BrunoGiamatti pisze:
Kiler cena samego LPG wynosząca ok 50-60% ceny bezołowiówki to jednam mała część.
Nie wiem jakie tam w Leoncinie macie ceny, ale w Łodzi i na Śląsku jednak jest trochę inaczej:
Na stacji 95tka kosztuje ok 3,80-3,95zł, LPG 1,55-1,65zł. Z tego wynika prosty rachunek: cena gazu to 40-41% ceny benzyny. Dodajmy że gaz od października gdy kupiłem auto z instalacją potaniał z 2,25zł do 1,60zł. Przy założeniu że auto spali 1/5 więcej to i tak koszt paliwa wychodzi prawie o połowę mniejszy niż jeżdżąc na benzynie...
kit pisze:
Nie jestem fantykiem gazu, auto kupiłem już z instalacją.
Też nie jestem fanatykiem, raczej przeciwnikiem - moje M110 nadal boję się zagazować. Jednak w przypadku M102 czy M103 bym się nie zastanawiał nad zakupem auta z instalacją LPG. Jeśli coś jest nie tak to wyjdzie przy oględzinach, a jeśli auto chodzi dobrze to znaczy że instalacja jest poprawnie zamontowana i nie powinna sprawiać większych problemów... Panowie, dzisiaj znaleźć M102 czy M103 z małym przebiegiem to nie jest jakiś wielki wyczyn. Do tego zarówno auta, silniki, jak i części do nich względnie tanie, więc czym się martwić?
Wracając do tematu: jeśli myślisz o LPG to szkoda że nie kupiłeś auta z instalacją. Wiedziałbyś jak to jeździ, nie musiałbyś wykładać pieniędzy na montaż instalacji (przy sprzedaży raczej nikt Ci nie da więcej za auto z LPG, a nawet będzie je z czasem trudniej sprzedać w dobrej cenie).
Dokładanie gazu w obecnej sytuacji to skazywanie się na to auto na przynajmniej 10000km, bo po takim czasie instalacja powinna się już zwrócić. Jeśli planujesz dużo jeździć tym samochodem i nie przeszkadza Ci ingerencja gazowników w blachę bagażnika to chyba nie co się zastanawiać... Zaoszczędzone pieniądze będziesz mógł przeznaczyć na remont blacharki co z pewnością będzie konieczne po którejś z kolei zimie
PS
Myślałeś nad BLOS-em?
Na forum
http://mb201-124.eu sporo osób zakłada go właśnie do M102 i M103, tyle że w mniejszej budzie...
Sam się chyba na wiosnę skuszę
