bez sensu żebyśmy się kłocili... każdy kto ma lub miał mechaniczny wtrysk z gazem powie to samo...
Cytuj:
Jedyny problem jaki miałem to rozruch silnika i trzymanie wolnych obrotów na zimnym
czyli po strzale... bo nie sądzę że ot tak sobie zacząłeś mieć problemy z odpalaniem i "w ogóle" nie związane z gazem...
ja też kiedyś bardzo broniłem gazu w swojej 230-ce... z każdym darłem koty że to chodzi i to ładnie itd... z tym że... przesiadłem sie na diesla i musze przyznać rację tym co mówili (i ja w tej chwili do nich dołączam) że mechaniczny wtrysk i gaz to jak piękna i bestia... nie ma szans na dłuższy związek bez strat... już to kiedyś pisałem: przy dystrybutorze ekstaza - przy amortyzacji i problemach porażka...
mercedes to z natury auto niezawodne - jeśli go odpalisz to przejedziesz nim cały świat... a jeśli ci strzeli na gazie i nie masz bladego pojęcia gdzie "rękę włożyć" to miej chłopie układy z laweciarzem... ja też sie nauczyłem co trzeba zrobićpo strzale... to są już stare auta i gumy są sparciałe (czyt. nieszczelne) a wymienić je wszystkie to też niemały wydatek...
jak to jeden gazwonik mi kiedyś powiedział jak ktoś przyjechał do niego z takim autem: pan chce założyć gaz czy jeździć na gazie?
to zdanie ma duży sens...
a tak na marginesie to nie porównywałem jakby kolega doczytał 2,0 benzyny do 3,0 benzyny tylko 6 garkowce!!! 3,0 benzyna i 3,0 diesel
koszty eksploatacji praktycznie te same...
z tym ze diesel potrafi spalic w trasie te 6-7 a benka niestety nie
ale coś za coś

70KM więcej to i "cza" zapłacić wiecej
