MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 27, 2025 8:12 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 120 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 58 Następna
Autor Wiadomość
Post: śr kwie 13, 2011 8:11 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lip 20, 2005 11:01 am
Posty: 103
Lokalizacja: Wrocław
Jak to jest z tym wytartym bokiem fotela kierowcy, dla mnie taki samochód jest zdyskwalifikowany ale widzi się ich dosyć sporo ?
Zakładając jakość materiałów stosowanych w tamtych czasach przez Merca, można śmiało założyć, że takie auto ma ponad 500 tyś ?
Bo zazawyczaj mają one przebiegi między 200 a 300, można to chyba między bajki włożyć ?

_________________
W124 280 93'
W123 250 79' LPG (ex)


Na górę
Post: śr kwie 13, 2011 8:15 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 05, 2009 3:06 pm
Posty: 825
Lokalizacja: Czarnobrzeg
Raczej nie warto, jak miałbym wybierać do kombi. Zeżre przynajmniej tyle samo chcąc utrzymać podobną dynamikę. To mniej więcej taki dylemat, jak między M104 280 i 320. Spalanie podobne a kopyto inne.

Taka trochę dziadowska oszczędność moim zdaniem.

_________________
124.190 '93


Na górę
Post: śr kwie 13, 2011 10:56 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Bobas pisze:
Jak to jest z tym wytartym bokiem fotela kierowcy, dla mnie taki samochód jest zdyskwalifikowany ale widzi się ich dosyć sporo ?
Zakładając jakość materiałów stosowanych w tamtych czasach przez Merca, można śmiało założyć, że takie auto ma ponad 500 tyś ?
Bo zazawyczaj mają one przebiegi między 200 a 300, można to chyba między bajki włożyć ?


Nie prawda. Mialem kiedys 124 200TE kupiony z ambasady wloskiej z przebiegiem nie wiekszym niz 150.000km (dokladnie nie pamietam). Oparcie juz zaczynalo sie przecierac. Jakosc materialowych tapicerek wcale nie jest powalajaca. Wspominany wczesniej 220TE przyjechal do Polski z przebiegiem ok 280.000km i tez byl wytarty. Wszystko zalezy od ilosci wejsc-wyjsc, wzrostu kierowcy, sposobu wsiadania, ubrania w jakim sie jezdzi itp. Ja bym takich aut nie skreslal, tapicerke mozna jeszcze dosc latwo dokupic.

A 200TE? Coz - moj byl jeszcze na silniku M102 118KM. Jezdzil, ale szalu nie bylo. Pozniejsze, po '92 roku, mialy juz silnik M111 (ten sam co 220) o mocy 136KM. Te jezdza porownywalnie do 230E/TE. Duzo ich bylo we Wloszech (przepisy podatkowe promujace auta do 2000ccm) i sporo ich z klimatronikiem mozna trafic.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
Post: śr kwie 13, 2011 11:02 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
14 koni różnicy i właściwie ten sam silnik, jakby nie było nic ciekawego z 220 to można brać 200.

_________________
W123 200 W123 230E W124 230E W201 190E C124 300CE S210 E420 W140 300SE 2.8 R129 280SL C124 E220 W220 320 CDI
C219 320 CDI


Na górę
Post: śr kwie 13, 2011 11:07 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz cze 21, 2009 12:06 am
Posty: 123
Numer GG: 1242472
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pytasz o 2.0 - M102 czy M111 ?

_________________
+ W201 E18 ASB '91
- W201 D20 5'MSB '88


Na górę
Post: śr kwie 13, 2011 3:59 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 03, 2010 10:54 am
Posty: 746
Lokalizacja: Warszawa
Bobas pisze:
Jak to jest z tym wytartym bokiem fotela kierowcy, dla mnie taki samochód jest zdyskwalifikowany ale widzi się ich dosyć sporo ?
Zakładając jakość materiałów stosowanych w tamtych czasach przez Merca, można śmiało założyć, że takie auto ma ponad 500 tyś ?
Bo zazawyczaj mają one przebiegi między 200 a 300, można to chyba między bajki włożyć ?

Boczek jak dla mnie jest niemiarodajny. Teść kupił W124 z przebiegiem około 200.000km z boczkiem w stanie idealnym, przejechał niecałe 100.000km i załatwił go tak że gąbka się aż kruszy na zewnątrz. Problem w tym że im rzadsza kolorystyka tapicerki tym trudniej coś dosztukować.

_________________
'79 C123 280CE Evergreen :)


Na górę
Post: śr kwie 13, 2011 8:21 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lip 20, 2005 11:01 am
Posty: 103
Lokalizacja: Wrocław
A już myślałem, że będę miał ułatwione zadanie i skreślał te z wytartym boczkiem ;)

Pytałem bardziej o silnik M111, czy mocno czuć różnicę tych 14 kM ?

_________________
W124 280 93'
W123 250 79' LPG (ex)


Na górę
Post: czw kwie 14, 2011 11:01 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Bobas pisze:
Pytałem bardziej o silnik M111, czy mocno czuć różnicę tych 14 kM ?


