Nieno! czy to jest jakies forum emerytow albo geriatrykow?!

A moze cyrkowcow? Przekladanie pod kierownica, podkurczanie, zakladanie na drugie kolano... hm...
Fotele w Mercedesach powszechnie uwazane sa za arcywygodne i doskonale spisujace sie w dalekich podrozach. W czasach gdy Mercedes montowal skomplkowane uklady sprezyn konkurencja (V.A.G. i caly ten... ) instalowala wytloczki z pianki poliuretanowej z ktorych czlowiek zsuwal sie przy mocniejszym hamowaniu jak ze zjezdzalni (szegolnie w samochodach z welurowa tapicerka). Wydaje mi sie, ze co do technologii to z piankowymi wytloczkami niewiele sie zmienilo. Ja robie 124 nierzadko 1000 i wiecej km i nie mam zadnych problemow a nie jestem jakims okazem zdrowia - wczesniej zdazalo mi sie pokonywac duze odleglosci roznymi samochodami, zwykle nizszej klasy, ale w zadnym tak komfortowo. Rowniez fotele w /8 i W123 sa bez zarzutu (o ile oczywiscie nie sa wypierdziane i wyruchane przez 30 wlascicieli i 1 000 000 km).
WojtekW, wydaje mi sie, ze zamiast zmieniac samochod albo nawet fotele powinienes zmienic lekarza (mam na mysli ortopede

). Jak ci niewygodnie w tym co masz (a nie masz wcale foteli standartowych tylko sportowe z dodatkowym trzymaniem bocznym (sportline)), to juz chyba w zadnym fotelu sie nie umoscisz. W Mercedesie na wiele rzeczy mozna narzekac, np na sztywnosc zawieszenia ale pierwszy raz spotykam sie z tym, zeby ktos uzalal sie na fotele, i, o dziwo, nie jestes tutaj sam

class pisze:
Do momentu wprowadzenia modelu W210 mercedes cały czas instalował raczej "klubowe" fotele i miało to swoich zwolenników.
Klubowe... Ja odnosze wrazenie, ze te "klubowe" fotele swietnie tlumia nierownosci i mikrowstrzasy, a w przypadku gabki, w zaleznosci jak twarda czlowiek podskakuje jak pilka (Niemcy, Wlosi) albo sie w niej zapada (to specjalnosc Francuzow).
WojtekW pisze:
Swojego czasu Jeremy C wraz z zespołem w Top Gear do W140 wsadzili nawet zwykły fotel ... wolałbym tego nie powtarzać
Spotkala tego glupka nalezyta kara...
WojtekW pisze:
"dziwne" wtyczki pod fotelami - zapewne część elementów systemu SRS - więc nowe zapewne też musiałyby współgrać z SRSem)
Te przewody biegna do zapiecia pasa bezpieczenistwa i trzeba bedzie to zapiecie przelozyc do nowych foteli w przypadku gdybys jednak zdecydowal sie je wymieniac.
WojtekW pisze:
Wydaje mi się, że projekt tych fotelików to zemsta grubych niemieckich konstruktorów i jakiś sposób na podleczenie kompleksów

Ideal aryjczyka to raczej 2 metry wzrostu i ok. 90 kg wagi. Sadze, ze Turcy i Wlosi najwyzej skrecaja te fotele na tasmie, raczej watpliwe zeby to oni je konstruowali
