MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

ZACZNIJ OD PRZEWODÓW .. I SWIEC JAK NEI ZMIENIALES ... GDZIES NIE ISKRZY I JEDEN CYL. WYPADA

Moze coś z głowicą/zaworami, zdejmowałeś pokrywy zaworów, jak wygląda wałek, silnik pracuje bez żadnych stuków dochodzących z głowicy?

Jak będziesz zdejmował to warto od razu wymienić takie plastiki które trzymają "rurkę do smarowania wałków", koszt śmieszny a lubieją popękać ze starości?

Przewody Janmora dają radę, sam na takich się bujam (mam nadzieję że kupiłeś oryginalny zestaw do M116/117 a nie z tych na sztuki [szalone]

).
A jak ruszasz delikatnie to rusza z opóźnieniem (jak osiągnie wyższe obroty) czy od razu ale szarpiąc?

Ja bym poszedł tropem kolegi Georem'a i przyjrzał sie głowicy i zaworom być może jeden zawór sie nie zawsze domyka (luz na prowadnicy) i będzie wypadał jeden cylinder na wolnych obrotach ( nie za kazdym razem) stąd szarpniecia

pokryw nie zdejmowałem czy zdejmując je trzeba zawsze wymieniać te gumowe uszczelki tak jak np. w skrzyni biegów przy wymianie oleju filtra
dzięi za sugestię! [usmiech]

Autor:	traqutor [ wt lut 22, 2005 11:58 am ]
Tytuł:	i szarpie 117 na jałowym
Zapytam ciekawe czy ktoś odpowie Jak w temacie silnik mojej niuni zapala ładnie gdy jest zimny i pracuje w miare równo ale obroty ma dość wysokie w granicach 1000rpm po nagrzaniu spadają do około 600 - 700 i zaczynają siedziwne szarpiecia nie widać ich zabardzo na silniku ale czuć gdy siedzi się w samochodzi na postoju na wolnych obrotach przy zapiętym N lub P Po za tym jak jest ciepły ma problemy z zapaleniem zapala i orazu gaśnie po czym trzeba go pogiełdać troche i zapala ale z trudem..... ((( Co obstawiali byście w czy moze być problem w rozrządzie czy we wtrysku benzin? Zawór wolnych obrotów? Jeśli ktos ma jakieś sugestie co lub jak sprawdzić? Na pewno ktoś coś wie:-) traqutor DB126 SEC 5.0V8 M117.963 '83 ??? kkm

Autor:	tomas [ wt lut 22, 2005 1:05 pm ]
Tytuł:
Czy te szarpnięcia są miarowe, czy tak czasami zabuja? o może trzeba się zająć układem zapłonowym - kable, kopułka, świece. Od kiedy jest ten objaw, czy stało się tak nagle? Może masz LPG i strzelił?

Autor:	traqutor [ wt lut 22, 2005 3:46 pm ]
Tytuł:	i szarpie 117 na jałowym
trudno powiedzieć czy miarowe ale odczucie jest takei jakby jedno szarpniecie na jeden obrót wału czasem "z wyjątkami" czyli jakby czasem cały cykl czy obrót był bez szarpnięcia tak mniej więcej to wygląda nie slychać żeby silnik jakosparskał czy ksztusił się poprostu siedząc w środku odczuwa się lekkie szarpniecia zapłon nówka wymieniona filtr pow. kopuła palec świece (aso mb) przewody (janmor nie wiem czy dobry wybór ale do benzyny powinny być ok) silnik jest bez lpg i nie ma śladu na samochodzie żeby tam kiedy kolwiek był gaz ... ciśnienie w cylindrach mniej więcej równe pomiędzy 12 < 13 przed wymianąoleju słychac było coś jakby "ciufanie" z silnika przy przyś pieszaniu jakby uszczelka pod głowicą byla wypalona ale po zmianie oleju ucichło co jeszcze ... nie wymieniłem filtra paliwa wszystko zaczeło się od tego że jak kupiłem mećkę to nie dzałał zawór regulacji wolnych obrotów i wolne obroty utrzymywały się na poziomie 1000rpm a może nawet więcej a przy takiej prędkości żadnych szarpnięc nie czuć po rozebraniu i oczyszczeniu zaworu zacął on działć i terasz obroty są chyba ok. ok 600 700 ale szarpie z tego co wiem to silnik ten jeśli wszystko jest ok będzie dizłał gładko i bez szarpania nawet przy 300rpm (kolega testował na swoim:-)) dlatego zastanawiam się co jest nie tak gdzie szukać

Autor:	erio [ wt lut 22, 2005 4:49 pm ]
Tytuł:
ZACZNIJ OD PRZEWODÓW .. I SWIEC JAK NEI ZMIENIALES ... GDZIES NIE ISKRZY I JEDEN CYL. WYPADA

Autor:	traqutor [ śr lut 23, 2005 10:09 am ]
Tytuł:
Dzięki:-)

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/

i szarpie 117 na jałowym https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=10693	Strona 1 z 1

Autor:	georem [ śr lut 23, 2005 10:19 am ]
Tytuł:
Moze coś z głowicą/zaworami, zdejmowałeś pokrywy zaworów, jak wygląda wałek, silnik pracuje bez żadnych stuków dochodzących z głowicy? Jak będziesz zdejmował to warto od razu wymienić takie plastiki które trzymają "rurkę do smarowania wałków", koszt śmieszny a lubieją popękać ze starości? Przewody Janmora dają radę, sam na takich się bujam (mam nadzieję że kupiłeś oryginalny zestaw do M116/117 a nie z tych na sztuki ). A jak ruszasz delikatnie to rusza z opóźnieniem (jak osiągnie wyższe obroty) czy od razu ale szarpiąc?

Autor:	georem [ śr lut 23, 2005 10:20 am ]
Tytuł:
erio pisze: ZACZNIJ OD PRZEWODÓW .. I SWIEC JAK NEI ZMIENIALES ... GDZIES NIE ISKRZY I JEDEN CYL. WYPADA Kolega napisał że ma to wszystko wymienione na nowe.

Autor:	traqutor [ śr lut 23, 2005 12:05 pm ]
Tytuł:
georem pisze: Moze coś z głowicą/zaworami, zdejmowałeś pokrywy zaworów, jak wygląda wałek, silnik pracuje bez żadnych stuków dochodzących z głowicy? pokryw nie zdejmowałem czy zdejmując je trzeba zawsze wymieniać te gumowe uszczelki tak jak np. w skrzyni biegów przy wymianie oleju filtra dzięi za sugestię! georem pisze: Jak będziesz zdejmował to warto od razu wymienić takie plastiki które trzymają "rurkę do smarowania wałków", koszt śmieszny a lubieją popękać ze starości? dzięki cenna uwaga takich rzeczy trudno sie w necie gdziekolwiek doczytać! georem pisze: Przewody Janmora dają radę, sam na takich się bujam (mam nadzieję że kupiłeś oryginalny zestaw do M116/117 a nie z tych na sztuki ). A jak ruszasz delikatnie to rusza z opóźnieniem (jak osiągnie wyższe obroty) czy od razu ale szarpiąc? Janmor był kupiony od producenta w zestawie trudno powiedziec żeby oryginał to był. starych przewodów nie wyrzuciłem na wszelki wypadek wykąpałem je w silikonie i zaległy na półce jak ruszam z P na D lub na R to rusza bez szarpniecia z delikatnym opuźniemiem nawet bez dodawania obrotów jeśli zmieniam z D na R to czuć szarpniecie ale raczej na moście na dyferencjale może niezbyt dokłądnie się zapytałem szarpanie o które sie sprawa rozchodzi jest to takie szarpnięcie silnikiem jakby samochod chciał "lekko podrzucić na bok" takie machnięcie grzywką na bok:-) dotyczy tylko wolnych obrotów biegu jałowego na P i N na D przy wciśnięstym hamulcu mniej jest to odczuwalne podczas jazdy i ruszania nie czuć żadnego szarpania martwi mnie to bo silniczek ten charakteryzować powinien się niezwykla kulturą pracy a to poszarpywanie niewiele z kulturą ma wspólnego.. a może jestem przewrazliwiony

Autor:	emiloski [ śr lut 23, 2005 12:27 pm ]
Tytuł:
Ja bym poszedł tropem kolegi Georem'a i przyjrzał sie głowicy i zaworom być może jeden zawór sie nie zawsze domyka (luz na prowadnicy) i będzie wypadał jeden cylinder na wolnych obrotach ( nie za kazdym razem) stąd szarpniecia

Autor:	traqutor [ śr lut 23, 2005 12:44 pm ]
Tytuł:
emiloski pisze: Ja bym poszedł tropem kolegi Georem'a i przyjrzał sie głowicy i zaworom być może jeden zawór sie nie zawsze domyka (luz na prowadnicy) i będzie wypadał jeden cylinder na wolnych obrotach ( nie za kazdym razem) stąd szarpniecia Dzięki zbadam trop dogłebnie nie chciałem szukać na oślep bo w taki sposób więcej można popsuć niż naprawić Dlatego pytam. Dzięki traqutor DB126 SEC 5.0V8 M117.963 '83 ??? kkm

Autor:	georem [ śr lut 23, 2005 3:18 pm ]
Tytuł:
traqutor pisze: pokryw nie zdejmowałem czy zdejmując je trzeba zawsze wymieniać te gumowe uszczelki tak jak np. w skrzyni biegów przy wymianie oleju filtra dzięi za sugestię! Zawsze musisz te uszczelki wymienić (ok. 30zł jedna), UWAGA przy dokręcaniu śrub - nie mocno bo pokrywy się wyprężają i leci olej, delikatnie z czuciem. Powodzenia.

Autor:	Antoni Janikowski [ śr lut 23, 2005 8:01 pm ]
Tytuł:
Ja bym podłączył się pod MOT250 i sprawdził ktory cylinder wypada.Później podmieniłbym ten przewód i swiecę. Jak nie pomoze to kopułkę. A jak nie to albo nie wypada żaden zapłon to dopiero zabierałbym się za rorząd.

Strona 1 z 1	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/