Jak bys kupowal auto nowe, tankowal Vpowerem i smigal po dobrych drogach to moze i by to mialo jakies wieksze znaczenie. A jak kupisz auto to bedzie mialo 2xx.xxx - 3yy.yyy km przebiegu. Z kazdego silnika kucykow ubedzie. Ja powiem tak - jak trafisz ladna 200TE/E200T to bierz.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
Post: pt kwie 15, 2011 5:17 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Bobas pisze:
A już myślałem, że będę miał ułatwione zadanie i skreślał te z wytartym boczkiem ;)


Wytarłem boczek w swoim przez 2 lata jeżdżenia i zrobieniu raptem 25 000 km. Mam do tego niewyobrażalną zdolność. Wytarłem też boczek w skórzanych obiciach Lancii ... Także skreślanie samochodów z wytartymi boczkami nie jest dobrym pomysłem ;)

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
Post: ndz kwie 24, 2011 2:47 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lip 20, 2005 11:01 am
Posty: 103
Lokalizacja: Wrocław
Gdy tak przeglądam aukcje, zaczynam się zastanawiać nad dieselem, W Polsce jest większy wybór takich aut, po benzyniaka trza by się wybrać do Niemiaszków chyba. Tym bardziej, że wiecej autko będzie użytkowane po mieście i np 250D wyjdzie ekonomiczniej niż 220E ?

Czy silnik o pojemności 2500, nadaje się na dłuższe wycieczki, zdaje sobie sprawę, że 113 KM, to trochę mało, jak się takie kombi zapakuje na wakacje i przyjdzie się zabrać za wyprzedzanie, ale jak się rozbuja to na autostradzie, można chyba 180km/h lecieć bez problemu ?

Wystarczającą moc dopiero chyba 300D turbo, ale czy awaria turbiny potrafi mocno obciążyć kieszeń?
Niedawno na Allegro był model z silnikiem 250D turbo, pierwszy raz coś takiego widziałem ? Jak wygląda eksploatacja silnika z turbiną, spalanie chyba jest podobne do tych wolnossących ?

_________________
W124 280 93'
W123 250 79' LPG (ex)


Na górę
Post: ndz kwie 24, 2011 3:42 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz mar 21, 2010 10:51 pm
Posty: 309
Bobas pisze:
Gdy tak przeglądam aukcje, zaczynam się zastanawiać nad dieselem, W Polsce jest większy wybór takich aut, po benzyniaka trza by się wybrać do Niemiaszków chyba. Tym bardziej, że wiecej autko będzie użytkowane po mieście i np 250D wyjdzie ekonomiczniej niż 220E ?

Czy silnik o pojemności 2500, nadaje się na dłuższe wycieczki, zdaje sobie sprawę, że 113 KM, to trochę mało, jak się takie kombi zapakuje na wakacje i przyjdzie się zabrać za wyprzedzanie, ale jak się rozbuja to na autostradzie, można chyba 180km/h lecieć bez problemu ?

Wystarczającą moc dopiero chyba 300D turbo, ale czy awaria turbiny potrafi mocno obciążyć kieszeń?
Niedawno na Allegro był model z silnikiem 250D turbo, pierwszy raz coś takiego widziałem ? Jak wygląda eksploatacja silnika z turbiną, spalanie chyba jest podobne do tych wolnossących ?



2.5 TD podobno pali nieznacznie więcej od 2.5. Z tego co słyszałem(z opowiadań znajomego który takie auto uzytkował) spalanie 2.5TD litr więcej niż 2.5D
2.5D 88KM(skąd wziąłeś 113KM, jak one miały bodajrze 88-92KM) i 180km/h?
Wolne żarty. 140 to tak, ale nie 180. Takie rozbujanie do 180km/h trwałoby od Berlina do Hamburga [zlosnik]
Od 3.0TD wolałbym jakąś benzyne w gazie. [hihi] Taki silnik spali ci pewnie 8-9 litrów i to w trasie(Średnia w okularze 300 bez T to 10 litrów).

_________________
W140 S320 1996 Obsidian Black.


Na górę
Post: ndz kwie 24, 2011 7:12 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
WLD_Wlodi pisze:
2.5D 88KM(skąd wziąłeś 113KM, jak one miały bodajrze 88-92KM) i 180km/h?
Wolne żarty. 140 to tak, ale nie 180. Takie rozbujanie do 180km/h trwałoby od Berlina do Hamburga [zlosnik]




E 250 diesel z silnikiem OM605.911 ma 113 koni.

180km/h trudno nawet tym 20 zaworowym dieslem zrobić, dla niego to prędkość maksymalna.
Dla starszych 250 TD prędkość podróżna to około 130, prędkośc maksymalna to około 165km/h.
Z turbo sa lepsze osiągi, spali trochę więcej.
Kup mocną benzynę 320Te, albo słabszą 220TE z sekwencją, wyjdzie taniej niż diesel.
Wyposażenie i stan utrzymania częsciej przy benzynie jest lepsze.
No i 320 spokojnie można jechać 200km/h. w trasie przez dłuższy czas.

_________________
W123 200 W123 230E W124 230E W201 190E C124 300CE S210 E420 W140 300SE 2.8 R129 280SL C124 E220 W220 320 CDI
C219 320 CDI


Na górę
Post: wt kwie 26, 2011 7:29 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lip 20, 2005 11:01 am
Posty: 103
Lokalizacja: Wrocław
Miałem auto w gazie i jakoś drugiego nie chce, chcę mieć kombi bez butli w środku, poza tym boję się kupować z instalacją, bo cholera wie co za artysta ją zakładał, chyba nie znam się na tyle, że by to wprawnie ocenić, poza tym nie wiadomo, jak takie auto było na gazie traktowane, chociaż z drugiej strony, przy wtrysku chyba nie ma opcji, żeby odpalać na gazie, bo samoczynnie się przestawia ? z kolei zakładanie instalacji mi się nie zwróci za szybko, bo mam do dyspozycji jeszcze auto służbowe.

_________________
W124 280 93'
W123 250 79' LPG (ex)


Na górę
Post: śr kwie 27, 2011 2:59 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 24, 2006 12:08 pm
Posty: 1034
Lokalizacja: Warszawa-Suwałki
Witka
Odnośnie "boczków" fotela.
Swój w Czarnej Wdowie (W124 300TD) załatwiłem piękniaście w ~25 000 km... Masakra. Oddałem do tapicera (kupiłem tylną kanapę z sedana i tapicer ładnie dosztukował cały pas - na marginesie polecam - Warszawa, ul. Grzybowska). Potem przez kolejne dziesiątki tysięcy km NIE PRZECIERAŁ SIĘ, bo wykonywałem ten - nieakceptowalny dla wielu ruch i odsuwałem kanapę aby swym wielkim zadem nie maltertować "boczków". I działa. W obecnych swoich 124 za każdym razem oduwam fotel. Upierdliwe, ale robię to już automatycznie. A z przecierniem to mam swoją teorię. Pewnie jak kierowca był rosły, to boczek leciał szybciej, jeśli po nim za każdym razem zjeżdżał, jak po zjeżdżalni. A chudzinki wyskakiwały bez uszczerbku dla "boczku".

A jak masz auto służbowe, to kochany. Bierz 320TE. Jeśli nie bedziesz robił miliarda rocznie, to fajnie zalać i 13 l/100 km w zamian za jako taką dynamikę. Mnie przez 300TD zaczęły rosnąć siwe włosy...

Ale o czym my tu... Kup auto w dobrym stanie. Nie ma co wybrzydzać nad silnikami. To są dwudziestolenie wozy. Ja przerabiałem problem kupna ładnego 124 i dziś, powiem szczerze, gdybym miał znowy szukać, to kupiłbym Octavię...

p.s. był fajny wątek o "drogich W124 za 10 000 zł". Szkoda, że już zamknięty. Chciałbym zobaczyć taki "ideał" za 2000 EUR...

Pozdrawiam
Szymon

_________________
Wołga Gaz 2410 '88
W124 500E '91 - Pani Jagoda www.w114-115.org.pl/forum/img01/1224070157_IMG_2600m.jpg
W211 320CDI 4Matic
W124 280TE '92 - Oliwka - ex
W124 300TD '92 - Czarna Wdowa - ex


Na górę
Post: śr kwie 27, 2011 6:58 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 04, 2005 11:31 am
Posty: 1777
Lokalizacja: Łobez [ZŁO] [GLE] - rezydent
Posiadam od września zeszłego roku 220TE, które przyjechało do Polski na pocięcie ale, że było w stanie o niebo lepszym niż 90% jeżdżących po naszych drogach 124, to go nie pocięto i czekało sobie w Stomkowych krzaczorach na mnie. Auto niedawno przekroczyło 250000km (przebieg jest na 100% faktyczny) i boczek ma przetarty "do mięsa". Sporo już w auto zainwestowałem bo trochę w tych krzakach stało więc tego wymagało a i lubię jak mi wszystko działa jak należy - klik. Jeździ się nim naprawdę przewygodnie. Ciągle się zastanawiam nad gazem bo ceny paliwa zabójcze a ze spalaniem nie potrafię zejść niżej 10 litrów. Dodatkowo silnik ten podobno jest jednym z najlepszych do gazu.
Jestem z auta bardzo zadowolony więc polecam. Myślę, że na zachodzie znajdzie się coś fajnego za dobre pieniądze bo mój przyjechał z okolic Hamburga i był naprawdę niedrogi chociaż wspomniane inwestycje pochłonęły już sumę większą niż na zakup auta - Pakiet startowy

_________________
Mercedes Benz S124 220TE 1993r.
Volvo FH13 500 2016r. - służbówka
ex: Mercedes Benz W115 200D 1968
ex: Mercedes Benz W115 200D 1973
ex: Mercedes Benz S123 300TD 1983
ex: Mercedes Benz Actros MPII 1844 2007r.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 120 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 58 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl