MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw lip 31, 2025 12:03 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn mar 31, 2008 5:13 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw lut 28, 2008 8:04 pm
Posty: 11
Hmmmm. Zmieniłem kopułkę, palec, przewody i świece (dopiero teraz mogłem pogrzebać w moim C124) - wszystko BERU - Made in Germany. Wymiana tego zestawu całkowicie nie pomogła (miałem nadzieje), ale i tak jestem zadowolony bo jak zobaczyłem kopułke i przewody to się załamałem - były oryginalne - 20 letnie !!!,
Natomiast pojawił się kolejny problem - silnik nie wkręca się powyżej 5000 obr/min. Samochód przyspiesza normalnie - nie da się odczuć zanim sie nie dokręci. Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem. Po wyjeciu bezpiecznika antyprzepięciowego silnik chodzi prawie identycznie. POMOCY !!!

_________________
W124 Coupe 88' 3.0 automat
M103.983
722.358


Na górę
 Tytuł:
Post: pn mar 31, 2008 5:48 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
A ja nie bardzo rozumiem co zlego w 20letnich przewodach?! Mialy przebicia, czy przerwe?

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: pn mar 31, 2008 6:31 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw lut 28, 2008 8:04 pm
Posty: 11
Co złego ???? np zielone(utlenione) styki wew. fajek. Kopułka z powypalanymi stykami. Tak samo wyglądał palec.

Ale to nie ma nic wspólnego z tematem - silnik nie kręci sie powyzej 5000obr/min.

_________________
W124 Coupe 88' 3.0 automat

M103.983

722.358


Na górę
 Tytuł:
Post: pn mar 31, 2008 9:00 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 24, 2005 2:39 pm
Posty: 344
Lokalizacja: Chełm
PawelRall pisze:
Po wyjeciu bezpiecznika antyprzepięciowego silnik chodzi prawie identycznie

czyli elektronika nie jest winna,
trzeba szukać problemu od samego rozdzielacza do wtrysków
ja bym zaczął od uszczelniaczy o których pisał kolega :
fachura pisze:
nie domaganiem tego jest lewe powietrze między wtryskiwaczami paliwa a dosłownie popękane uszczelki gumowe gdzie w nich są osadzone wtryskiwacze i tu jest cały problem


Pozdr

_________________
S124 300TE 4-MATIC
S124 E280T
Ex: W124 300E 4-MATIC


Na górę
 Tytuł:
Post: pn mar 31, 2008 10:56 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sie 28, 2005 6:34 pm
Posty: 1631
Lokalizacja: Praga ma się rozumieć Północ
witam
też walczyłem z obrotami i już się wydawało, że się udało, ale jednak nadal coś nie jest tak.
Tutaj trochę zdjęć i porad z walki z obrotami w moim qp. http://www.c124.republika.pl/
Dzisiaj zrobiłem takie doświadczenie.
Odpaliłem autko i przejechałem 30 kilometrów, silnik się rozgrzał i po krótkim postoju na P, zaczął jeździć z obrotami to w gorę to w dół.
I wtedy odłączyłem zawór powietrza dodatkowego, zwanym silniczkiem krokowym. Obroty się uspokoiły, na P około 850, a na D spadały do 500 i mniej, a silnik trochę nierówno pracował. Ale jakoś się kręcił.
Przejechałem następne 30 kilometrów i podłączyłem z powrotem zawór powietrza dodatkowego, zwanym silniczkiem krokowym.
Efekt był taki, że silnik pracował równiutko utrzymując na P 900 obr/min, a na D około 650 obr/min przy tym równo pracując.
Nasuwa mi się wniosek, że zawór powietrza dodatkowego, zwanym silniczkiem krokowym spełnia swoje zadanie do czasu kiedy się nie rozgrzeje. Czyli wypoczęty pracuje OK, ale po jakimś czasie zaczyna szwankować.
Może one się tak właśnie nie do końca psują :)

_________________
Pozdrawiam Irek
W123 300D, automat, biały, a jego imię "Helmut" ex.
VW T4 Multivan - ale na kołach MB :)
http://www.beczkolandia.pl
http://www.kali-tramp.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: wt kwie 01, 2008 9:36 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
PawelRall pisze:
Co złego ???? np zielone(utlenione) styki wew. fajek.


Wystarczy wyczyscic styki fajek sprayem do stykow (co nalezy czynic przy kazdej wymianie swiec) i mozna jezdzic dalej!! <br>Dodano po 1 minutach.:<br>
Jurand pisze:
PawelRall pisze:
Po wyjeciu bezpiecznika antyprzepięciowego silnik chodzi prawie identycznie

czyli elektronika nie jest winna,
trzeba szukać problemu od samego rozdzielacza do wtrysków
ja bym zaczął od uszczelniaczy o których pisał kolega :
Pozdr


A skad ten wniosek - jezeli elektronika nie dziala to czy jest bezpiecznik, czy go nie ma silnik tez bedzie chodzil tak samo?!
Przeczysc nastawnik, sprawdz na zasilaczu regulowanym czy sie nie wiesza.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Ostatnio zmieniony czw kwie 03, 2008 9:18 am przez TReneR, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: wt kwie 01, 2008 10:04 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 24, 2005 2:39 pm
Posty: 344
Lokalizacja: Chełm
@ trener
zastanów sie co piszesz
TReneR pisze:
A skad ten wniosek - jezeli elektronika nie dziala to czy jest bezpiecznik, czy go nie ma silnik tez bedzie chodzil tak samo?

