MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Fakt, że ludziom pod rządami Kaczyńskich w tym kraju się w głowach od dobrobytu poprzewracało i na 5-letnie auto mówią "stary grat" ale kilkunastoletnie W140 to jeszcze nie zabytek

Co do silnika to nie jeździłem niestety ani jednym ani drugim z zasłyszanych opinii wiem tylko tyle, że V12 to jednak tylko sztuka dla sztuki. V8 ma porównywalne parametry a nie jest to takie poletko doświadczalne jakim dla wielu firm jest V12 (w W140 V12 był pierwszym tego typu silnikiem dla Mercedesa, nie licząc prototypu C112). Tak naprawdę "masowo" V12 to buduje chyba tylko Ferrari, bo ani VW, Toyota, BMW czy Mercedes nie sprzedają samochodów z V12 w dużych ilościach.

_________________
W123 200 '81 manual

Bzdury piszecie widać że większość z was nawet nie jeździła S600 V12. Jestem w posiadaniu takiego samochodu i powiem tak. Średnie spalanie w mieście to 18-20 litrów przy spokojnej jeździe przy dynamicznej 21-30(30 litrów spala przy prowadzeniu na granicy rozsądku 0-160-0-itd km z świateł do świateł ) rzadko kiedy przekracza 2,5 tys obrotów. W trasie spala od 12,5 do 18 zależy od dynamiki jazdy. A z tego co słyszałem GAZ znosi lepiej od R6 3.2 Oczywiście instalacja jest ok 2xdroższa ponieważ potrzebne są dwie instalacje V6

_________________
Mercedes W140 S600
Mercedes W123 200D
BMW 725 TDS ex
Mercedes W126 S420 ex

No to ja koledze gratuluje!I nie chcialbym sie z nim spotkac na drodze.

Z własnego doswiadczenia:
6.0 V12 z sekwencyjnym gazem średnie spalanie 19-20( mieszana jazda), raz udało mi się zejść do do 18 ale była to bardzo emerycka jazda w trasie. O mniejszym spalaniu radzę zapomnieć
Za to górna granica chyba nie istnieje Mój rekord to pełen zbiornik spalony na dystansie 180-190 km Autostrada Poznań- Łódź, lipiec, 3 w nocy i większość tej trasy pokonana przy blisko max prędkości

_________________
CL600 V12 93'

dokladnie tak j/w..
w140 4.2 od 13 do 18l..
w140 5.0 ok 20l.. po miescie..

_________________
W107 380 SLC
S211 500 AMG
Audi S8 D2
Opel Astra TT

Dwa pytania:
- Jak V12 znosi gaz?
- jak wyglądają przeciętne koszty eksploatacyjne takiej lokomotywy i ewentualne koszty części zamiennych do takiego silnika/auta? Jest to w granicach rozsądku czy raczej absurd?

_________________
Corolla 1,4 VVTI 2001r 97KM - ex
Fiat Coupe 2.0 16V 1996r 138KM - ex
Audi A6 C4 2.0 16V 1994r 140KM - ex
Peugeot 307 SW 2.0 HDI 2002r. 150KM - ex
w126 3.0 180 KM 1986r - na co dzień

absurdem to jest posiadanie(czy raczej chęć posiadania)S600 V12 przez osoby nie mające środków na utrzymanie takiego auta....i póżniej wałkowanie do bólu w każdym temacie a ile to pali ,a ile to kosztuje a może gaz założyć etc

kilka lat temu miałem daimlera double six ,nie schodził poniżej 25L/km

_________________
MB W140 600SEL V12 powered by AMG 441 PS 600 Nm
...-the power of my 600 AMG is like my money in Switzerland,
I don't need it at the moment but it's good to know its there...

I wszystko! Jezeli ktos kupuje 600 to znaczy ze go stac a jezeli nie to niech kupi 350diesla. Takie auta niestety nie sa najdrozsze w zakupie ale za to ich utrzymanie eksploatacja to sa koszty!Bo jakby nie bylo to ciagle jest to klasa i premium i to z najwyzszej polki.

