MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

ciekawe kiedy odezwie się ktoś z władnych i poinformuje że o automacie już wiele na forum było i że należy użyć "szukaj".
Mam nadzieję że nieprędko bo dyskusja sie nadzwyczaj dobrze rozwinęła a chyba o to w forum chodzi bo jakby nikt nic nowego nie pisał to jaki jest sens istnienia forum. Poza tym zawsze ktoś coś nowego dorzuci do kotła
Pozdrawiam wszystkich !!!!

PS: Ochrzciłem swoją beczkę - "aligator" (zamiennie krokodyl lub wallygator) a dlaczego tak to widac na zdjątku - wielki, ciężki, długi i zielony

_________________
MB W124 300D automatic

Moj ziomek kiedys w sierrze jechal ok 70km/h i wrzucil P

znajoma przy ok 60 km/h wrzuciła P w beczce i po zatrzymaniu pojechała dalej:d

tylko po co... ehhhhhh zero szacunku dla poważnych i wiekowych pojazdów...

_________________
MB W124 300D automatic

hamowanie awaryjne matka siedziała za kółkiem i nie widziała ponoć przeszkody na drodze to córka zachamowała (matka pierwszy raz za kółkiem od paru ładnych lat)
pozd

ja jeszcze o automacie ale troszkę z innej beczki a raczej nie z beczki tylko z golfa. Ostatnio oglądałem przypadkiem Golfa II z 91r - zaciekawił mnie ponieważ był z automatem i silnikiem 1,8l. Przyjrzałem mu się trochę ale to co ujrzałem w środku wywołało u mnie odruch wymiotny. Mianowicie spojrzawszy na dźwignię zmiany biegów od razu skojarzyła mi się toporna wajcha służąca do uruchamienia jakiejś przedziwnej, skrzypiącej i zardzewiałej, średniowiecznej machiny tortur!!! Z plastiku wystaje jakiś metalowy brzydki drąg z potężną rękojeścia z guzikiem który i tak nic nie blokował bo chyba był popsuty. Nie ma to jak delikatna dźwignia w beczce oprawiona drewnem, wystająca ze stopniowanej prowadnicy... Ot taka moja mała obserwacja - estetyka wykonania w mercedesach zawsze była wg mnie #1 zwłaszcza w starych dobrych mercedesach (tych nieoblepionych plastikiem)

_________________
MB W124 300D automatic

To stopniowanie ma jedna zalete, nie da snie nie zapiac biegu...prowadzilem kolegi Mondeo V6 z pelnym wypasem (nawet regulacja twardosci amortyzatorow) z okolo 96 czy 97 i tam byl automat ktory przesowalo sie w lini, bieg byl zapiety jak przy literce pojawil sie pomaranczowy kwadracik...no i niby wszystko bylo ok tylko przesowac dzwignie trzeba bylo z zegrmistrzowska precyzja bo milimetr do przodu czy do tylu i juz bieg nie byl zapiety.

_________________
"Think Locally,
Fuck Globally"

Kiedyś:
Matiz z kratką - Twardy Zawodnik; MB W124 230TE Aut. - Baleron Forever; Ford Focus II 5d - Fantastic Sam Plastik

Dziś:
Ford Focus kombi III - cholerne 6 biegów!

a propos, to chyba zadna inna marka niz MB nie stosuje takich schodków w tej plastikowej osłonie, co faktycznie ułatwia precyzyjną zmiane polozenia wybieraka.
z tego co sie orientuje, to chyba tylko jaguar ma ciekawie to rozwiązane w kształcie podkowy

a tak to reszta ma te paskudne szczotki od odkurzacza albo dzwignie jak ta , zwlaszcza amerykance w linii prostej.

_________________
RIP MB W123 300D 1981
RIP SAAB 9000 3.0V6 1994
hooz next?

Jaguar nazywa to skrzynia J, a nie podkowa...no a nowe automaty czesto juz maja ladne dzwignie w skorce (jak BWM np i mimo ze w lini to sie zacnie przestawia).

_________________
"Think Locally,
Fuck Globally"

Kiedyś:
Matiz z kratką - Twardy Zawodnik; MB W124 230TE Aut. - Baleron Forever; Ford Focus II 5d - Fantastic Sam Plastik

Dziś:
Ford Focus kombi III - cholerne 6 biegów!

witam

wlasnie przeczytalem przetaczajaca sie tu dyskusje.. i jestem troche zdziwiony zachwytem nad osiągami manualem. sam jezdze automatem, ale rozmawialem czasem z taksowkarzami (wiadomo, glownie z modelami 124), i raczej zgodnie twierdzili ze automat to wlasnie to. Pokazane bylo i w czasie jazdy:) tak szybkie przyspieszenie, bez zbednej zabawy sprzeglem i dzwignia - na manualu chyba nie byloby do osiagniecia.. oczywiscie wiadomo ze sa inne czynniki, jak moc itd.. ale mimo wszystko - pozostane wierny automatowi

_________________
MB W124 260E, 1988, "Green Willow"

Ramzes przeciez wszyscy wiedza ze automaty zaczely przescigac reczne skrzynie dopiero w latach 90tych i to pod koniec nich i to tylko w autach z duza moca gdzie sprzeglo zawsze moze sie poslizgnac przy zmianie biegu. Cale lata patrzac na przyspieszenia i zuzycie spalania automat stal na straconej pozycji, jesli chodzi o te dwa czynniki.
Co nie zmienia faktu ze i ja jestem fanem automatow nawet w starszych autach
Choc kolega o ktorym juz wspominalem po jezdzie na taksowce w Stanach (jezdzil chyba Fordem Town Victoria - czy jakos tak, wielki, tradycyjny, oblesny amerykaniec) znielubil automaty, za to ze te noge na hamulcu trzeba wiecznie trzymac, ze to sie jednak na luz wyrzuca inaczej niz w manualu.
Inna rzecza ktora mnie zdzwila to taka ze do jazdy automatem mozna tak latwo przywyknac, jezdzilem 1,5 miesiaca non stop tylko automatem, jak wsiadlem do manuala u ojca stwierdzilem noga na hamulcu jest, bieg jest przekrecam rozrusznik...a auto tylko alarmem zapikalo i nic...dziwie sie, probuje kilkarazy, dzwonie do ojca czy jakies odciecia pozakladal, az spojrzalem pod kierownice i zobaczylem trzeci pedal . Wspomne jeszcze tylko ze oczywiscie na pierwszych swiatlach znow mi zgasl, ale nie przy ruszaniu a przy hamowanie...zapomnialem na luz wyrzucic

_________________
"Think Locally,
Fuck Globally"

Kiedyś:
Matiz z kratką - Twardy Zawodnik; MB W124 230TE Aut. - Baleron Forever; Ford Focus II 5d - Fantastic Sam Plastik

Dziś:
Ford Focus kombi III - cholerne 6 biegów!

tutaj na przykładzie Audi widać jak można w nowym modelu spieprzyć coś co w starym wyglądałao o niebo lepiej:
tutaj w miarę ładna ząbkowana prowadnica w audi 80 B4
a tu audi A4 do którego wsadzili ten sterczący chebel poruszający się w lini prostej

Dobrze że mercedes nie poszedł w tą stronę i mimo że nowsze mercedes nie specjalnie mi się podobają to ten element jest zawsze nienaganny.

A jeszcze co do jazdy automatem i manualem... Kiedy mam jechać samochodem ojca (Punto w manualu oczywiście) to wszystko jest jak najbardziej ok - sprzęgło > kluczyk > bieg > jazda ale przy pierwszym skrzyżowaniu zawsze albo mi zacznie telepać bo zapomne wcisnąć sprzęgła lub wyrzucić na luz albo mi po prostu zgaśnie jednak dzieje się tak tylko raz i to jest mój moment przełączenia sie na manual - potem już bez wpadek. No ale oczywiścei kiedy zasiadam ponownie za sterami mojego krążownika to tylko wzdycham z ulgą i cieszę się że mam automat i wspomaganie kierownicy w standardzie których próżno szukać w punto...

_________________
MB W124 300D automatic

niestety nie do końca - w ostanim L&M (czytaj ML - bleee) dźwignia od biegów znajduje się w tym miejscu co przełącznik wycieraczek w nie-mercedesach. I tak samo wygląda.
....porażka!

Za to drewnianą dźwigienką w beczułce jestem zauroczony - prawdziwe art-deco



A co do zużycia paliwa to faktycznie starsze automaty palą więcej niż manuale, coć zaciekawiło mnie to - popatrzcie na spalanie 230CE w mieście
http://www.geocities.com/SiliconValley/ ... 3fuel.html

_________________
S124 E28 1995r.

Najnowsze automaty dają lepsze osiągi niż manuale- zmieniają biegi szybciej i trzymają obroty w zakresie największego momentu obrotowego, co daje wymierne skutki w postaci lepszych przyspieszeń. Poza tym nie wyobrażam sobie wachłowania 7 biegami w manualu (tyle chyba ma automat w nowym lexusie), więc automat to przyszłość, choć ja lubię manualne skrzynie

_________________
www.asgpultusk.pl/
Peugeot 106 1.1i
W123 200D '81
W124 E250TD '94
808 (w krainie wiecznych ciężarówek) -> 813 '82
Sprinter 312 MAX '95
Suzuki Samuraj

7G-tronic to to czym szczycil sie Mercedes, Lexus zrobil skrzynie 8 biegowa. A co do powszechnego stosowania automatow dzis w mocnych autach to spowodowane jest to tym ze producenci, wg mnie, powariowali z mocami i momentami obrotowymi silnikow (400-500KM i 700Nm to juz prawie standard w klasie S czy siodemce) i zwyklemu czlowiekowi trudno byloby pedalem przeniesc dzis taka moc, a dodatkowo czlowiek moglby robic zaduze przeciazenia, bo naszych czlonkow obslugujacych kierownice i pedaly i wajche zadna elektronika niepowstrzyma przed testowaniem ile taka maszyna moze.

_________________
"Think Locally,
Fuck Globally"

Kiedyś:
Matiz z kratką - Twardy Zawodnik; MB W124 230TE Aut. - Baleron Forever; Ford Focus II 5d - Fantastic Sam Plastik

Dziś:
Ford Focus kombi III - cholerne 6 biegów!