MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam

Panowie mam na warsztacie 190 kumpla i niestety most zaczął stukać..
I teraz pytanie jak temat ugryźć czy próba regeneracji czy może naprawa czy kupno używanego?

Która opcja będzie najbardziej skuteczna a zarazem najlepsza dla życia 190.

Jest to 190 (W201) z 1993 r. Motor 2.0 122 KM..

_________________
Mesio Tatusia MB w111:)

Opel Senator 1981 r.

Jak stuka a nie wyje to do roboty układ różnicowy. Podkładki reg, koła satelitarne - to jest w miarę prosta robota. Podstawa to zachować dokładnie taką samą regulacje położenia przekładni głównej i naciąg łożysk ataku.
Do zrobienia ale to hobbystycznie, bo dla 1 sztuki trochę szkoda walczyć ze spawarką co by wyhaftować układ do rozprężania pochwy czy choćby stojak. To generalnie g. robota - niby ciężki żeloz a precyzja musi być prawie jak w zegarku.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

Jak masz mały most to szukaj dobrego z C klasy bo naprawy nie ogarniesz.

A macie jakąś firmę do polecenia która zrobi solidnie?

_________________
Mesio Tatusia MB w111:)

Opel Senator 1981 r.

Weź nie fisuj, nie po to się ma W201 z silnikiem jak w młynku do kawy, żeby robić mosty w "firmach".
Choćby miał przewalić ze trzy, to i tak lepiej na tym wyjdzie. Nie wiem jakie jest tam ratio i czy się z jakąś inną wersją silnikową nie pokrywa, ale przy 2.0 Pb jest naprawdę spora szansa na stosunkowo niski przebieg dawcy.

_________________
123. W, S i C.

Gdyby stukanie mostu było jego największym problemem, świat byłby jak w baśni