Bukol pisze:
zazwyczaj są to golasy, z szybami na korbę, bez klimy, z IMO paskudną materiałową tapicerką itp.
Nie przesadzaj, takiego całkowitego golasa to jeszcze nie widziałem, szczególnie z drugiej serii. 260-tka to mimo wszystko s-klasa. Moja ma klimę, tempomat, elektryczne szyby, welurową tapicerkę, podświetlane lusterka w słonecznikach.
Bukol pisze:
Do tego dochodzi fakt, że jak już ma mi to spalać xxxnaście litrów, to niech będzie frajda z jazdy.
Jeżeli chodzi o spalanie to rzeczywiście 14 litrów gazu po mieście z klimą przy spokojnej jeździe nie powala ale moc jest wystarczająca do ostrego ruszenia spod świateł jako pierwszy przed plastikami
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
. A rzędowa szóstka ma swoje zalety w swojej prostocie, dłuższej żywotności i znacząco mniejszych kosztach napraw
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
oraz dostępności części i mechaników znających się na nich bo remontu V8 większość się nie podejmie, szczególnie w mniejszych miastach.
Bukol pisze:
Być może dla kogoś, kto nigdy nie miał V8 takie R6 "to jest to", ale kluczowe jest, że "jak na razie" - czyli do bliższego poznania V8
Wit - bez urazy oczywiście. Nie wiem, czy miałeś V8 czy nie. Napisz jak możesz.
V8 nie miałem na stałe, pojeździłem tylko trochę i owszem doceniam jego zalety jeżeli chodzi o moc pod nogą oraz frajdę z jazdy przy spalaniu o kilka litrów większym. Jednak teraz już bym raczej nie kupił W126 z silnikiem V8 ze względu na lata - to już są auta 20-letnie i niestety zaczynają się sypać szczególnie przeniesienie napędu a wtedy prosta rzędowa szóstka pokazuje swoje zalety. V8 5 litrów i owszem będzie jako następne ale W140 za rok lub dwa.
Bukol pisze:
300-tki też bym nie kupił, mimo, że zazwyczaj mają przyzwoite wyposażenie.
Jeżeli chodzi o wyposażenie to mojej 300-tce brakuje tylko skóry, nivo oraz podgrzewej i rozkładanej tylnej kanapy a tego to 500-tki też wszystkie nie miały. Zalety 300-tki jak 260-tki + jakieś 20 koników więcej i dwa lata mniej
Podsumowując: jeżeli ktoś znajdzie W126 380/420/500/560SE/SEL w dobrym stanie oraz godzi się na koszty eksploatacji (codziennej i awaryjnej) oraz zna wszystkie wady i zalety to polecam. Jeżeli ktoś znajdzie W126 260/280/300SE/SEL w dobrym stanie oraz godzi się na koszty eksploatacji (codziennej i awaryjnej) oraz zna wszystkie wady i zalety to również polecam
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
.