MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

[W124] Podziekowania dla Sebiego :) / W124 strzelił tłok ...
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=17166
Strona 1 z 2

Autor:  WeebShut [ pn lut 20, 2006 8:49 am ]
Tytuł:  [W124] Podziekowania dla Sebiego :) / W124 strzelił tłok ...

Witam

Wiem, że to nie jest ten dział, ale chciałem to zrobić w ogródku Sebiego [oczko]

Wielkie podziękowania za wczorajszy kontakt do miłego Pana oraz wsparcie telefoniczne [oczko] , podróż z lawetą przebiegła pomyślnie i w bardzo miłej atmosferze [zlosnik]. Właśnie w takich sytuacjach cieszę się, że zloty dają możliwość poznania tylu ludzi, na których pomoc można zawsze liczyć [zlosnik].

Wczoraj o 20 samochód trafił na parking warsztatu w Opolu, dziś będzie wiadomo co się z nim dzieje, padły podejrzenia o dziurę w tłoku, ale nie zapeszajmy okaże się po rozbiórce.

I tu kolejna nauczka, trzeba wykupić pakiet Assistance do ubezpieczenia OC. [szalone]

Pozdrawiam

Autor:  kruszyn [ pn lut 20, 2006 9:40 am ]
Tytuł: 

oj ...124 sie sypnelo ??????

Autor:  WeebShut [ pn lut 20, 2006 9:55 am ]
Tytuł: 

kruszyn pisze:
oj ...124 sie sypnelo ??????


Niestety :( Jeszcze nie wiadomo co, ale dźwięk dochodzący od strony zaworów nie był pocieszający. Jak zawsze bzyczał cichutko i równiutko, tak w sobotę zaczął klekotać jak diesel. No nic, jakoś nie mam szczęścia ostatnio do MB ? Ciekaw jestem czy sprawdzają moją wytrzymałość ( chciałbym dodać, że powoli mam dość ) czy po prostu czysty zbieg okoliczności ... [szalone]

Na razie się łudzę, że nic poważnego [szalone]

Autor:  WeebShut [ pn lut 20, 2006 1:02 pm ]
Tytuł: 

Przepraszam, że pisze tutaj ( można przenieść wątek do działu Mercedes.

Znana jest juz usterka i jest wielka lipa [szalone] Strzelił jakiś sworzeń tłoka i tłok uderzył o świecę. Nie wiadomo jakie szkody, póki nie będzie zdjęta głowica. Jeżeli okaże się, że tylko tłok do wymiany to pół biedy, może sie jednak okazać, że naprawa będzie nieopłacalna [szalone]

Tak to jest niestety, nie chce mi się nawet pisać jaki będzie tego koszt, ale można sobie wyobrazić rozebranie i złożenie całego silnika [szalone]

Autor:  _me: how_ [ pn lut 20, 2006 1:37 pm ]
Tytuł: 

No stary, o ile Twoje przeboje z ASO czytało się mimo wszystko fajnie, to teraz mnie załamałeś. :-?

Stało się. Policz dobrze warianty, wybierz najkorzystniejszy i tyle. Mi we Frytce po roku także tłok poszedł na amen. Zmienia się cała ekonomia zakupu, ale to tylko rzecz.

Autor:  WeebShut [ pn lut 20, 2006 2:35 pm ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
to teraz mnie załamałeś


Sam też już jestem załamany [szalone]

(me: how) pisze:
Policz dobrze warianty, wybierz najkorzystniejszy i tyle.


Tylko jest jedno pytanie, jakie mam szanse kupienia dobrego ( o ile nie pomyliłem kodów ) M104 ? Ciśnienie na cylindrach mam idealne, szkoda wymieniac silnika na nie wiadomo w sumie co ? Nie wiem, na razie mam nadzieję, ze nie będzie tragedii. Czekam na info do jutra i zacznę się wtedy martwić.

(me: how) pisze:
Zmienia się cała ekonomia zakupu, ale to tylko rzecz


Szkoda gadać, to jets po prostu pech i złośliwośc rzeczy martwych. Nie dość, że człowiek bezinteresownie pomaga innym, nic za to nie chce, to jeszcze taka odpłata [szalone] Mam nadzieję, ze nadejdzie ten dzien kiedy to fatum minie [szalone].

Ekonomia zmieniła się diametralnie, ale niestety nie można tego przewidzieć. Powiedz mi co może być przyczyną takiego stanu rzeczy ?

Autor:  BamBam [ pn lut 20, 2006 3:27 pm ]
Tytuł: 

los... pech...

sam to przerabialem, to wiem ze to nic przyjemnego...

