MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

czy tylny most w 500tce jest taki sam jak w 300D jak jest inny to jak zniesie 300D... z góry dziękuje za pomoc

_________________
ex w126 sec
w210 96r 2.2diesel automat

http://mb.auto.pl/

dział-->dane techniczne

nie orientuje się zbytnio w angielskiej czy niemieckiej technicznej terminologi, ale chyba chodzi o "Steering transm ratio", jeżeli tak to wartość 15.06/3.03, jest stała dla obu modeli po 85 roku produkcji,
dzięki za pomoc

EDIT: jescze mam głupie pytanie, odnośnie MB 500 w126, mam taki pojazd i denerwuje mnia automat, czy słyszł ktoś o wkładaniu ręcznej skrzyni, jak tak to chętnie posłucham, ręczna skrzynia zrobiła by z powolneo coupe wyścigówke... co by mnie bardzo cieszyło!!!

_________________
ex w126 sec
w210 96r 2.2diesel automat

Dla modelu 500SE/SEL Z pierwszej serii (do 85 roku) przełożenie wynosi 2,47

Dla modelu 500SE/SEL po 85 roku przełożenie wynosi 2,24

Dla modelu 300SD przełożenie 3,07

Dla modelu 300SDL przełożenie 2,88

Czyli generalnie 300D na moscie od 500 będzie się wolniej "zbierał", przyspieszenie będzie gorsze, za to ewentualna prędkość maksymalna będzie większa (przy dobrych wiatrach )

_________________
126.034

Tam akurat przełożeń mostów nie widzę.


Wszystko ponoć można, choć na pewno będzie to trudne, a sama skrzynia raczej długo nie pociągnie.


Może zmień samochód na bardziej wyścigowy?

Na zmienionym moście będzie oczywiście kłamał licznik.

W końcu masz SE/SEL czy SEC?

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

126 500sec 86r od 3 właściciela, auto bardzo mi sie podoba, super się tym jedzie (pierwszy właściciel odwiedził brabusa i założyli sztywne zawieszenie i posadzili go na ziemie) trzyma się drogi jak wyścigówka, tylko jest wołowaty, osobiście to mój pierwszy merc, ale jezdziłem różnymi, a najgorsze jest to że żonie kupiłem gówniana honde a ona robi ze mną co chce, nawet moja prywatna bmka w dieslu(tds), połyka merca jak chce, nie powiem co sie dzieje na stacji... choć i tak słyszałem że jak na sec-a to mało pali...

EDIT: dlaczego skrzynia manualna miała by długo nie pociągnąć???

_________________
ex w126 sec
w210 96r 2.2diesel automat

1. nieaktualne

2. Opisz dokładnie o co Ci chodzi - SEC ma mieć lepsze przyspieszenie? To może powinien porządnie chodzić silnik? Czy most wyje i dlatego chcesz go wymienić? Jak wstawisz most od 300D, to może skończyć się np. ukręceniem półosi - o ile silnik chodzi jak należy.
3. Co znaczy mało pali jak na sec-a? Jeśli spodziewałeś się poniżej 15l.100km o mieście, to nie da rady.
4. Manual pociągnie - jak dopasujesz taki, który jest przeznaczony do 240KM i 400Nm.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

ad1 porządek będzie...
ad2 chodzi o to że miałem camaro 5.0TPI i jachało tak że brak mi słów... silnik podobny a przyspieszenie łamało fotele, też automat, podobny rocznik , a w mieście palił 15, gożej w wśrodku wszystko stukało, w pewnym momencie zaczełem przykręcać plastiki na wkręty od nidy, nie pomagało, materiały niskiej jakości, a jesli chodzi o zakręty to rzucałem kotwice, bo nie chciał skręcać, pozbyłem się gówna... a jeśli chodzi o sec-a to most nie wyje, skrzynia przepina delikatnie,zakręty z pedałem w podłodze, pali przy spokojnej jezdzie w mieście 17l, ale jest mułowaty, kumpel ma 124ce 24v i jedzie ze mną jak z dzieckiem... troche mnie to denerwuje, wiec planuje zaaplikować mu 300TD + skrzynia manual od 300D, nie wiem co z mostem, (wiem że będzie muł ale będzie palił 9 w mieście i będe mógł jechac na zlot nawet na koniec świata nie martwiąc się że koszty że będą duże, wtedy może być mół, a tak leje w niego 17l do 35l i jedzie średnio, nie wiem co zrobić z tym fantem, kolega jechał i twierdzi że one tak jadą, wydaje mi się że to przez ten automat starej generacji, i albo manual, albo TD nie wiem może ktoś mi doradzi, tuning tego motoru odpada bo aż strach pomysleć ile by palił... gaz tez odpada bo to by było świętokractwo,
ad3 co do manuala to nie wiem co by podpasowało, może od 300ce 24v....?

_________________
ex w126 sec
w210 96r 2.2diesel automat

Wątpię, żeby średnice pasowały. Z kolei manuale od M116 350: prawie nie występują, są trochę za słabe i mają inaczej skonstruowane miejsce połączenia.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Żeby 500 SECa na 300 TD przerabiać TO jest ŚWIĘTOKRADCTWO. Poza tym pierwszy raz spotykam się z takim remedium na mułowatość Brawo za koncepcję
A teraz już tak poważnie, skoro praca tego silnika Cię nie zadowala może powinieneś przejechać się analogicznym autem. Wtedy się okarze, czy to Ty masz wygórowane wymagania czy też motor w Twoim samochodzie jest poprostu zajechany, wadliwy itp. Może hamownia pomoże w diagnozie? To dużo tańsze niż zabawa ze swapem. No i jak można myśleć, że stary disel o pojemności 3 litrów da lepsze wyniki niż ponad 5 litrowe bydle????? Trzymajcie mnie

_________________
HEROE PINOCHET - GUERRERO CONTRA MARXISMO 1973.09.11

jechałem 500SEL i jechał gożej, nie twierdze że 300TD będzie żwawszy, ale żyje ze świadomością że nie wspieram koncernów paliwowych, a diesel nie jest taki zły, jechałem kombi 124 TD i było całkiem miło palił 9 w miescie i go deptałem często, a jak sec-a depcze to pęka jak nic 25l, i nie bulgocze jak camaro, tylko szelesci, jak 2.0, nie ma dźwieku, nie ma przyspieszenia, no i automat, te trzy żeczy mnie denerwują, a auto mi pasuje i nie chce innego, na codzieć odpycham się BMW TDS dolina ale silnik mi strasznie pasuje osiągi i spalanie mam program na 180KM i pali mi w mieście 8 i go butuje do 100tki 9s, coś takiego w sec-u i auto zaspokaja mnie w 100%

_________________
ex w126 sec
w210 96r 2.2diesel automat

SEC 500 powinien mieć do setki koło (czyt. poniżej) 8 sekund.

Te silniki są w bardzo różnym stanie. Dobrze utrzymany rwie asfalt.
Jesli chodzi o dźwięk, to ten bulgot też zależy od silnika oraz oczywiście od wydechu.

Diagnostyka silnika itd. Jak spalanie Ci nie leży, to rozważ III gen. gazu.
Potem może dopiero kombinuj z podmianą.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Ale 500 SECa chyba nie kupiłeś na siłę czy przez przypadek? To oczywiste, że auto z takim silnikiem chleje jak smok...

Cóż, kwestia gustu, ale tak jak czytam, to widzę, że wg. Ciebie SEC ma dużo wad, po co zatem go kupiłeś? Jedzie wolno, źle brzmi, dużo pali, automat, bla blla bla...A z drugiej strony nie chcesz mieć innego. Nie łatwo za tym nadążyć Poważnie przetestuj auto na hamowni. Przed swapem spójż na osiagi silnika 300 TD i 500 i zastanów się jak przy masie SECa ten słabiutki diselek pociągnie...Wrózę marne rezultaty. Pogadaj z kolegami z forum, którzy mają SECi, dowiedz się w ile sekund zbierają się ich fury do 100 km/ h. Silnik zawsze zdążysz podmienić...

Pozdrawiam

_________________
HEROE PINOCHET - GUERRERO CONTRA MARXISMO 1973.09.11

w zasadzie wada jest jedna, automat..., dźwięk przeżyje, spalanie też, nie jezdrze nim codziennie... ale automat mnie denerwuje, zmienia biegi wtedy kiedy on chce a nie wtedy kiedy ja, ale miałem pontiacaj 3.8 w automacie 96r i tamten automat był lepszy (co nie znaczy doskonały) w mercedesie czuje jakby był na drucie, podłączony do pedału gazu, przepina w ustalonych momentach a nie dopasowuje się do stylu jazdy, tak jak amerykan, prowadzi się lepiej niż bmw, na tym zawieszeniu jak przykręcony do drogi, nic nie stuka, nic nie puka nawet jak jade po bruku, dziur nie czuje, mimo opon 245 i tył 265 R17, jestem oczarowany... tylko brakuje manualu... poradźcie coś

_________________
ex w126 sec
w210 96r 2.2diesel automat

Hmm, zawsze? Tzn. jak przyciśniesz do końca to nie opóźnia zmiany? Nie wrzuca na wyższy bieg później niż przy wolnej, wręcz emeryckiej jeździe? Może zatem wina ASB...Nawet najnowszym automatom Benza daleko do tych z BMW, ale w moim w 123 choć to leciwe auto, skrzynia nie pracuje aż tak źle, przy spokojnej jeździe delikatnie winduje do góy, a przy ostrym obchodzeniu się z pedałem gazu robi to maxymalnie późno, gdy 6 garów typowo dla rzędówek chrypi ostro, że ho ho:) Zakładam, że w SECu powinna pracować dużo lepiej niż u mnie. Konkludując, niezależnie, czy winny jest motor czy ASB, powinieneś przejechać się drugim takim autem, choć i to może zmylić- drugie może być w podobnym stanie.



Amerykanie nigdy nie poczynili w historii motoryzacji auta, któe prowadziłoby się lepiej niż BMW więc tu chyba się trochę zapędziłeś

_________________
HEROE PINOCHET - GUERRERO CONTRA MARXISMO 1973.09.11