MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

To znaczy widzisz jak robierałem to wszystko na części pomijając kwestie elektryczne ustawienia potencjometru.
Widzę 2 możliwości zmiany ilości paliwa podawanej na wtryski.
- zmiana śrubą w obudowie przepływomierza - czyli zmiana sprzężenia ruchu trzpienia rozdzielacza z ruchem klapy. Z racji tego, że wydajność paliwa w funkcji ruchu trzpienia nie jest liniowa regulacja w jednym punkcie może być niewłaściwa w innym.
- regulacji śrubą na nastawniku, powinna (tak mi się teraz wydaje)powdnieść liniowo w stosunku do bazowego ustawienia wydajność w zalezności od położenia klapy. To takie filozoficzne dywagacje ale chciałbym do tego dojść w 100% - jak będę miał chwilę wolnego czasu to sprawdzę ilość paliwa wytryskiwaną na minutę w funkcji położenia klapy oraz po zmianie ustawienia jedną i drugą śrubą tak aby wywnioskować właściwą sekwencję strojenia.
Ta wiedza potrzeba mi z kilku powodów, chciałbym kiedyś zaturbić lekko M103, więc chcę znać możliwości systemu, oraz będę miał na tapecie silnik znajomego do kompletnej regulacji.

Ciagne dalej ten watek.

Przed urlopem w gorach pojechalem do serwisu na ustawienie mieszanki i pozostalych parametrow.
Efekt: 150 zl w portfelu mniej, lambda itp ponoc bardzo ladnie i w normie, nadal gasnie, w szczegolnosci jak jest zimny. Jak cieply to tak w 60 % gasnie a w pozostalych 40% prawie gasnie po wrzuceniu na luz podczas jazdy.

Dodam jeszcze, ze jak odlacze mikroczujnik fazy hamowania (mam na mysli ten co jest na koncu linki gazu) to jest OK, ale tylko przez jakis czas.

_________________
pozdrawiam
S211 220
W639
http://www.supermoto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Sprawa mam nadzieje, ze rozwiazana.
Panowie, ktorzy stawiali na potencjometr przepustnicy mieli racje (punkty rozdane)
Po wymianie na uzywany, ale w lepszym stanie jest OK
Przejechalem co prawda nieduzo, bo coupe jezdze zadko, ale 50 km zrobilem i jest OK.
Jedyne co teraz jest "gorzej" to zwykle po wlaczeniu zimnego silnika, obroty utrzymywaly sie przez pewien czas na wyzszym poziomie (jakby ssanie). Teraz po wlaczeniu zimnego silnika obroty tylko doslownie na sekunde sa wyzsze a potem od razu spadaja do poziomu normalnej pracy.

_________________
pozdrawiam
S211 220
W639
http://www.supermoto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

To jest zachowanie jak najbardziej prawidłowe.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]

A nie powinien jako zimny pochodzic na ssaniu pare sekund?
A nie od razu, w zasadzie po sekundzie zmniejszac obroty do 500-600, po rozgrzaniu juz utrzymuja sie na poziomie 900

_________________
pozdrawiam
S211 220
W639
http://www.supermoto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

nooo nasłuchałem sie ostatnio włąśnie masz bardzo prawidłowo
ssania to niema... powinien od razu po odłączeniu wtryskiwacza rozruchowego zejść do właściwych obrotów
ah ten potencjometr .. sam wiem dobrze jakie to przejścia z nim są

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels

Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex

Chyba jednak nie jest OK. "SSanie" wylacza sie po doslownie niecalej sekundzie i obroty leca tak na 450-500, az telepie silnikiem. Wczoraj jak bylo blisko zera wrecz zgasl po tej sekundzie i musialem od nowa odpalac. No i te 450 obrotow to troche malo jak na zimny silnik

_________________
pozdrawiam
S211 220
W639
http://www.supermoto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

A tu bym polemizował. W tym układzie jest coś takiego jak wzbogacanie mieszanki w fazie nagrzewania silnika. Oczywiście zaraz po wyłączeniu wtryskiwacza rozruchowego obroty spadają, ale wcale nie od razu do normalnych wolnych. Najpierw są podwyższone i stopniowo spadają aż do właściwych. To rozwiązanie ma właśnie przeciwdziałać trzepaniu nierozgrzanego silnika. O nieprawidłowości u kolegi Crazy_Russian świadczą dodatkowo wzrastające wolne po rozgrzaniu silnika.[/b]

_________________
MB W126 560SEC Lorinser 1986 r.
MB W124 E320 Coupe 1995 r. - ex
Alfa Romeo Brera 2.4JTDM '07 -ex
MB W201 190E 2.0 KAT 1992 r.
Nissan 350z '08 (480KM TT)
Ferrari Testarossa '91
Intrall Lublin III '05
2oo: Honda CBR 1000RR '08
Aprilia RSV4

Mor a tu bym Ci przyznał rację....

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels

Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex

No dobra Panowie.
Co dalej?
Na starym potencjometrze bylo OK, z obrotami na zimnym, ale z kolei gasł.
Dzieki koledze z forum udalo mi sie kupic uzywany ale w lepszym stanie niz moj i "niepodowdujacy gasniecia" potencjometr.
Moze to byc wina potencjometra klapy spietrzajacej?

Jak tak, to bede szukal jeszcze lepszego.

_________________
pozdrawiam
S211 220
W639
http://www.supermoto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

A zmierzyles napiecie na suwaku potencjometru na biegu jalowym? Jezeli jest ok, to sprawdz czujnki temp. plynu chlodzacego.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!

W koncu udalo mi sie znalesc czas i ruszyc auto z garazu do elektryka.
Przypomne o co chodzilo.
Auto gaslo po wrzuceniu na luz.
Po wymianie potencjometra juz nie gaslo, ale na zimnym, jakies 2 sek po odpaleniu gubilo obroty z tendencja do zgasniecia. Dopiero po nagrzaniu bylo OK.
Nie jezdzilem autem wiec nie spieszylo mi sie z powtorna wizyta.
W koncu udalo sie. Kolejna (druga) wymiana potencjometra klapy spietrzajacej przywrocila prawidlowa prace
Dzieki wszystkim za pomoc.

_________________
pozdrawiam
S211 220
W639
http://www.supermoto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Fajnie!
KE jeśli wszystko jest sprawne musi chodzić OK
Jak przypuszczam po pierwszej wymianie fachowcy zaklinali się, że pot jest dobry? - tutaj niestety trzeba po stalinowsku - ufaj i sprawdzaj

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

W zasadzie to bylo tak, ze pierwsza diagnoza to byl komputer do przelutowania. Przelutowano i bez zmian, wiec dostalem informacje: potencjometr. Kupilem uzywany i umowilem sie na doczepke po godzinach (jechalem na urlop). Tak tez zostalem obsluzony, czyli "panie, nie gasnie, ale cos dziwnie pali na zimnym, ale dzis juz nie mam czasu"
Okazalo sie ze poprostu potencjometr, ktory kupilem na alllegro byl dobry inaczej.
Jestem szczesliwy, ze ta pierdołę w koncu udalo sie wyeliminowac. Jak ona mnie irytowala i denerwowala ...

_________________
pozdrawiam
S211 220
W639
http://www.supermoto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;