MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Zobaczymy co będzie dalej. Jak wspomniałem - to eksperyment mający na celu zbadanie skutków na dłuższą metę.

_________________
Pozdrawiam - Bartek

MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.
Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.
VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.

Jest kolejny pozytywny efekt: Dziś poraz pierwszy uruchomiłem auto bez grzania świec żarowych! Do tej pory nie było mowy o uruchomieniu silnika bez podgrzewania, nawet jak silnik był gorący. Dziś zrobiłem to bez najmniejszych problemów: raz świeżo po zgaszeniu motoru, drugi raz po godzinie. Zaczynam wierzyć w ten preparat. Jeszcze tylko żeby olej przestał brać. Narazie ubytki są widoczne. Dymienie jakby odrobunę zmalało. <br>Dodano po 1 minutach.:<br>
Jaki olej masz na myśli?

_________________
Pozdrawiam - Bartek



MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.

Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.

VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.

Mam Ci podać nazwę? To będzie reklama!
Mam na mysli olej syntetyczny 5W40 albo 0W40 znanej firmy. Osobiście najchętniej jeździłbym na MOTUL'u
O skutkach takiej operacji (czyli wymiany oleju mineralnego na syntetyczny) możesz przeczytać TU
TO działa!

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(

Jak najbardziej będę próbował, ale dopiero przy następnej zmianie oleju, bo dopiero wymieniałem i teraz chcę przetestować ceramizer, który już zaaplikowałem. Jutro zamierzam przejechać kolejne 100 km wg instrukcji, potem wyzeruję licznik dzienny i 1500 km normalnej jazdy. O efektach będę informował na bieżąco. Potem zmienię olej; może właśnie na "MOTUL-a", albo chociaż "Midland" - oczywiścjie syntetyk

_________________
Pozdrawiam - Bartek



MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.

Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.

VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.

Przejechałem te 200 km nie przekraczając 60 km/h. Jutro uzupełnię olej do stanu "Max", wyzeruję licznik i jeżdżę "normalnie" do przejechania 1500 km.
Dziś znów silnik nie chciał odpalić bez grzania świec, mimo że silnik był mocno rozgrzany. Prawdopodobnie tamto uruchomienie było spowodowane 30 stopniowym upałem, więc jeden z pozytywnych efektów - odpada.

_________________
Pozdrawiam - Bartek



MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.

Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.

VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.

Raczej przejedź większy dystans a będziesz miał dokładniejszy wynik nie zafałszowany wpływem trasy, temperatury itp.
Co do pozytywnych efektów - nie spodziewaj sie cudów na miarę remontu silnika tak po ceramizerze jak i po syntetyku. Ale niektóre parametry mogą ulec poprawie. Jeżeli niemożność uruchomienia silnika bez grzania świec jest spowodowane zasyfieniem i zapieczeniem pierścieni (a nie totalnym ich zużyciem czy popękaniem) czy zaworów to masz spore szanse. Duży wpływ ma także dokładna i poprawna regulacja luzów zaworowych. Mój silnik 617 przy przebiegu ponad 500tyś miał to samo. Po dokładnej regulacji zaworów, końcówek wtrysków i pompy wytrzymał i zapalał przez dalsze 100tyś aż do remontu generalnego.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(

Wszystko rozumiem. Wierzę, że dobry olej syntetyczny znacznie poprawia stan silnika, jednak całe przedsięwzięcie, to test mający na celu zbadanie skuteczności ceramizera. Rozmawiałem z gościem, który to sprzedaje i jest jednym z autorów tego wynalazku. On zapewnia, że jeśli nie ma głębokich rys na gładzi cylundra i pierścienie nie są popękane, to zastosowanie ceramizera powinno przynieść efekt podobny do remontu kapitalnego silnika. Moja zabawa (bo tak należy to nazwać) ma na celu sprawdzenie jak bardzo gość wprowadza w błąd i czy w ogóle. Na razie poza zwiększoną kulturą pracy silnika (jak już wiem - to można osiągnąć zmianą oleju na dobry syntetyk) nie zauważyłem ŻADNYCH POZYTYWNYCH ZMIAN, ale to na razie początek. Przede mną jeszcze 1500 km. Zobaczymy co się będzie przez ten czas działo. Jak na razie pod domem stoi jeszcze w pełni sprawny Golf, który w razie awarii MB będzie do dyspozycji.

_________________
Pozdrawiam - Bartek



MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.

Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.

VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.

i jak się autko spisuje?

_________________
W126 vel Tapczan

Przejechałem na razie prawie 600 km i nie ma żadnej poprawy, a nawet rzekłbym, że się pogorszyło: Coraz bardziej dymi i coraz więcej oleju bierze - co wcale nie musi być skutkiem ceramizera.

_________________
Pozdrawiam - Bartek



MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.

Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.

VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.

Że tak się wtrącę, jako amator. Wydaje mi się, ze jeśli chcesz zmienic olej z mineralnego na syntetyczny, to bezpieczniej byłoby przejść stopniowo, zahaczając po drodzę o półsyntetyk. Syntetyk wypłucze Ci wszystko z silnika i moze być nieciekawie.
Ja bym tak zrobił, ale zawodowcem nie jestem.

Pozdrawiam
Piotrek.

PS. No i czekam na dalszy rozwój wątku testowego, bo mnie to ciekawi.

_________________
Piotrek z Jaworzna.
(acz od 15 lat w Warszawie)
W124 300 Diesel

Niestety - eksperyment się zakończył niepowodzeniem. Od zastosowania ceramizera przejechałem ponad 1500 km i nic się nie zmieniło.
Wczoraj wróciłem do specyfiku w rodzaju "Motodoktor" i odrazu lepiej Jakiś czas z tym pojeżdżę, a potem może kupię coś przyzwoitego.

_________________
Pozdrawiam - Bartek



MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.

Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.

VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.

Dobijesz silnik do konca tym spe-syfikiem.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!

Ale zaoszczędzę na oleju silnikowym - 1 litr oleju na 200 km, to trochę za dużo jak dla mnie, a silnik i tak albo do remontu, albo na złom. Nie mam dalekosiężnych planów co do tego motorku, ale dzięki za ostrzeżenie. <br>Dodano po 2 minutach.:<br> No, chyba że masz jakiś ciekawy poysł na reaktywację silnika w tym stanie - z radością poczytam o tym. Remont odpada, bo jest ekonomicznie nieuzasadniony.

_________________
Pozdrawiam - Bartek



MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.

Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.

VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.

Na poczatek trzeba ustalic gdzie olej puszcza - pewnie na uszczelniaczach zaworow. Jezeli tak to naprawa prosta i tania - duzo tansza niz dolewanie oleju co 200km!!

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!

Sądzisz, że tak dużo oleju może uciekać przez uszczelniacze zaworów?

_________________
Pozdrawiam - Bartek



MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.

Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.

VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.