MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Jasne, wezme ze soba także twój telefon do Gliwic w niedzielę, w razie czego.
Powiedz mi dokładnie, czym ona sie różniła od tej (link do WWW Sebiana): http://www.sebian.pl/mb/w124250d/index.html
Czy to taki kolor

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

Jeśli już to: http://www.sebian.pl/mb/w124250d/fotki.html Ukłony

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18

tak oglosze nie to dobry pomysl.Trzeba je dac jak najszybciej.Jak mojemu braciakowi zarabali toledo to zadzwonili 5 min po edycji ogloszenia w telewizji.Jak ci zalezy to poprostu zaplac 2-3tys.tylko pamietaj zeby sie nie targowac bo tego nie lubia.Moze to smieszne ale moj znajomek sie jąka i jak zadzwonili to sie troche zacial, po czym sie rozlaczyli i tyle widzial Passata.Jak zaplacisz to zawsze oddaja.Ilu moich kumpli mialo taka przygode?...Trzymaj sie!Tylko sie pospiesz z ogloszeniem zeby nie rozebrali w dziupli bo wtedy to bedziesz go mogl kupic w cwiartkach na gieldzie Poznan.

Wyrazy wspolczucia!!!

Nie.Gril jest cały plastikowy i nie ma chromowanych ramek wokół.Na środku jest gwiazdka.Jutro postaram sie wkleić zdjęcia.Pozdrawiam i życze dobrej nocy

_________________
andrzej

Tylko trzeba uważać, bo nie zawsze zgłosi się ten co rzeczywiście go ma... Cwaniaków nie brakuje

_________________
MB W123 230E '80 Chinablau & W123 230 '77 Saharagelb
MB GLC 220d 4MATIC - plastik na co dzień ;)
Prezes MB/8 Club Poland
"Chcę umrzeć spokojnie, we śnie - tak jak mój znajomy, a nie wrzeszcząc z
przerażenia - tak jak jego pasażerowie."

Bardzo dobra uwaga! W okolicach wawki jest to teraz modne!

_________________
W116 450SE 75' -"Niunia"-na emeryturze.
W116 280SE 75'-"Manual"-sprzedam(3500zł)
Opel Kadett 1,3S 81' - "Kwadrat" - kupiony z przebiegiem 18Kkm w stanie idealnym
503 076 116

Jeżeli ktoś wie jak takie problemy się rozwiązuje i mógłby coś doradzić to bardzo prosze o pomoc tutaj lub na GG 4847211

_________________
andrzej

UWAGA! nie wchodź w żadne układy i nie wygłupiaj sie z tym haraczem.
Dawanie ogłoszenia nic nie da - no może cię ktoś nakantuje co najwyżej.
Goście jak wzięli wózek dla okupu to sami cie znajdą. Ale powtarzam nie wchodź z nikim w układy auto za kasę. Bo sie wpakujesz w jeszcze gorsze problemy. NAPRAWDE SZCZERZE ODRADZAM.

Auto wg mojej wiedzy poszło a części i już masz niewielkie szanse go znaleźć w całości. Niemniej moja rada - pojeździć po miescie po osiedlach , taki mały patrol - jak wiem z doświadczenia często auta są zostawiane w umówionych miejscach gdzie sie nie rzucają w oczy (parkingi na blokowiskach) i potem zabierane przez innych kolesi co je rozmontowują.

Przykra sprawa z tą kradzieżą - współczuję. Na początku lat 90-tych miałem Golfa jedną noc

Osobiście podzielam pogląd jednego z kolegów powyżej, że zapłacenie złodziejom za oddany samochód nie jest żadnym rozwiązaniem. To tak, jak kupowanie radioodbiorników czy komórek z 'niepewnych' źródeł (czytaj: kradzionych). To samo z 'załatwianiem sprawy' z Drogówką. Tak nie wolno NIGDY robić. To tylko zachęca tych bandytów i złodziejaszków i prędzej czy później obróci się przeciwko nam. Bez powszechnego zrozumienia tego faktu nie wyjdziemy z tego zaklętego kręgu. Nie tędy droga.

Pozdrawiam!

PS. W naszych warunkach jedyną radą na przyszłość jest polisa AC. Wiem coś o tym, bo mój 'jednonocny' Golf nie był ubezpieczony

_________________
W114 280C 1974 "Esther"

Jak takie wróżki jesteście to namierzcie to auto, mądrale.
Bo rady typu: ze sie nie dogadywac , nie odkupić to każdy potrafi.
Tylko ciekawe ja wam ktos by zwinal auto po jednym dniu za pare dobrych tysiecy...
Ja mialem taki przypadek w rodzinie: wujo ma 124, pewnego dnia zostawil na chwilke i za 10 min. go nie mial. Zwineli mu z dokumentami, i chyba dzieki temu mieli namiary - zadzwonili. Juz nie pamietam: 2500-3000 zalatwilo sprawe. W policje nie wiem czemu sie nie bawil.
Zawsze mozna sprobowac, nawet z policja...
Jezdzic po blokowiskach sobie mozna w malym miasteczku...

_________________
Pozdrawiam
Sobiecha
MB W201 2.0D 86r.

Pan Bóg stworzył kobiete.... a Niemcy Mercedesa

zglosiles to na policje?

Sobiecha - gratulacje .. może to fart był - chyba tak.Moje rady opieram na doświadczeniu zawodowym. W 99 % spraw finał jest taki że ludzie są oszukiwani, wielokrotnie szantażowani a nade wszystko - proceder kwitnie i potem i tak trzeba prosić o pomoc policję. A co do blokowisk - to jest moja rada. NIkt nie każe tak robić ale wiem że to przynosi czasem pozytywny rezultat. Nawiasem mówiąc mnie już skradziono prywatnie samochód i dwa służbowe więc wiem że to nic przyjemnego. Współczuję ale też przestrzegam! Natomiast kradzież zgłosić bezwzględnie na policję.

Nie masz racji, ja znam bardzo dobrze przynajmniej 3 przypadki (sam uczestniczyłem w 'odbiorze' takiego auta), kiedy po uiszczeniu 'oplaty' auto wracało, bez problemu. Inna sprawa, że takie rzeczy załatwiało się w do 2 dni po fakcie.

Z tego co przeczytałem to jesteś prawnikiem, więc zrozumiałe jest, że twoje doświadczenia zawodowe będą takie. Poprostu gdy auto wróci do właściciela, to Ty z tym nie masz styczności.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

Potwierdza się moja opinia, że w Polsce panuje społeczne przyzwolenie na kradzieże, korupcję i inne takie świństwa. Dlatego mamy to, co mamy.

Pozdrawiam!

_________________
W114 280C 1974 "Esther"

"Niemasz racji, ja znam bardzo dobrze przynajmniej 3 przypadki (sam uczestniczyłem w 'odbiorze' takiego auta), kiedy po uiszczeniu 'oplaty' auto wracało, bez problemu."


jeżeli uważasz że nie mam racji i braleś udział w takich czynnościach to wybacz mój drogi ale rozmowa jest dalej zbyteczna bo w tym momencie "biorąc" w tym udział sam stajesz się przestępcą - nawet jeśli sie tak nie czujesz. Nie wiem czy masz sie tu czym chwalić i jeszcze doradzać kolegom takie rozwiązania.
Zasada tego procederu jest prosta jak drut - zapłaciśz raz - zapłacisz i drugi, zaplaci jeden - to może zapłaci i drugi i TY doradzając takie rozwiązania stajesz się ogniwem w tym przestepczym łancuchu. Dopoty przestępca jest bezkarny dopóki mu na to przyzwalamy - a wygląda na to że robota i moja i moich kolegów oraz wogóle organów ścigania jest o tyłek rozbić jeśli są ludzie którzy uważają że powinno sie zapłacić i nie robić szumu. Szkoda gadać....