MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Problem z automatem w Mercedesie W126. Ratujcie !!!
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=1376
Strona 1 z 2

Autor:  Własciciel W126 [ czw lis 14, 2002 2:34 pm ]
Tytuł:  Problem z automatem w Mercedesie W126. Ratujcie !!!

Witam wszystkich użytkowników forum,jestem tutaj nowy więc raczej mnie nie znacie.Mam na imię Krzysztof mam 23 lata,mieszkam w Kępnie woj. wielkopolskie.Niedawno sprawiłem sobie Merca 126 i staram sie go doprowadzic do stanu IDEALNEGO.Mam do Was takie 2 pytanka
Otóż:
Mam Mercedesa W126 SE rocznik 85 z silnikiem 2.8 oraz automatyczną skrzynia biegów.Mam z nią dwa problemy.Pierwszy polega na tym że przy zmianie z II biegu na III występuje jakby ok.sekundowa przerwa w "ciągnięciu" i w efekcie tego chwilowe podwyższenie obrotów i III bieg w końcu się włącza i już wszystko jest OK.
Drugi ważniejszy problem polega na tym że po zapaleniu silnika kiedy przelączam dźwignię z pozycji P na D lub R tzn.kiedy włączam bieg następuje spadek obrotów o ok. 600 obr/min co jest zbyt mocnym spadkiem.W efekcie tego musze mieć ustawione wolne obroty na ok 1500 obr/min tak aby po włączeniu biegu silnik po prostu nie zgasł, ponieważ gdy ustawię wolne obroty na 1000 ,po włączeniu biegu spadają one na 300-400 i wtedy prawie zawsze silnik gaśnie.Sprawdzałem u kolegi i jego silnik na wolnych obrotach ma ok. 1000 obr/min a po włączeniu biegu spada o jakieś 50-100 obr/min na 900 obr/min i tak raczej powinno być.Co może być tego przyczyną? Ktoś mówił mi że może być za gęsty olej,ktoś inny że mam za bardzo "podciągnięte" sprzęgło czy jakoś tak , ale są to słowa kolegów a nie fachowców.Teraz gdy zbliża się zima jest to dla mnie coraz ważniejszy problem ponieważ przy tak wysokich wolnych obrotach samochód będzie gorzej hamował na śniegu,juz teraz przy hamowaniu np. na błocie gdy auto juz prawie staje w miejscu przednie koła z racji tego że na błocie mają bardzo słabą przyczepność blokują a tylnie ciągną samochód jeszcze do przodu przez ok. 1 metr ponieważ są "napędzane" zbyt dużymi wolnymi obrotami.Myślę że problem opisałem dość dokładnie.Bardzo proszę o jakąś podpowiedź,a może ktoś miał już taki problem i wie jak go rozwiązać.Jest to dla mnie bardzo ważne.Będę bardzo wdzięczny za jakikolwiek odzew na mój problem.
Pozdrawiam
Kris
Moj mail kris22@simplusnet.pl

Autor:  Ocet [ czw lis 14, 2002 3:07 pm ]
Tytuł: 

Witam serdecznie nowego forumowicza. Mam nadzieje, ze problemy szybko mina i ze razem z nimi ty nie znikniesz z forum ;)
Pierwsza czynnosci jest sprawdzenie poziomu oleju, dokladnie tak jak w manualu. Niezaleznie od wyniku pomiaru dobrze by bylo sie dowiedziec kiedy ten olej byl wymieniany i na co. Jak obie te weryfikacje nie nasuna rozwiazania nalezy wyregulowac skrzynie...
Moj znajomy, czlowiek niby doswiadczony (moze nie w automatach) dojechal swoim sec z gdanska do wawy na dwojce i po paru godzinach glowkowania, testow, zagladania pod auto na kanale dolal oleju co pomoglo...

Autor:  Wika [ czw lis 14, 2002 6:09 pm ]
Tytuł: 

Hej ,
radziłbym zmienić olej + filtr ( tak tak jest też filtr w asb ) i zobaczyć czy pomoże .
Obowiązkowo oprócz oleju i filtra musisz mieć nową uszczelkę do pokrywy .
I jeśli nie masz znajomego , który sprawnie i CZYSTO przeprowadzi tą operację , to udaj się do najbliższej ASO .
Tam też powiedzą ci , co jest z obrotami .

Pozdrawiam i miłego użytkowania fury

Autor:  marcin280e [ czw lis 14, 2002 7:49 pm ]
Tytuł: 

Spotkaliśmy się na innym forum w sprawie automatu a mój adres to route66@op.pl na tym jestem marcin280E .Pozdrawiam

Autor:  Sebaa [ czw lis 14, 2002 9:22 pm ]
Tytuł:  Re: Problem z automatem w Mercedesie W126. Ratujcie !!!

Witam! Po pierwsze spróbuj ocenić stan oleju jaki masz w skrzyni. Po pierwsze - poziom. Potem kolor i zapach, czy nie jest zbyt ciemny (przepalony) i zapach (spalenizna). Oprócz tego czy się nie pieni co może wskazywać na obecność wody w skrzyni biegów. Taki objaw może wskazywać z kolei na uszkodzoną chłodnicę.
Najlepiej zmień olej i filtr w skrzyni. Jeśli to nie pomoże, to sprawdź też dokładnie układ zasilania i układ zapłonowy. Ja miałem problemy z pracą silnika na D w czasie postoju. Na N i P pracował wyśmienicie. A po wrzuceniu D gasł i było ciężko normalnie ruszyć. Okazało się, że winnymi całego zamieszania byli przerywacz i cewka zapłonowa. Ja na N mam około 950 rpm, a po wrzuceniu na D spada do koło 700 - 650 rpm.
Pozdrawiam i życzę powodzenia [ok] .

Autor:  RobGas [ czw lis 14, 2002 11:18 pm ]
Tytuł: 

z tego co piszecie to jedyna możliwa usterka to olej, filtr.
Mam ten sam przypadek z asd lecz w bardziej upierdliwej wersji; dochodzi do sytuacj, ze nie zawsze redukuje bieg na niższy, przy obciążeniu tylko motor wchodzi w obroty (jak by chcial w kosmos).

Skrzynia jest po gruntownym przeglądzie (wymienione tarczki, olej, filtr...)
w sobotę odstawiam go do warsztatu (na reklam) ale może nie musze?
Jest jeszcze tak, że gdy uruchamiam auto (zimny) włączam R/D, chce jechać to... czekam, czekam, czekam, ...... aż się doczekam i ruszy.
Przy ciepłym jest ok.

Autor:  Wika [ czw lis 14, 2002 11:52 pm ]
Tytuł: 

nie tylko olej i filtr ale to przede wszystkim .
Dla przykładu jeździłem kiedyś trabim ( moje pierwsze autko ) .
I tam było tak , że dopóki się olej w skrzyni nie rozgrzał , to nie wchodziła trójka [zlosnikz] , taka mała analogia [zlosnikz]
Może być jeszcze w asb kwestia niewyregulowanych cięgieł .
Też się zdarza .

Autor:  Tian [ pt lis 15, 2002 8:35 am ]
Tytuł: 

Według mnie oba zdarzenia są ze sobą powiązane ( wolne przełączanie między 2 a 3, a wysokie obroty ). Prawdopodobnie było tak: zaczęły sie "ślizgać" biegi i "ociągać" sie ze zmienianiem, wniosek - zużyte tarczki cierne. Jako remedium dolano gęstrzego oleju tylko pewnie nie zadziałało wiec dolano jeszcze coś gęstrzego. Biegi zaczęły jako tako chodzić ale gasł po wrzuceniu "drive" podkręcono mu wiec obroty.
Ergo, wymiana oleju i filtra oleju da następujące efekty: nie będzie gasł na wolnych ale biegi będą się "ślizgać". Moim skromnym zdaniem.........

Autor:  szdowk [ pt lis 15, 2002 3:57 pm ]
Tytuł:  Re: Problem z automatem w Mercedesie W126. Ratujcie !!!

Własciciel W126 pisze:
Drugi ważniejszy problem polega na tym że po zapaleniu silnika kiedy przelączam dźwignię z pozycji P na D lub R tzn.kiedy włączam bieg następuje spadek obrotów o ok. 600 obr/min co jest zbyt mocnym spadkiem.W efekcie tego musze mieć ustawione wolne obroty na ok 1500 obr/min tak aby po włączeniu biegu silnik po prostu nie zgasł, ponieważ gdy ustawię wolne obroty na 1000 ,po włączeniu biegu spadają one na 300-400 i wtedy prawie zawsze silnik
[...]


A to wszystko tylko na zimnym silniku, czy zasze?

Autor:  Własciciel W126 [ pt lis 15, 2002 4:32 pm ]
Tytuł:  odpowiedź

Cytuj:
A to wszystko tylko na zimnym silniku, czy zasze?


Praktycznie nie ma żadnej różnicy czy jest to silnik zimny czy ciepły, zawsze ten sam spadek obrotów,choć gdy silnik jest zapalany jako zimny ma zawsze troszkę wyższe obroty które po jakims czasie nieznacznie spadaja,tak jest przecież z chyba każdym silnikiem że gdy jest zimny pracuje ciut szybciej.
Jednak zawsze występuje ten sam czyli ok.500-600 obr/min spadek po włączeniu biegu i wcisniętym STOPIE.
Żeby było dokładniej podam orientacyjne wartości wolnych obrotów w moim Mesiu
-zimny: ok.1600-1700 ale po włączeniu D lub R spadaja na ok.1100
-ciepły: ok.1500 ale po włączeniu D lub R spadają na ok.900-800

Prawdopodobnie jutro zrobię wymianę oleju i filtra, niezwłocznie napiszę czy coś zię zmieni.
A tak przy okazji gdyby sie okazało że jest to wina tarczek ciernych tak jak pisał wczoraj Tian, i tu do niego szczególne zapytanie ale także do wszystkich forumowiczów...ile mógłby kosztować remont czy wymiana tych tarczek
Pozdrawiam

Autor:  Własciciel W126 [ ndz lis 17, 2002 10:34 am ]
Tytuł: 

Słuchajcie chłopcy ,wczoraj zrobiłem wymianke oleju i filtra w moim automacie i co sie okazuje....praktycznie nic to nie dało, no może ciut ale to ciut płynniej zmieniaja sie biegi lecz poslizg między II i III biegiem wystepuje nadal oraz duzy spadek po włączeniu biegu także występuje nadal.
Niewiem juz co mam robić.... może macie jakąś podpowiedź...bo ja juz chyba sam nic nie wymyslę
PS. Gdyby ktoś z Was potrzebował jakiejkolwiek porady jak zmienic olej w automacie w W126,jaki nr filtra, ile oleju itp. służę informacją ponieważ robiłem wymianę sam i wiem dokładnie jak to zrobić....

Autor:  webster [ ndz lis 17, 2002 4:12 pm ]
Tytuł: 

Jest takie coś pod maską od razu z przodu na środku na wierzchu - aparat od regulacji niskich obrotów. Działa elektrycznie i regulowane jest napięciem. Więc moze to to jest problemem "twoich niskich obrotów". A jeśli jest to musisz zbadać instalację elektryczną (u dobrego specjalisty na oscyloskopie) i nie wiem czy w twoim modelu '85 nie jest to sterowane komputerem(po wykluczniu perwszego to komputer może mieć wadę). A obroty na Postoju powinienes miec ok 1100r/min , na Reversie i Drive'ie ok 800-900r/min.

Autor:  Sebaa [ ndz lis 17, 2002 4:57 pm ]
Tytuł: 

Cóż, szkoda, że wymiana oleju nie pomogła. Czasem efekt jest zaskakujący. Czy olej który spuściłeś nie miał przypadkiem zbyt dużo opiłków? I czy nie był przepalony?
Jeśli chodzi o ślizganie się przy zmianie biegów sprawdź jeszcze cięgła sterujące. Warto też sprawdzić tzw. "ciśnienie modulacji", bo ono również odpowiada za zmianę biegów. Być może ktoś kiedyś z tym kombinował i chcąc uzyskać płynną zmianę biegów przegiął. Jeśli natomiast chodzi o obroty to przejrzyj elektrykę. I to dokładnie. Ja w mojej "Lady" dość długo zgłębiałem ten problem [hehe] . I nawet na oscyloskopie przebiegi wyglądały całkiem poprawnie, to niesprawna była cewka zapłonowa. Przerywacz też pozostawiał wiele do życzenia, ale większy wpływ na pracę silnika miała cewka. Ale objaw był tylko na D lub R. Po prostu pożyczyłem cewkę od kolegi, podłączyłem na krótko i od razu wiedziałem, co jest grane. Spróbuj może podobnie, niewiele roboty i być może poznasz przyczynę.

PS. Jaki olej zaaplikowałeś?

Autor:  marcin280e [ ndz lis 17, 2002 5:23 pm ]
Tytuł: 

Napisz w jakim stanie był olej i ile go było?Czy spuściłeś olej ze sprzęgła?Jak wyglądała miska w środku? Czy była czysta?Jaki olej wlałeś i ile?Jak ogólnie wygląda skrzynia czy ma wycieki czy jest sucha?Może to głupie pytanie ale jak sprawdzasz stan oleju?Napisz bo nic nie wiadomo.Pozdrawiam

Autor:  Własciciel W126 [ ndz lis 17, 2002 8:36 pm ]
Tytuł: 

marcin280e pisze:
Napisz w jakim stanie był olej i ile go było?Czy spuściłeś olej ze sprzęgła?Jak wyglądała miska w środku? Czy była czysta?Jaki olej wlałeś i ile?Jak ogólnie wygląda skrzynia czy ma wycieki czy jest sucha?Może to głupie pytanie ale jak sprawdzasz stan oleju?Napisz bo nic nie wiadomo.Pozdrawiam


Olej był w średnim stanie,nie był mocno brązowy.Nie był też czysto czerwony.Ale zapach spalenizny dało sie lekko wyczuć.Było go ok. 6,5 litra.Oczywiście że został spuszczony też ze sprzegła tzn. z koła zamachowego.Miska w środku była pokryta bardzo lekką warstewką jakby szlamu, dało sie tez dostrzec maleńkie opiłki ale nie było ich zbyt duzo.Miske wymyłem dokładnie benzynką .Wlałem olej Shell ATF klasy Dextron II,wlałem go także ok.6,5 litra. Skrzynia nie miała żadnych wycieków ,była tylko pokryta lekką warstwą brudu, to chyba normalne pod samochodem ale na pewno była sucha.Po ściągnieciu miski załozyłem nowy filtr oleju,...wszystkie elementy pod miską były w stanie bardzo czystym.Stary filtr wygladał na dość zużyty,był tez ciężki w porównaniu z nowym.Był oryginalny Mercedesowski,miał oryginalne numery.
Stan oleju sprawdzam oczywiście na zapalonym aucie,w pozycji P ,w tej chwili poziom jest OK.
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania ,chetnie odpowiem...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/