MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest sob lip 26, 2025 1:16 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr paź 24, 2007 9:37 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Jak dla mnie to nie jest wlasciwy trop. U mnie ladnie chodzi na LPG i trzyma obroty kozystajac z ECU i nastawnika (no moze delikatnie faluja na LPG ale wiadomo, to jest inny czas reakcji systemu zasilania).

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 24, 2007 9:46 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 24, 2005 2:39 pm
Posty: 344
Lokalizacja: Chełm
kropi pisze:
A skąd się coś takiego bierze ..

a np tutaj maja i tu

kropi pisze:
Ewentualnie - kto mi może toto założyć

To jest bardzo skomplikowane urządzenie z trzema kabelkami [oczko] [zlosnik]
"+" "-" i jeden kabelek do nastawnika
zasilanie podłączasz pod elektrozawór gazu np na parowniku, bo ma "wspomagać" wolne tylko na LPG
a trzeci jak juz pisałem pod nastawnik wolnych do pinu na którym nie masz +12


kropi pisze:
To też brzmi magicznie, mogę prosić o bliższe wskazówki?

tutaj to już wyższa technika [zlosnik] - cztery kabelki + przekaźnik za 4 zł [oczko]
zasilanie przekaźnika jak powyżej, pozostałe dwa wpinasz szeregowo w obwód nastawnika wolnych
i już sam wykombinuj pod które styki przekaźnika podpiąć te dwa przewody aby po włączeniu LPG obwód został przerwany
[zlosnikhihi] [zlosnikhihi] <br>Dodano po 5 minutach.:<br> @ TReneR
Masz zamontowany "STOP KE-JETRONIC" ??

_________________
S124 300TE 4-MATIC
S124 E280T
Ex: W124 300E 4-MATIC


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 24, 2007 9:59 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Nie - mam odlacanie pompy (kedys myslalem nad stop KE ale zrezygnowalem - byl tu nawet o tym watek).

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: sob paź 27, 2007 5:18 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 19, 2006 12:38 am
Posty: 192
Lokalizacja:
Nosz kurcze wstyd się przyznać, ale dla mnie to dalej lekka tabula rasa [zlosnik] ale rozumiem, że jak pojadę do gazera to będzie wiedział o co kaman i podłączy mi toto do odpowiednich pinów, na których nie ma +12? :roll:

Tak mi się ostatnio dobrze jeździ moją gwiazdką, że chyba jej nie sprzedam 8) , jak załatam podłogę (już się umówiłem z majstrem) i zrobię te obroty to będę na maxa szczęśliwym gwiazdolotem :lol:

_________________
W124 320CE


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz paź 28, 2007 10:08 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: ndz paź 28, 2007 1:39 am
Posty: 792
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpackie
Witam,
jeździłem 10 lat na gazie MB 115 2litry i mam taką uwagę odnośnie parownika: membrany po kilku latach rzeczywiście mocno twardnieją i nawet potrafią popękać - objawy miałem podobne lecz zanim je sam wymieniłem (zestaw naprawczy za 100zł wysępiony u mechanika) rozebrałem parownik na części pierwsze i dokładnie wymyłem wszystko rozpuszczalnikiem - nie uwierzycie ile tam było szlamu. Niby jest taki koreczek pod spodem do spuszczania tej mazi, ale otworek jest bardzo mały i praktycznie zaraz się zatyka, a i tak większość jest tak gęsta że nie spływa. Przy rozbieraniu trzeba uważać na uszczelkę membrany (u mnie był taki papier rafinowany przyklejony na obwodzie) ale mając ostry scyzoryk i troszkę cierpliwości nie ma problemu. Oczywiście warto też zapamiętać ustawienia śrubek nastawczych powietrza i gazu :P jeżeli wcześniej nie było kręcone :P . Po umyciu parownika gaz pomimo twardej membrany przez rok chodził jak nowy: wolne obroty itp, jak powiedziano wyżej nie zauważałem czy jadę na benzynie czy na gazie. Potem wymieniłem na nowy na wszelki wypadek (po 8 latach już się należało), żeby nie było niespodzianki gdzieś na trasie.
Pozdrawiam.