Autor:  kruszyn [ pn lut 20, 2006 3:34 pm ]
Tytuł: 

popatrz na mnie [zlosnik] ...moze pocieszy Cie fakt ze niektorzy maja wiekszego pecha .... chociaz patrzac na przeboje z 116 to chyba mnie doganiasz....
ja mialem w sobote slabszy dzien i chcialem Kijka oddac pod prase no ale ... :)
zycze wytrwalosci i oby koszty nie zabolaly za mocno.

Autor:  WeebShut [ pn lut 20, 2006 4:01 pm ]
Tytuł: 

kruszyn pisze:
moze pocieszy Cie fakt ze niektorzy maja wiekszego pecha


No to Ty właśnie jesteś dla mnie autorytetem, i tylko dzięki Tobie mam jeszcze siły walczyć ;-)

kruszyn pisze:
ja mialem w sobote slabszy dzien i chcialem Kijka oddac pod prase no ale


Ja już wczoraj też miałem to ochotę zrobić, ale wrzucić do rzeki [oczko]

kruszyn pisze:
zycze wytrwalosci i oby koszty nie zabolaly za mocno


Już troche bola, ale to tylko pieniądze, jakoś sie odrobi, najważniejsze, że zdrowi jesteśmy i możemy robić to co lubimy (chyba) [oczko]

Autor:  Grzegi [ pn lut 20, 2006 7:33 pm ]
Tytuł: 

WeebShut pisze:
Znana jest juz usterka i jest wielka lipa Strzelił jakiś sworzeń tłoka i tłok uderzył o świecę.


Hej !! Przy jakim przebiegu tak się dzieje ?? Aż niemożliwe.....hmmm.....

Autor:  kruszyn [ pn lut 20, 2006 8:30 pm ]
Tytuł: 

WeebShut pisze:

...... ale to tylko pieniądze, jakoś sie odrobi, najważniejsze, że zdrowi jesteśmy i możemy robić to co lubimy (chyba) [oczko]



dac temu panu piwa :D dobrze gada :D [piwo]

Autor:  MarcinMer [ pn lut 20, 2006 8:40 pm ]
Tytuł: 

WeebShut pisze:
Powiedz mi co może być przyczyną takiego stanu rzeczy ?

Z tego, co pamiętam, to 116 zdiagnozowałem właściwie - nieopity samochód. Nie wiem, jak było w przypadku nowego zakupu - ja nie powtórzyłam błędu i, jak na razie (odpukać) wszystko jest OK

Autor:  WeebShut [ pn lut 20, 2006 8:41 pm ]
Tytuł: 

Grzegi pisze:
Hej !! Przy jakim przebiegu tak się dzieje ?? Aż niemożliwe.....hmmm.....


340 000 km, nie ma na to reguły jak powiedział dzisiaj mechanik.

Samochód regularnie serwisowany, oleje zawsze na czas, nie zażynany. Po prostu wymarzony samochód przy zakupie. To jest po prostu pech, no nic zrobi się i będzie jeździć do końca świata i o jeden dzień dłużej ;-)

kruszyn pisze:
dac temu panu piwa


będzie za godzinę, i to nie jedno ;-)

MarcinMer pisze:
Z tego, co pamiętam, to 116 zdiagnozowałem właściwie - nieopity samochód. Nie wiem, jak było w przypadku nowego zakupu


Tym razem opity, ale niestety nic to nie dało ... Po prostu ostatnio pech mnie dopadł, więc naprawię samochód i będę czekał aż sobie pójdzie ;-)

Jeszcze jedno pytanie, jak strzeliło tylko na 5 garze, to jeżeli będzie pootrzebny szlif, to trzeba robić na wszystkich garach czy tylko na tym uszkodzonym ?

Autor:  WeebShut [ wt lut 21, 2006 4:05 pm ]
Tytuł: 

A jednak nie ma tragedii takiej jak na początku podejrzewali, po rozbiórce silnika okazało się, że tłoki są całe.

Strzeliła jakaś metalowa klapka na kolektorze dolotowym i znalazła się w obrębie tłoka. Koszt zmniejszył się diametralnie, dziś będzie znany. Głowica już splanowana, zawory pojechały do sprawdzenia.

Jestem już teraz dobrej myśli.

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ wt lut 21, 2006 5:14 pm ]
Tytuł: 

Czyli co -wapdło cos do cylindra-postukało i tylko tyle? to nawet ok -bedziesz miał git uszczelke i zaworki co do LPG ma znaczenie.Zmien uszczelniacze na zaworach przy okazji!!!!!

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/