Nie wiem co Wy macie z tym LPG. Mam 190e 1.8 i po ogarnięciu podciśnień i ustawieniu miernikiem, nowy markowy parownik świece kable itp silnik chodzi na gazie tak samo jak na benzynie. Na autostradzie przy 110-150km/h spala 10l LPG. Zero strzałów, falowania czy tym podobnych historii. W mieście LPG nie używane dla dobra układu. Dynamika? Śpieszą się tylko nisko urodzeni.

Wyprzedzać się da, pojechać szybko też więc nie jest żadą zawalidrogą. No chyba że porównujemy z 2.6 no to jest wolne. W 123 230E mam zajechaną instalacje LPG i sparciały ale poklejony kalosz. Na benzynie chodzi cudownie, na gazie bez najmniejszych problemów a czasami nawet odpala na LPG. Może mam szczęście?