A ja się pytam, co komu do tego co kupi. Chce kupić S600 niech sobie kupi i zamontuje gaz. Nie Wy tym jeździcie i nie Wam dane jest oceniać takich ludzi.
Swoje przemyślenia o tym czy kogoś stać czy nie stac zachowajcie dla siebie.

_________________
Nerwowa Niemra

Jak czytam te wpisy o LPG w stylu tych powyższych to mi się słabo robi. Co? Większym kozakiem jesteś na stacji jak wlejesz do swojej V12 35l Pb od tego obok, który wleje 40litrów LPG? Większy z Ciebie ,,kozak" bo zabulisz 160 zł za 100km a on 90? Czy może Twoje V12 jest jakieś bardziej szlachetne albo lepsze bo ten obok ma LPG??

A może i ten koleś z LPG w swojej V12 ma więcej kasy od Ciebie, tylko nie pompuje swojego ego hektolitrami paliwa???


Może i stać mnie na utrzymanie V12, co nie zmienia faktu, że mimo wszystko wolałbym wersję z dobrą instalacją LPG, a walącym teksty w stylu ,,jak Cie nie stać na paliwo, to nie kupuj V12" mówię: dla niektórych ,,maniaków" LPG to jedyna możliwość posiadania takiego potwora, bo pieniądze zaoszczędzone na paliwie mogą przeznaczyć na utrzymanie auta..."

A gdzie jest napisane, że do 1.6 wypada instalować gaz a do 5.0 czy 6.0 nie?

Może ta V12 uruchomiła jakieś pokłady snobizmu...??

_________________
Corolla 1,4 VVTI 2001r 97KM - ex
Fiat Coupe 2.0 16V 1996r 138KM - ex
Audi A6 C4 2.0 16V 1994r 140KM - ex
Peugeot 307 SW 2.0 HDI 2002r. 150KM - ex
w126 3.0 180 KM 1986r - na co dzień

dokladnie. Policzcie sobie ile kosztuje rocznie tankowanie S600 na PB a ile na gaz.. dla przykladu podam dane S320 :
LPG 35zł/100km
PB 70zł/100km
Czyli 100km to 35zł "do przodu".
Czyli na tylko 10.000km zaoszczędzone 3500zł.

I nie gadajcie bredni ze obsluga i utrzymanie tego auta kosztuje bo to kropla w morzu w porownaniu z wydawaniem na paliwo i zaoszczędzenie takiej sumy na tylko 10tys km jest w stanie nie ruszac reszty gotowki na jakiekolwiek naprawy. Jak dla mnie to niech sobie na wode nawet przerobi byle by auto trzymalo sie kupy i nie rozlecialo przy 100km/h

Nic dodać , nic ująć !




Akurat eksploatacja 350 diesla będzie droższa niż 500 / 600 na gazie. Mam na myśli koszty paliwa.

Od siebie dodam tyle :

V8 = piękny dźwięk silnika
V12 = chodzi jak odkurzacz

Akurat ja nie wypowiadlem sie na temat LPG.Ale dalej podtrzymuje swoje zdanie ze kupowanie auta na wyrost jest bez sensu.Jest to tylko moja opinia i nie chce tutaj nikogo obrazac czy krytykowac.Kazdy robi/kupuje co chce.

Wydaje mi sie ze paliwo to jedynie kropla w morzu jesli chodzi o wydatki na te auta.

to one sie tak psuja ze poza wydawaniem kasy na plyny trzeba rocznie w nie pakowac okolo 4 tys pln ? toz to nie eSka tylko raczej jakis maluch jest

A czy w auto wkladasz kase tylko wtedy gdy sie psuje?Wymiana zawieszenia,klocki hamulcowe Glupie wycieraczki, czy inne rzeczy ktore trzeba wymieniac.Twoim zdaniem tych kosztow nie ma?Czy wynikaja one z zepsucia auta?Nie.Wynikaja chyba ze zwyklego uzytkowania auta prawda?A pozatym to ze jest to eska to znaczy ze nic nie ma prawa sie w niej zepsuc?