no to powiem tak... samochód na pierwszy rzut oka (bez oglądania wnętrza bo o to się właściciel nie pokusil by zrobić foty) wygląda na całkiem ok... jasne!!! też bym mógł stwierdzić że i przód i tył był robiony bo to tylna klapa nie leży jak fabrycznie i przedni zderzak z prawej strony troche wisi ale to mogło się również zdarzyć na zbyt wysokim krawężniku i niezbyt fachowych fachowcach od zakładania rzeczy nowych czy używanych...
nastepna sprawa czarne polskie tablice... można się tylko domyślić jak dawno temu przyjechał do polski co niezbyt dobrze swiadczy o jego zawieszeniu (teksty dziadka do kościoła w dieslu między baje!!!!)
no i ten nieszczęsny hak... na pewno nie był zakładany żeby ciągnać kulig...
i powiem ci jeszcze jedno!!! nie bój sie 2,5!!!! nie idź za wszelką cene w 2,0 jeśli znajdziesz ładne 2,5!!! to szczera prawda że pali tyle samo co 2,0!!!! owszem silnik większy ale mniej trza deptać żeby jechał bo jest dużo mocniejszy i przy mniejszym deptaniu(spalaniu) już jedzie jak należy... sprawdź w danych technicznych!!!! spalanie między jednym i drugim różni się dosłownie w setkach ml!!! a jak ci przyjdzie wyprzedzić to przynajmniej nie będziesz sie modlił do Boga żeby droga się nagle wydłużyła...
o 2,5 turbo nawet już nie wspomnę
