MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest sob lip 05, 2025 12:42 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Kody?
Post: czw sty 29, 2004 9:33 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Moze ktos ma kody lub dostep do kodow diagnostycznych i chcial by sie podzielic.Poszukuje kodow do KE-Jetronic.Pozdrawiam Pawel!

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
Post: śr lut 11, 2004 12:20 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Czy ktos ma jeszcze jakies pomysly?

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 12, 2004 10:41 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 14, 2003 7:54 pm
Posty: 164
Lokalizacja: Gliwice
Moj kolega miał dawno temu zatkany katalizator ale to był ford sierra i faktycznie mial na poczatku trudnosci z wkrecaniem sie na obroty a pozniej mial tylko wolne i w koncu nic juz nie mial, takze faktycznie dobry pomysł to odłączyć wydech. Sonda, to raczej nie jest chociaz to latwo sprawdzic, sonda powinna generować napiecie od 0.1V do1V w granicznych połozeniach, ale bardzo szybko powinna wracac do połowy skali. Jezeli to sonda to po takim zachowaniu sie silnika powinna wogóle nie reagować na wciskanie gazu i byc w skrajnym połozeniu. jezeli silnik nie zakazdym razem by sie tak zachowywał to sonda mogła by pracować ale juz zle tzn z inną charakterystyką i czas reakcji takze wolniejszy (to są milisekundy). Masz dwie rzeczy jak narazie do sprawdzenia, katalizator i sonda, a chyba kazdy mechanik samochody lub elektryk bedzie wiedział do jakiego kabelka w sądzie sie podpiąć. Ty masz chyba cztery kabelki.
A moze spróbuj odpiac sonde, powinna byc wtyczka od sondy gdzies w komorze silnika, tak przynajmniej jest w innych markach. Powodzenia w testowaniu

_________________
Pozdrawiam
Bartek W124 250 DT - sprzedałem


Na górę
 Tytuł: Lambda
Post: czw lut 12, 2004 11:18 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Wyobraz sobie ze ku mojemu zdziwieniu nie odnotowalem obecnosci katalizatora w moim aucie ,poprzedni wlasciciel wspominal wprawdzie o wymianie ukl.wydechowego ale myslalem ze nie pominal katalizatora.A ja po prostu nie moge go namierzyc .Wedlug mojej wiedzy to cos powinno znajdowac sie w srodkowej czesci pojazdu i byc w miare obszerne plaskie i mocno gorace a ja nic takiego nie mam, wiec nie wiem czy warto odlaczyc wydech? Lambde zamierzam zmierzyc w te niedziele i bede cos wiedzial o tym czy dziala czy nie ale martwi mnie ze korektor oktanowy nie jest podlaczony do ECU ze schematu wynika ze powinny oba kabelki wchodzic wprost do Centralki i o dziwo kolory sie zgadzaja a polaczenia fizycznie nie ma czy u ciebie mozesz sprawdzic gdzie podlaczony jest korektor oktanowy bo nie widze zadnej przerwy a izolacja jest podwojna i moze lepiej poprowadzic dwa nowe niz roscinac izolacje?Napisze jeszcze do poprzedniego wlasciciela moze zdradzi tajemnice katalizatora dzieki za pomoc Pozdrawiam Pawel!

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 12, 2004 12:06 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 14, 2003 7:54 pm
Posty: 164
Lokalizacja: Gliwice
jezeli chodzi o ECU to nic Ci nie powiem bo miałem diesla, a katalizator to bardziej na początku wydechu jest, ale mozliwe ze ktos go zdemontował, zobacz czy sonda jest wogóle podpięta, bo spotkałem sie juz z takimi przypadkami ze załozony był wydech i nie było nawet miejsca na sonde.

_________________
Pozdrawiam

Bartek W124 250 DT - sprzedałem


Na górę
 Tytuł: Lambda
Post: czw lut 12, 2004 3:44 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Odpisal mi exwlasciciel ze po katalizatorze zostalo tylko wspomnienie sada jest nawet ja widzialem ma dwa kabelki bialy i czarmy a do kompa wchodzi zielony ekranowany wiec gdzies musi byc polaczenie,sprobuje je zlokalizowac.Poprzedni wlasciciel mowi ze moze cos z dolotem bo takie buczenie i dziora w gazie jak by wypadal zaplon moze byc spowodowane nieszczelnoscia lub uszkodzona przepustnica.Bede szukal dalej jak by ci przyszlo cos do glowy to daj znac pozdrawiam Pawel!

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lut 13, 2004 10:35 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 14, 2003 7:54 pm
Posty: 164
Lokalizacja: Gliwice
jak masz gaz z kompem to napewno gazownik musiał sie jakos wpiać pod sonde i dlatego ta roznica kolorów, tak mi sie przynajmniej wydaje
Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam

Bartek W124 250 DT - sprzedałem


Na górę
 Tytuł: Gazownik
Post: pt lut 13, 2004 10:49 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Nie, mam zwykle Lavato bez kompa zobaczymy co tam jest pokrecone w niedziele Pozdrawiam!

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 15, 2004 11:16 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 09, 2003 12:53 am
Posty: 203
Lokalizacja: Warszawa
Witam serdecznie

Z tymi kablami wysokiego napiecia to kolega ktory pisal zeby je sprawdzic i ew wymienic mogl miec racje , sytuacja podabna do opisywanej przez Ciebie miala miejsce u mnie w Miniaku na mniejszych obrotach wszystko bylo w miare OK natomiast przy wyzszych obrotach zaczynal przerywac lub sie dlawic , sytuacja byla zalezna od biegu tz na nizszych biegach wkrecal sie wyzej ale na 4 nie dalo sie pojechac wiecej jak 80/h. Generalnie okazalo sie ze wina byla w przewodzie idacym z cewki do kopulki rozdzielacza. Tak ze sytuacja ze na niskich przcuje a na wysokich nie chce spowodowana przebiciami na przewodach jest mozliwa.

PZDR


PS
Nie znam sie specjalnie na elektryce a jezeli sie myle niech ktos mnie poprawi , ale wydaje mi sie ze moze sie tak dziac z uwagi na to ze przy wyzszych przedkosciach obrotowych alternator generuje prad o wyzszym natezeniu, napiecie jest stale. Nie wiem wlasnie jak to sie ma do zamiany niskiego napiecia na wysokie w cewce. Moze ktos bedzie chcial ten temat rozwinac co by nas troche oswiecic , ;-))

_________________
Austin Mini 1965/89 1.0
MB 116 450SE 1976( V8 to V8 )
VW CADDY Special 1989 (chyba jedyny w Polsce)


Na górę
 Tytuł: Przebicie
Post: pn lut 16, 2004 9:24 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Przewody juz wymienilem oczywiscie wraz z tym pomiedzy cewka i kopulka sytuacja pozostala bez zmian nadal sie nie wkreca ciekawe co to moze byc?Przewody byly i tak do zmiany poniewaz bylo na nich przebicie, ciekawe czy cos jeszcze jest uszkodzone moze na wskutek jezdzenia na iskrzacych przewodach.Mam jeszcze miesiac na rozwiazanie problemu a potem bede zmuszony wracac do kraju na wolnych obrotach.POMOCY! 1600km na wolnych przez Alpy koszmar .Ratunku!

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lut 16, 2004 12:18 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 14, 2003 7:54 pm
Posty: 164
Lokalizacja: Gliwice
w ZASADZIE TO PRZY WYZSZYCH OBROTACH ALTERNATORA PLYNIE WIEKSZE NAPIECIE, ALE I TO JEST REGOLOWANE PRZEZ REGULATOR napiecia, natezenie pradu generowanego przez alternator zalezy od jego obciazenia tzn, jezeli zalczymy światła to plynie wiekszy prąd, itp. Raczej to nie ma wpływu na jakosc iskry. Ja bym szukał w elektryce, no gdzies musi byc przebicie, bo tez zle pracuej na gazie, albo ta przepływka ktora tak nietypowo drgała, jak to zostało zauważone. Jeszcze jedno mi przychodziu do głowy. Kiedys miałem okazje jechac BMW na gazie i pod domem mialem wystrzał gazu i wyleciało zabezpieczenie, taka klapka miedzy filtrem a kolektorem(przepustnicą), nie zastanawiajac sie załozyłem ją zle tzn na odwrót i właśnie do tego mometu nawet na wcisnietym do dechy gazie nie wkrecał sie powyzej 3000 tys obr.min i na bezynie i na gazie, dlatego ze niedostawał powietrza bo klapa została założona na odwrót i nie miała prawa sie otworzyć, tylko puszczała niewielka ilość powietrza która wystarczała na wkrecenie sie do 3000 tys, i zaraz ja porzełożyłem i było oki. U Ciebie , skoro to sie działo powoli, moze wlasnie ta klapka od tego zabezpieczenie sie zapiekła lub zablokowała i nie ma powietrza w kazdym razie jest go zamało. Hmmmm. Srawdz i odpisz.
Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam

Bartek W124 250 DT - sprzedałem


Na górę
 Tytuł: Klapka
Post: pn lut 16, 2004 4:55 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Dzieki Barto! Masz racje ze to moze byc cos z powietrzem poniewaz korespondowalem z mechanikiem na internecie i powiedzial mi ze takie proste systemy gazowe jak Lavato nie potrzebuja nic procz podcisnienia wiec albo powietrze albo zaplon .Tylko ja nie wiem gdzie szukac takiej klapki poniewarz poza klapa przeplywomierza i przepustnica nie odnalazlem nic tego typu.Druga sprawa to mozliwe ze to auto mialo wystrzal na gazie poniewaz jest klejona obudowa filtra powietrza wiec jest bardzo prawdopodobne ze cos moglo sie uszkodzic tylko co?Postaraj sie dowiedziec co moglo sie uszkodzic a ja bede tego szukac u mnie w autku dzieki za pomoc pozdrawiam Pawel!Przesylam rys.moze Ci cos przyjdzie do glowy to daj znac!
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1076950676_W124.jpg
A u mnie wyglada to tak:
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/10769 ... ometr3.jpg

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lut 16, 2004 6:04 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 14, 2003 7:54 pm
Posty: 164
Lokalizacja: Gliwice
powinno to byc miedzy przeplywomierzam a przepustnica na gumowym wezu, taka wstawka metalowa, klapa antywybuchowa, a jezeli jej nie ma to moze przy wybuchu przeplywomiez sei uszkodzil i nie dziala poprawnie. Napewno ci idzie dosc gruba gumowa rura z filtra powietrza do przepustnicy, jezeli tam tego nie ma to znaczy ze nie masz tego zabezpieczenstwa. Ale chyba tam musisz szukac, sprawdz przeplywke

_________________
Pozdrawiam

Bartek W124 250 DT - sprzedałem


Na górę
 Tytuł: Rura
Post: pn lut 16, 2004 6:25 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Rura mi idzie ale do elektromagnetycznego wlacznika powietrza obejsciowego nr 10 na schemacie i procz tego nic poza odma i odpowietrzenie regulatora cisnienia (malutka rureczka) do filtra nie dochodzi wykluczamy oczywiscie doplyw gazu- to tez rura,ale w takim razie jak sprawdzic klape przeplywomierza ktora u mnie nie wskazuje na uszkodzenie mechaniczne ale przy wyzszych obrotach zaczyna dziwnie drgac i nie obniza sie dalej na dol jak ja nacisne palcem to silnik gasnie.Czy istnieje jakis sposob na sprawdzenie szczelnosci dolotu i martwi mnie jeszcze wylacznik elektromagnetyczny bo po rozebraniu widzialem ze pozostaje szparka tak jakby sie nie domykal zamknelem szparke i pracowal przedziwnie to jest: obroty wzrastaly samoczynnie i potem malaly i wzrastaly i malaly i tak caly czas na wolnych jak wrocilem do szparki to sytuacja sie unormowala czy ktos wie jak jest w orginale .Moze ktos u mnie cos kombinowal zeby na gazie niegasl abo cos.Szkoda ze nie moge porownac jak powinno byc orginalnie.
Pozdrawiam Pawel!

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl