| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
| [W124 i in.] Machanie wajcha w automacie??? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=16752 |
Strona 1 z 8 |
| Autor: | zebda [ śr lut 01, 2006 11:35 pm ] |
| Tytuł: | [W124 i in.] Machanie wajcha w automacie??? |
Witam...Mam pytanie czy machanie wajcha w automacie w czasie jazdy jest dozwolone, oczywiscie mam tu na mysli zmiane z D na 3 lub na 2...np podczas podjazdu pod góre lub gdy chce wyprzedzic i chce sobie zredukowac wczesniej niz przy maksymalnym wcisnieciu gazu (tak bardziej jak w manualu, redukcja jeszcze na swoim pasie ![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif) ) ...aha i oczywiscie nie przekraczajac predkosci dla poszczegolnych biegow opisanych na predkosciomierzu...w W124 z 91 roku - 4biegi.???
|
|
| Autor: | piterros [ śr lut 01, 2006 11:54 pm ] |
| Tytuł: | |
wiesz... spotkałem się z opiniami że najlepiej to używać kickdown ale jak sam napisałeś w niektórych sytuacjach jest to upierdliwe. Ja osobiście stosuję redukcję dźwignią zmiany biegów podczas jazdy. Czasem taka reukcja wajchą przydaje się bardziej niż kickdown-np jeśli chcemy hamować silnikiem i nie sądzę żeby miało to jakiś zgubny wpływ na automat, w końcu po coś to jest. Jedyne czego napewno nigdy nie spróbuję to przełączyć w czasie jazdy na R  a swoją drogą może ktoś zorientowany wypowiedziałby się czy taka zmiana jest wogóle możliwa i czy automat ma jakąś blokadę i co się może stać gdyby ktoś "przypadkiem" pchnął w czasie jazdy dźwignię na R. Dodam że raz zdarzyło mi się wyrzucić podczas jazdy na N ale po wrzuceniu spowrotem na D skrzynia zapięła bieg i pojechałem dalej.... Czytałem też gdzieś że można automat nawet zapalić z popychu!!!!!Podobno tylko przy wyższych prędkościach tak się da... Czy to prawda????
|
|
| Autor: | Boulik [ śr lut 01, 2006 11:58 pm ] |
| Tytuł: | |
Ja też dołączam sie do pytań Kolegów i proszę o wszelkie rady i sugestie dotyczące techniki jazdy automatem. Mam go od niedawna i boje sie żeby nie popsuć 
|
|
| Autor: | zebda [ czw lut 02, 2006 12:01 am ] |
| Tytuł: | |
Kumpel mi mowil ze jak byl w USA i jechal do Meksyku to kupil sobie najtansze auto w komisie...No i hamulce byly tam tak doskonale ze jak twierdzil wspomagal sobie hamowanie wrzucajac na R wajcha przy kierownicy...ale ile w tym prawdy nie wiem...Po powrocie z Meksyku auto sprzedal za rownowartosc paliwa w baku .
Pytanie tylko czy to rzeczywiscie mozliwe, no ale znajac mojego kumpla to bardzo (podczas kolejnego wyjazdu pojechal do Chicago i zostal taksówkarzem na przedmiesciach - wozil ludzi prowadzac kolanami i czytajac mape , no i rozbil jedna taryfe).
|
|
| Autor: | .:SPEEDYRIDER:. [ czw lut 02, 2006 12:05 am ] |
| Tytuł: | |
Na popych automata nei zapalisz bo nei jestes w stanei tak szybko pchac go ale na zaciąg to już dasz rade. Ja w swoim w201 tez zmieniałem biegi ręcznie podczas jazdy i nei sadze żeby to w jakikolwek sposób niszczylo skrzynie. A co do zapianania R w czasie jazdy do przodu to byla juz jedna taka próba Brat tak zrobił ale na lodzie ( dla bezpieczeństwa ) i bieg wsteczny udało mu sie normalnie wrzucic takze blokady zadnej tam nei ma Ale nei znam odważniaka ktory powtórzylby taki wyczyn na asfalcie
|
|
| Autor: | Grzegi [ czw lut 02, 2006 12:06 am ] |
| Tytuł: | |
piterros pisze: i co się może stać gdyby ktoś "przypadkiem" pchnął w czasie jazdy dźwignię na R. Lepiej nie sprawdzać....zabezpieczenia nie ma. Wrzucać nie wolno nawet przy lekkim toczeniu się auta, a co dopiero mówić przy znacznych prędkościach ![[usmiech]](./images/smilies/usmiech.gif) . Przy lekkim toczeniu po prostu szarpie. To z autopsji.piterros pisze: Czytałem też gdzieś że można automat nawet zapalić z popychu!!!!!Podobno tylko przy wyższych prędkościach tak się da... Czy to prawda????
Również nie należy tego robić, ale działa. |
|
| Autor: | piterros [ czw lut 02, 2006 12:08 am ] |
| Tytuł: | |
ja uważam że automat jest twardszy od manuala, tylko oleju pilnować i wszystko więc nie masz czego się bać Boulik Jeśli wierzyć coniektórym pseudo ścigantom że automat jest dla idiotów to idac tym tropem dochodzimy do wniosku że automat jest idiotoodporny  a tak naprawdę w codziennej jeździe wajchowanie manualem to przeżytek. Dodam jeszcze ze niewielu kierowców potrafi zmieniać biegi conajmniej tak szybko jak czyni to automat podczas gdy głównym ich argumentem przeciw automatom jest mułowatość działania <hahaha>
|
|
| Autor: | zebda [ czw lut 02, 2006 12:10 am ] |
| Tytuł: | |
Przy odpalaniu nie z popych ale podczas ciagniecia na lince ojciec kumpla w Chryslerze Grand Voyagerze rocznik chyba 1996 (pierwszy z tych okraglych) ukrecil chyba polosie w chwili gdy zapial D (ale ponoc byl ciagniety ze znaczna predkoscia)...Mozliwe? |
|
| Autor: | Boulik [ czw lut 02, 2006 12:12 am ] |
| Tytuł: | |
piterros pisze: Dodam jeszcze ze niewielu kierowców potrafi zmieniać biegi conajmniej tak szybko jak czyni to automat
Jasne że tak. Manualem mozna osiągnąć lepsze osiągi od niż automatem, ale trzeba się nazywać Stig ![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif){kind=icon} Tyle że wielu plastiq -driverów tego nie rozumie i może to nawet dobrze...
Dzięki za odpowiedź , dalej uważnie śledze wątek... |
|
| Autor: | piterros [ czw lut 02, 2006 12:13 am ] |
| Tytuł: | |
voager to nie merc i tam wszystko się może zdarzyć. No bo niczego bardziej niezawodnego od merca chyba nie ma |
|
| Autor: | E300TD [ czw lut 02, 2006 12:15 am ] |
| Tytuł: | |
[quote="piterros"]Dodam że raz zdarzyło mi się wyrzucić podczas jazdy na N ale po wrzuceniu spowrotem na D skrzynia zapięła bieg i pojechałem dalej.... quote] Nie jest zakazane jezdzic na N, np kwestia holowania. Wtedy wlaczamy N. Nie powinno sie jednak jechac zdyt szybko poniewaz ( czytalem gdzies ze do 50km/h), kiedy silnik jest wylaczony, skrzynia, naped nie sa odpowiednio smarowane! |
|
| Autor: | Grzegi [ czw lut 02, 2006 12:15 am ] |
| Tytuł: | |
piterros pisze: ja uważam że automat jest twardszy od manuala
W sensie jazdy czy odporności, czy innych właściwości ?? |
|
| Autor: | piterros [ czw lut 02, 2006 12:16 am ] |
| Tytuł: | |
Boulik pisze: Jasne że tak. Manualem mozna osiągnąć lepsze osiągi od niż automatem, ale trzeba się nazywać Stig Tyle że wielu plastiq -driverów tego nie rozumie i może to nawet dobrze...
Dzięki za odpowiedź , dalej uważnie śledze wątek... A ileże to razy widzimy (a raczej słyszymy) jak młody amator tunningu chcąc zrobić wrażenie na przechodniach i długonogiej lali siedzącej obok pali gumy przy starcie a następnie przeciąga na sprzęgle podczas gdy już dawno powinien był je puścić i traci w ten sposób cenne ułamki sekund i niestety wątpliwe uznanie wśród gapiów budząc tylko niesmak... |
|
| Autor: | .:SPEEDYRIDER:. [ czw lut 02, 2006 12:19 am ] |
| Tytuł: | |
hehe jeszcze neidawno na slowo automat wszyscy robili "łuuuuuu" i mówieli" Bo droga naprawa jak się zepsuje" A teraz sami fanatycy automatów Nie dziwie się, sam zamierzam sprzedać móg obecny samochód by móc wrócić do jedynej słusznej skrzyni biegów Prawda jest taka że automatyczna skrzynia szanuje silnik samochodu i własciciela, który nim jeździ.
|
|
| Autor: | piterros [ czw lut 02, 2006 12:19 am ] |
| Tytuł: | |
E300TD pisze: Nie jest zakazane jezdzic na N, np kwestia holowania. Wtedy wlaczamy N. Nie powinno sie jednak jechac zdyt szybko poniewaz ( czytalem gdzies ze do 50km/h), kiedy silnik jest wylaczony, skrzynia, naped nie sa odpowiednio smarowane! wiem że się nie powinno... zdarzyło się przypadkiem, ściągałem kurtkę podczas jezdy i rękawem zaczepiłem i było mi strasznie głupio wobez mojego W123 i siebie samego  Grzegi pisze: W sensie jazdy czy odporności, czy innych właściwości ??
w sensie żywotności a jeśli chodzi o komfort to już zalezy od typu automatu, wiadomo że te starsze nie zmieniają tak gładko przełożeń jak te naszpikowane elektroniką i wszelkimi "wygładzaczami" redukującymi szarpnięcia |
|
| Strona 1 z 8 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|