Darko pisze:
Sebian pisze:
Dużo bardziej jestem zadowolony z W124. Pamiętaj, że być może kupiłeś auto w jakiś sposób odpicowane.
No nie !!! .Zdecydowanie masz rację. Mimo tego że beczunia to klasyk i ponad czasowa SUPER FURKA nie mozna prawie jej porównać do 124. Menio 124 to auto zdecydowanie inne.Jest nowszej generacji napewno bardziej komfortowe i zwięzłe samo w sobie. Jestem z zakupu bardzo zadowolony i następne jakie kupie za jakiś czas też będzie 124 tyle że jeszcze nowsze i może w 3,0D. Co do stanu to auto kupione z lotu.Chodziło do ostatniej chwili u starszego pana który przesiadł się na Omegę 2,5D (nieporozumienie bo miałem i wiem co to jest ale to jego sprawa).To auto natomiast kupiłem za bardzo dobrą kasę i wiedziałem że jest w nim trochę do porobienia więc liczyłem się z kosztami. W sumie wszystkie usterki mechaniczne usunąłem i zamknęło się w kwocie 1000pln. Jest wszystko OK.Zostało trochę drobnych elektrycznych usterek (lampka , jakiś przekaźnik itp.) z którymi już sobie sam chce poradzić.Miałem więc cichą nadzieję na tym zakończyć narazie wizyty u mechaników a tu jeszcze jakieś pierdołki wyskakują.Dlatego się troszkę wnerwiłem bo już mi się nie chce zwyczajnie do mechaników narazie jeździć

To chyba tyle.
Tak bywa. Ważne, żeby po zakupie jak najszybciej te pierdółki usunąć - potem ma się święty spokój. Ja po zakupie na "dzień dobry" dołożyłem 2000zł. Potem było źle z kasą i autko troche podupadło
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
Od jutra jej to wszystko zacznę wynagradzać i do sierpnia będzie igiełką - niestety pochłonie to trochę funduszy, ale uważam, że warto. Zacząłem wczoraj na zlocie od zdjęcia gafla z szybra - może Idzik wrzuci fotkę
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)