_________________
MB 115 200 (benzyna+LPG) rocznik 1976 - służył dzielnie ponad 10 lat - oddałem w dobre ręce
MB 126 260SE rocznik 1989 automat (benzyna+LPG) po 3 latach przegrał z młodszym
MB 126 300SEL rocznik 1991 automat (benzyna+LPG) To jest to !!! (jak na razie :P)


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 29, 2007 10:01 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sie 20, 2007 1:53 pm
Posty: 258
Lokalizacja: puławy(LPU 00091)
Witam
Ja mialem ten sam problem Kropi.Doszedlem do wniosku,że rura dolotowa do filtra powietrza nie może byc zamontowana na zewnatrz, tak jak jest fabrycznie.Ja obciałem ja w połowie i zrobiłem coś na wzór przepustnicy , którą w miare potrzeb mogę sobie regulowac.Rozpedzone powietrze nie wpada do filtra tylko jest zasysane w miare potrzeb,obrotów.To dobre rozwiąznie bo można w ten sposób w pływać na spalanie i moc.Pobaw sie z tym i powinno być dobrze.Druga rzecz o której trzeba pamietać to odpowiedni poziom paliwa w zbiorniku!!!Jeżeli jest mało lub juz nie ma,klapa nad przepustnica zaczyna drgac i się wszystko pi....Dlugo z tym walczyłem
To moje doświadczenia [zlosnikz] [zlosnikz]
Pozdrawiam

_________________
Fiat 126 P;) eks
Mercedes 124 200D eks
Mercedes 124 260 E kat eks
Mercedes 124 200D
Chodzę po Tatrach...czasem nawet po ośmiu;)))


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lis 01, 2007 1:19 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw sie 07, 2003 10:39 am
Posty: 1026
Mam obecnie to samo.
Wymieniłem rozdzielacz wtrysku, bo w poprzednim padł uszczelniacz i lało mi Pb bezpośrednio w kolektor. Rozebrałem przekaźnik przepięciowy, był zimny lut na zasilaniu kompa silnika, ABS działał OK

Silnik pracował bez kompa, Lambda była zasyfiona ok 2mm nagaru - teraz jest nowa.
Teraz wszystko jest OK, silnik jest sterowany przez sterownik, działa regulator wolnych obrotów, wszystko jest OK jak silnik się nie nagrzeje. Tnz pod odpaleniu jest OK, przez kilka sekund trzyma 1000obr, i spadają powolni na 700~750obr/min .
Przy temp ok 60*C na LPG wszystko jest OK (przy zimniejszym silniku staram się nie używac LPG, chociaż sprawdzałem czy nie gaśnie po ok 1min na Pb od odpalenia, obroty jak na Pb)


Stycznik pełnego puszenia pedału gazu , działa, sprawdzałem, i jest odpowiednio dociskany

Teraz problem zaczyna się na gdy silnik osiągnie temp optymalną ok 82*C na wskaźniku.
Na Pb zaczyna się wzrost obrotów na 1000obr/min, następnie utrzymuje się przez ok 5s i spada na 500obr/min silnikiem telepocze lecz nie gaśnie, wystarczy lekko dodać gazu i wszystko wraca do normy - czyli ok 700~750. Jest wszystko ok przez 1min na wolnych obrotach , potem się powtarza - lekarstwo znów dodać gazu, ale (sprawdzałem) wyjęcie bezpiecznika z przekażnika przeciwprzepięciowego i ponowne włożenie - reset kompa - jest równoznacze jak poprzednie dodawanie gazu.
Szukałem dalej, takie ogólniki jak skład mieszanki na wolnych obrotach: skład jest dobrze ustawiony - nowa Lambda, pin 3 i masa w złączu "diagnostycznym" pokazuje 1V... 1,3V (zmienia się dośc płynnie w tcyh granicach), czyli ok. Ale mieszanke wzbogacałem, jak tez przeciwnie - nieprzyniosło pomocy w spadaniu na 500obr i wyłaczanie się kompa sterowania silnikiem, gdyż właczenie kompresowa klimatyzacji nie powoduje utrzymanie obrotów (nawet tych 500obr).