jezeli elektornika nie działa to pewnie nie ma zasilania [zlosnik] [oczko] pewnie przez spalony bezpiecznik

jezeli elektronika działa źle ( z co najmniej nastu powodów) i silnik nie równo pracuje to:
1. po odłączeniu zasilania, przez nastawnik wolnych obrotów silnik dostaje jednakowa ilość powietrza
2. ilość ta jest adekwatna do podawanego ciągle paliwa przez rozdzielacz
3. jeśli mechaniczna cześć wtrysku jest sprawna i dobrze wyregulowana to silnik musi pracować równo,
4. jeżeli jest inaczej, trzeba najpierw doprowadzić do "porządku" mechaniczna cześć ke-jeta

Pozdr

_________________
S124 300TE 4-MATIC

S124 E280T

Ex: W124 300E 4-MATIC


Na górę
 Tytuł:
Post: wt kwie 01, 2008 10:33 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Nie wazne czy spralony bezpiecznik, czy walniete ECU, czy nastawnik. Jezeli nie dziala, to bez i z bezpiecznikiem tak samo "bardzo" nie bedzie dzialala - to mialem na mysli :-)

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 02, 2008 7:02 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw lut 28, 2008 8:04 pm
Posty: 11
Jeżeli nie ma bezpiecznika lub jest uszkodzony "komputer" to nie ma wolnych obr. na zimnym silniku i praktycznie nie da sie uruchmić. U mnie odpalanie na zimno to sama przyjemność - na dotyk. Natomiast ciepły silnik ciężko odpala bez gazu.

Wahania wolnych obrotów nie polegają na falowaniu 1000 - 1500, ale tak jakby wypadały zapłony - nierównomiernie. Silnik dokreca sie do 5000 i dalej jakby brakowało paliwa bo po odjęcieu minimalnie jeszcze troche sie dokręca.

_________________
W124 Coupe 88' 3.0 automat

M103.983

722.358


Na górę
 Tytuł:
Post: czw kwie 03, 2008 9:22 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
PawelRall pisze:
Jeżeli nie ma bezpiecznika lub jest uszkodzony "komputer" to nie ma wolnych obr. na zimnym silniku i praktycznie nie da sie uruchmić.

Tylko pod warunkiem, ze dolot jest szczelny (brak lewego powietrza) i ze nastawnik nie jest zaciety w pozycji otwartej.
Ale jezeli tak jest u Ciebie, ze bez bezpiecznika ciezko odpalic, to faktycznie ECU dziala (wystarczy jeden pomiar napiecia na nastawniku, zeby miec 100% pewnosci).

PawelRall pisze:
Wahania wolnych obrotów nie polegają na falowaniu 1000 - 1500, ale tak jakby wypadały zapłony - nierównomiernie.


No to jest duuzo za duzo

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: czw kwie 03, 2008 6:54 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw lut 28, 2008 8:04 pm
Posty: 11
Poczytałem troche forum i znalazłem informację, ze te silniki np. M103 maja swojego rodzaju zabezpieczenie przed "przekręceniem" czyli na wolnym biegu nie da sie wkręcic silnika powyzej pewnych obrotów (ok 4000). Być może u mnie cos jest z tym nie tak i silnik nie wie ze jade na "D". ????? Wie ktoś może jak działa to zabezpieczenie ?? jest jakiś czujnik ?? przekaźnik ??

_________________
W124 Coupe 88' 3.0 automat

M103.983

722.358


Na górę
 Tytuł:
Post: czw kwie 03, 2008 7:34 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 18, 2006 9:02 pm
Posty: 3164
Numer GG: 4094058
Lokalizacja: Warszawa--> Leoncin
PawelRall pisze:
silniki np. M103 maja swojego rodzaju zabezpieczenie przed "przekręceniem" czyli na wolnym biegu nie da sie wkręcic silnika powyzej pewnych obrotów (ok 4000)
... dziwne mi sie to wydaje .. ja w M104 (silnik identyczny tylko ma dwa wałki i kilka innych bajerów) moge na luzie cisnąć do 7 tys bez problemu...

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels


Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex


Na górę
 Tytuł:
Post: czw kwie 03, 2008 8:27 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
ALPAq pisze:
moge na luzie cisnąć do 7 tys bez problemu...

ostrożnie z takimi akcjami, bo bardzo szybko można zarżnąć silnik!

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: pt kwie 04, 2008 9:56 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 18, 2006 9:02 pm
Posty: 3164
Numer GG: 4094058
Lokalizacja: Warszawa--> Leoncin
niemartw się ;) .. ja ogolnie nie lubie dawac wiecej jak 3 tys obr ;) ... czasami mnie ten silnik zmusza do depnięcia (bo na obrotach do 3 tys potrafi być bardzo mozolny :P) ale ja i tak jestem spokojnym jeźdźcem :P

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels


Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 06, 2008 3:08 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Nie chodzi tu o kręcenie silnika powyżej jakiś tam obrotów podczas jazdy, bo ja akurat uważam że od czasu do czasu trzeba przewietrzyć motor i zapodać mu pełne otwarcie przepustnic, (wtedy i wir w baku lepiej wymywa ścianki ;) ), ale o to że niebezpieczne jest kręcenie silnika na luzie...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl