MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Myślę że chodzi o membranę rozdzielacza. Uruchom go najpierw na lpg. To prostsze. Ale odepnij przekaźnik pb. Każdy gazownik da radę. Przekonasz się. Jak będziesz mógł jeździć na lpg to poszukaj mechanika który naprawi rozdzielacz "k.e. jet". Albo wymieni . Latem możesz odpalać na lpg.

_________________
KRAKÓW
DB126 260SE '86 ex 126 280SE '84 ex 126 500SEL '80 ex 123 300D '80 ex 123 240D '79 i inne niż DB

mialem podobne przejscia i rozwiazanie problemu wystrzalu ktore doradzil mi fachowiec od gazu bylo nastepujace cytuje" kazdorazowo jak zakladam gaz w mb z mechanicznyw wtryskiem paliwa otwieram 2-3 mm przeplywomiez i ustawiam mieszanke na bogatsza " koniec cytatu podciaga cos na lince od gazu nazwal to zderzak czy cos u mnie zadzialalo jeszcze nie jest git ale wszystko jest na najlepszej drodze gdzies tam (wiem ze nie facowo sie wyrazam) zbiera sie powietrze i w pomieszaniu z dawkom lpg juz z powietrzem robi buuuumotwarty przeplywomierz wpuszcza mieszanke lpg "tam" eliminujac powietrze jak sie mylimy tzn ja i moj fachowiec zaznacze ze pierwszy na slasku zakladal lpg to nas skorygujcie POZDRAWIAM i zycze udanej "taniej"jazdy

Powracam! Po 3-ech tygodniach odebrałem merca od 'elektroników'. Okazało się, że awaria polegała na jakimś przepięciu, które uszkodziło centralke gazowni. Naprawili... ale niestety uszkodzeniu uległ również rozdzielacz wtrysków... oni mówią, że tego się nie naprawia tylko wymienia... czy to prawda? jeśli tak, to gdzie tego szukać i ile może kosztować? bo hodowanie tego auta bez możliwości jazdy na benzynie nie ma dla mnie większego sensu

Wybacz, ale nie zrozumiałem nic z Twojej wypowiedzi. Może warto wstawić jakąś interpunkcję między słowa? <br>Dodano po 2 minutach.:<br>

TAK, wymienia sie, szukamy na allegro, pytamy w dziale giełda, na giełdach i u handlarzy częściami. Cena raczej kilka stówek. Może bym coś doradził ale nie pamiętam jakie masz auto? Czy to o jakimś Mercedesie piszesz cały czas? Klucha 116 może mieć coś takiego na sprzedaż.

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98

Czy jest możliwość aby przy wystrzale gazu przestawił się zapłon ? Miałem właśnie wystrzał ( kolejny ) ale tym razem nie pospadały żadne gumowe rurki ani gumowa osłona rozdzielacza. Rozebrałem to tak jak zawsze ale to nie jest przyczyną, że silnik nie chce zapalić. Jak kręcą rozrusznikiem to słychać takie małe wychuchy jakby był zapłon przestawiony. Oczekuję pomocy. Pozdrawiam

_________________
W124 300TE LPG 1988r M 103.

Jeżeli węże wszystkie są na miejscu to klapa się wygięła lub zablokowała w gardzielu - było, trzeba poszukać.

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98

Otóż nie. Jak napisałem wcześniej wyciągałem cały wtrysk i sprawdzałem gumę na dole. Wiesz, że trzeba wszystko poodkręcać odwtrysku aby zobaczyć tę gumę. Odrazu byłoby widać, że coś jest bie tak. Klapa jest prosta i chodzi nie zacinając się. Kilka razy miałem już wystrzał w związku z czym nie jestem już nowicjuszem w tym temacie. Zawsze jednak albo spadł wąż ( to kolanko ) albo ta guma pod wtryskiem wyskoczyła z rowków. Przed strzałem nie miałem żadnych problemów ( oprócz tego, że co jakiś czas strzelił. Ja już się nauczyłem jeździć żeby nie strzelało ale wczoraj pożyczyłem autko koledze, a ten chciał ruszyć z piskiem. No i strzeliło. Przed chwilą próbowałem i nic. Nie chce gadać. Odłączyłem na chwilę akumulator bo myślałem, że wyzeruję komputer. Nic to nie dało. Czeka mnie wyjazd na święta i jeszcze jutro mogę coś pogrzebać. Proszę o pomoc co może być, że nie chce odpalić. Zaznaczam, że nie ma żadnych stuków z silkika, które wskazywałyby, że może coś nie tak z zaworami. Paliwo dochodzi i gaz też. Jak dłużej kręcę to tak jakby chciał odpalić ale tego nie robi. <br>Dodano po 3 godzinach.:<br> Jeszcze raz rozebrałem wtrysk. I mam pytanie związane z poniższym zdjęciem. Jest tam widoczna rolka obrotowa 1 a pod nią jest taki trzpień 2 ( niewidoczny na zdjęciu, jest pod rolką ). Trzpień ten jest wciśnięty. Czy tak ma być ? Czy trzpień ten powinien być ruchomy wówczas gdy naciska wspomniana rolka zamieszczona na ramieniu klapy spiętrzającej. Jak ewentualnie wypchnąć ten trzpień ?



Pozdrawiam

_________________
W124 300TE LPG 1988r M 103.

Więc nie czytam każdego wątku od początku, żeby pamiętać wszystko, trzpień ma sie swobodnie ruszać, jeżeli jest wcisnięty to prawdopodobnie zalewa Ci się paliwem i nici z odpalenia, ten trzpień reguluje dawkę paliwa, musisz go uruchomić żeby auto miało odpowiednią dawkę paliwa i jeździło. W takim wypadku sprawdź czy oleju w silniku Ci nie przybyło (czy paliwa za dużo nie przelało się do oleju, olej mozesz mieć do wymiany), nie pamiętam jak uruchomić ten trzpień, bo dawno nie rozbieralem tego. pokombinuj i radzę zająć się układem WN bo zniszczysz sobie układ wtryskowy i dolotowy w aucie o ile juz tego nie zrobiłeś. Na LPG auto NIE MUSI STRZELAĆ, ale trzeba dbać. Powodzenia w uruchomieniu.

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98

Dzięki za fatygę. Tłoczek chodzi tylko ja nie wiedziałem, że pod wpływem bezwładności. Patrzyłem na niego od góry i stwierdziłem, że jest wciśnięty. W innym miejscu forum właśnie dowiedziałem się, że on działa pod wpłwem bezwładności. Odwróciłem go do góry nogami i EUREKA. Tłoczek chodzi. Człowiek cały czas się uczy. Ale samochód dalej nie chce zapalać po tym cholernym strzale. Miałem kiedyś problemy ze strzałami i tak jak sugerowałeś zrobiłem porządek z WN. Miałem ubogą mieszankę i dlatego strzelił jak kolega gwałtownie chciał ruszyć. Ja tego nie robiłem i po wymianie osprzętu WN nie miałem problemów ze strzałami. Trochę dużo mi ostatnio zaczął palić więc zubożyłem mieszankę. Jeździłem delikatnie i nic się nie działo. Do wczoraj. Co jeszcze może być ewentualną przyczyną, że nie chce odpalić ?

_________________
W124 300TE LPG 1988r M 103.

Powiem Ci że jeżeli wszystko gra w tym ustrojstwie co masz na fotce, jest iskra i paliwo lub LPG to ciężko tak na odległość powiedzieć dlaczego nie odpala, a spróbuj wlać troszkę paliwa w gardziel (na tą płytkę) czy zagada......... Naprawdę ciężko coś stwierdzić, wiidać że już troszkę tam grzebałeś........... w sumie Ci współczuję i chciałbym pomóc.......

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98

Postaraj się go zapalić na lpg. To nie trudne.
Jeśli masz uszkodzoną centralkę to zrób sobie mostek z przewodu
od aku + i połącz z elektrozaworem lpg. takie mosiężne z filterkiem.
Od razu usłyszysz cyknięcie i przepływ gazu. Wtedy zapali. Póżniej odłącz
ten mostek. Tylko musisz ustalić dodatni zacisk na elktrozaworze.
Swoją drogą pb może go zalewać jak centralka jest uszkodzona.
Wyjmij więc przekaźnik pompy pb. Chyba wiesz który. To powinno Ci pomóc.
Jeśli tak zmień centralkę.

Piszę o tym już któryś raz.

_________________
KRAKÓW

DB126 260SE '86 ex 126 280SE '84 ex 126 500SEL '80 ex 123 300D '80 ex 123 240D '79 i inne niż DB

Powracam do starego tematu. Od tamtego czasu jeżdze tylko na LPG. W międzyczasie rozebrałem całość i okazało się, że ten bolec u dołu rozdzielacza jest cały czas wciśnięty... jak się domyślacie auto można odpalić na benzynie, wchodzi na ok 3000 obr nawet i gaśnie. Czyli rozdzielacz pracuje tak jakby cały czas w położeniu 'pedał gazu w podłodze'?
Wystatczy sama jego wymiana czy przyczyną może być jeszcze coś innego?

Dla zakończenia wywołanego tematu i wyjaśnienia przyczyny awarii chcę powiedzieć, że przyczyną tzw. strzału było urwanie się podstawy palca rozdzielacza. Może to w przyszłości komuś pomoże.

_________________
W124 300TE LPG 1988r M 103.

wymontuj instalacje lpg i wrzuć do kosza - 0 problemów

Wujek Dobra Rada? - napewno LPG było przyczyną urwania się podstawy palca rozdzielacza

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98