To samo na LPG, tyle że tutaj odłączenie regulatora obrotów na już gorącym silniku pomaga ( na zimnym jak już pisałem jest OK, więc nie ma sensu), i obroty są OK, nic nie faluje, nie gaśnie. Ma jednak też wade bo np zalączenie AC powoduje obciążenei silnika, a bez podtrzymania obrotów poprostu zaczyna przygasać.

Pozostają mi do wymiany potencjometry: przepływomierza + przepustnicy, oraz czujnik temp (4pinowy - może stracił charekterystykę jak to często ma miejsce w tych pojedyńczych, starszego typu stosowanych tez w W123). Czujnik temp powietrza wymieniony, lambda wymieniona, wszystko jest OK aż nie osiągnie temp 82*C.

MA ktoś jakiś pomysł? ;)
ja narazie myśle nad:
1)Mam pomysł aby odłączyć kostke z czujnika temp, i podpiąć nowy - jednak nei wkręcając go w głowice, będzie ciepły, ale nie gorący (dośc głupie ale może pomoże)
2)Przekaźnik odłaczający regulator wolnych obrotów przy LPG (ale przy ciepłym, bo na chłodnym podtrzymuje książkowo)
3) mam ten ogranicznik do regulatora obrotów, ale jest lipa, osobiście nie polecam, zero poprawy. Nieużywam go

Nawet całego kompa/sterownik wymieniłem na inny (ze sprawnego i poprawnie pracującego silnika) - to samo, zero poprawy

Ps. złośliwi pewnie napiszą żeby jeżdzić na zimnym silniku [zlosnik] , a jak się zagrzeje do 82*C to studzić [zlosnik]


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lis 01, 2007 1:40 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Zmierz rezystancje czujnika temperatury plynu chlodzacego na goracym silniku

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Ostatnio zmieniony czw lis 01, 2007 1:57 pm przez TReneR, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: czw lis 01, 2007 5:18 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw sie 07, 2003 10:39 am
Posty: 1026
TReneR pisze:
Zmierz rezystancje czujnika plynu chlodniczego na goracym silniku


Zbieram się aby go pomierzyć, bo mam charakterystyke tego ustrojstwa, tym bardziej że aby go wykręcić trzeba zdejmować dekiel zaworów, klucz płaski (chyba 21) nie mieści się między dekiel, a mocowanie do wyciągania silnika. Klucz nasadowy (nawet długi) nic pomaga - też sie nie mieści ;) tym razem między czujnik a dekiel ;) <br>Dodano po 3 godzinach. 26 minutach.:<br> W samochodzie jest taki niby stabilizator obrotów na LPG:
Obrazek

Aby obroty były OK chociaż na LPG, odłączyłem regulator obrotów :

Obrazek

Obrazek
Obrazek

obroty na LPG są już OK, robota "partyzancka" ale działa [zlosnik]

Teraz co do Pb, bo LPG nie jest problemem, lecz sterowanie silnika. Sprawdzałem rezystancje czujnika, w obu termistorach jest wartośc OK, bo ok 260 Ohm, czyli wręcz książkowo

Obrazek

więc niestety odpada, jako przyczyna. Podpinałem kolejny chłodny - efekt do przewidzenia, na gorącym silniku okłamanie go że jest zimny jest jednoznaczne z wkręceniem się silnika na 1500obr/min.

Wracając do samego sterowania. Silnik gorący gdy pracuje poprawnie po odpaleniu
Obrazek
Skład mieszanki :
Obrazek , czyli OK

a teraz gdy zaczyna wariować - sam, poprostu chodzi na wolnych obrotach i zaczyna się wkręcać do
Obrazek
Obrazek

pracuje tak kilka sekund , ok 10, i zaczyna zdychać:
Obrazek
Obrazek

teraz aby powrócił do stanu ok 700-800obr, należy przegazowac go, i wszystko jest ok przez chwile, potem proces się powtarza. <br>Dodano po 3 minutach.:<br> woltomierz wpięty między pin 3 a mase, wedle Obrazek
Obrazek

Obrazek


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lis 01, 2007 5:37 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
No to pokolei dalej - przelaczniki na przepustnicy i potencjometr klapy spietrzajacej... 8)

ps. nie mam pod reka rozpiski zlacza diagnostycznego - ale to co miezysz to nie jest przypadkiem kod bledow ECU?

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lis 01, 2007 6:11 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw sie 07, 2003 10:39 am
Posty: 1026
TReneR pisze:
No to pokolei dalej - przelaczniki na przepustnicy i potencjometr klapy spietrzajacej... 8)

ps. nie mam pod reka rozpiski zlacza diagnostycznego - ale to co miezysz to nie jest przypadkiem kod bledow ECU?

potencjometr już mam, tylko musze go wydłubac z pozostałości rozdzielacza dawcy - ciekawe czy nie wytarty, ale się zobaczy.
Przy przepustnicy - tez mam i tą zabawke, musze sprawdzić czy przełącza

hm... no wedle tej serwisówki to powinno byc 3 i masa, chociaż cholera ich wie :roll:

Jak byś znalazł rozpiske złącza serwisowego ( ja zresztą postaram się poszukac na necie, pewnie jest też Tu na forum, tylko że FAQ by sie przydało jak na mercmani ;) )


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lis 02, 2007 9:23 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Mialem sprawdzic w domu to zlacze i zapomnialem :oops: Kiedys na mb.org.pl sam wkleilem opis ale nie moge znalezc... linki juz nie dzialaja. Znalazlem tylko kody bledow ECU (% wypelnienie przebiegu);
0% mieszanka bogata
10% czujnik połozenia przepustnicy(zestyk biegu jałowego)
20% czujnik połozenia przepustnicy(zestyk max obciążenia)
30% czujnik temperatury
40% przepływomierz
50% Jeśli samochód jest bez lambdy to wszystkie sygnały wejściowe ok, albo lambda stanęła
60% czujnik predkości pojazdu (samochody z hallotronem w zegarach)
70% brak sygnału prędkosci obrotowej silnika(kod jest stale wyświetlany przy włączonym zapłonie i niepracującym silniku, efekt polityki firmy Bosch-w oplu jest to kod 31, w vagu też występuje)
80% czujnik temperatury powietrza zasysanego)
90% nastawnik elektrohydrauliczny (KE5.2)
100% mieszanka uboga albo ECU zdechł

Jak masz dostep do InfoTecha to tam jest rozpiska gniazda.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lis 02, 2007 11:07 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw sie 07, 2003 10:39 am
Posty: 1026
teraz tylko oscyloskop i można się bawić, względnie miernik wypełnienia impulsu (o taką zabawke to juz trudniej - względnie można przeskalowac wypełnienie na napięcie od 0-12(14) V )

Nigdzie nie moge wyszukać tego gniazda [szalone] - ale będe szukał dalej, kirdys widziałem w necie, a teraz nie moge tego wykopac [szalone] <br>Dodano po 1 godzinach. 25 minutach.:<br> Obrazek
skan z książki co do usterek - tylko co za %^&%^ napisał książke mającą 400stron tylko o M102, i nei opisał gniazda diagnostycznego :evil:
szkoda że jest po niemiecku :-?


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lis 02, 2007 11:08 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Dzisiaj wieczorem postaram sie wkleic to gniazdo.
Wystarczy mierzyc napiecie miernikiem DC (najlepiej wychylowym), oczywiscie najpewniejszy bylby oscyloskop.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl