19, 2014 10:10 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 25, 2007 3:08 pm
Posty: 2149
Numer GG: 309237
Lokalizacja: Warszawa
wojz pisze:

Dzięki!.... umiesz podnieść na duchu [zlosnik]


To dotyczy wierzycieli i komornika, dla nabywcy jak nie ma większych przeszkód to 2-3 miesiące.

_________________
V-ce Prezes MB/8 Club Poland
560SL, 560SEC, 280SEL 4.5, s115, 230C,W123 300usa, C111 5.0 puzzle, 1502, 635CSi, 840Ci, 911 3.0SC targa, XJS 4.0


Na górę
Post: śr lut 19, 2014 11:15 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 13, 2007 10:02 am
Posty: 449
Lokalizacja: Gdynia
_me: how_ pisze:
(...) Znaleźć balans w sądzie między zrobieniem rabanu, a nie urażeniem pani sędziny to jest sztuka. To nie makdonald, gdzie kierownik zmiany (ten w szarej koszuli) może przy tobie sponiewierać tego z daszkiem na głowie, co smaży kotleta (w koszuli w paski). (...)

Mój brat prawnik z praktyką (własną) ma taką hierarchię przeciwników:
1. Sąd
2. Klient
3. Przeciwnik klienta

I na moim własnym przykładzie to się sprawdza (na razie co do punktu 1)

[zlosnik]


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl