Hej,
Wlaśnie wyciagnelem licznik i auto zachowuje sie tak samo, tzn licznik dalej nie dziala (wiadomo

), ale ten przekaznik bzyczy dalej po wcisnieciu hamulca noznego.
Powyczyszczalem wszystkie styki, mase tez wyczyscilem i bez zmian :/
Czekam na ten przekaznik i bede go wymienial ale czy to cos da to nie wiem.
Auto ma skrzynie automatyczna. Działał licznik przez miesiac elegancko i auto nie gasło, teraz jak sie zepsul licznik to gasnie, mam wrazenie ze przy hamowaniu na zakrecie, najczesciej ronda.
Obecnie licznik raz działa raz nie.
Jeszcze wczoraj przy hamowaniu sie wylaczal i po puszczeniu hamulca wracalo wszystko do normy ale zapalala sie kontrolka ta na podsufitce od pasów.
Jakies inne propozycje?
P.S.
Wracajac do wyciagania licznika, to moze ameryki nie odkrylem ale nikt mi tego na forum nie podpowiedzial takze postanowilem sie podzielic sposobem wyciagania licznika.
Prawie kazdy z nas ma nawigacje a wraz z nia uchwyt do mocowania przyczepiany na szybe. Wystarczy uchwyt ten doczepic do szybki licznia i poprosu ciagnac:) 1 minuta i licznik na wierzchu
