adler1934 pisze:
nadanie numerów nadwozia
I nie ma możliwości, żeby nie nadano nowych, tylko powtórnie (oczywiście w innym miejscu
) nabito numer pierwotny?
| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
| [W 124] ingerencja w pole numerowe https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=17299 |
Strona 1 z 2 |
| Autor: | adler1934 [ pt lut 24, 2006 11:01 pm ] |
| Tytuł: | [W 124] ingerencja w pole numerowe |
Tak się stało, że pan Mac Pherson wszedł sobie do komory silnikowej i muszę mu pokazać gdzie jego miejsce.Niestety prawy(przyczynił się do tego akumulator).Muszę trochę zaingerować w pole numerowe.I teraz mam pytanie:czy lepiej zrobić jakąś ocenę jakiegoś eksperta,czy musi zrobić zdjęcia i w jakim etapie prac,ile to kosztuje???może ktoś ma doświadczenie w tym zakresie. |
|
| Autor: | _me: how_ [ sob lut 25, 2006 9:19 am ] |
| Tytuł: | |
Hej! Opinia "znającego się na rzeczy" kosztuje w granicach 100-150zl i w zasadzie nie ma różnicy czego dotyczy. Jeśli będziesz jeździl tym autem, szczególnie po naszym mieście i w okolicach granicy, to uważam, że warto, bo koszty odkręcania spraw będą później dużo wyższe. Rzeczoznawców znajdziesz w PZMocie na Monte Cassino przy pl. Zamenhoffa i na Bolka Śmialego na odcinku między 5-go lipca, a Jagiellońską. |
|
| Autor: | gorex [ sob lut 25, 2006 9:52 am ] |
| Tytuł: | |
też bym szukał opini rzeczoznawcy... dasz 100 i masz spokój... opinie bym woził ze sobą. pamietasz obławy na 123.? tosz to plaga była.. |
|
| Autor: | stanleym126 [ sob lut 25, 2006 1:21 pm ] |
| Tytuł: | |
Na pewno trzeba jakieś powtwierdzenie mieć, natomiast podczas kontroli drogowej jeżeli policjant będzie mial podejrzenia co do ingerencji w pole numerowe to auto zostaje zatrzymane obligatoryjnie i wszczyna sie dochodzenie pod kątem falszerstwa dokumentu. W trakcie powolywany jest biegły mechanoskop i cala procedura trwa nie mniej jak 1 miesiąc przy dobrych ukladach, a auto stoi i rdzewieje na policyjnym parkingu |
|
| Autor: | adler1934 [ sob lut 25, 2006 6:16 pm ] |
| Tytuł: | |
Dzięki za porady.Dzwoniłem do jednego rzeczoznawcy,powiedział 180 plus zdjęcia.Może bym znalazł taniej,ale z tym mi się dobrze współpracuje(...)Powiedział też, że nabiją mi nowy numer więc jeszcze parę groszy.Jedyne co mnie słabi,to że chyba będę musiał wozić jakieś dodatkowe zaświadczenie. |
|
| Autor: | stanleym126 [ sob lut 25, 2006 7:01 pm ] |
| Tytuł: | |
adler1934 pisze: Dzięki za porady.Dzwoniłem do jednego rzeczoznawcy,powiedział 180 plus zdjęcia.Może bym znalazł taniej,ale z tym mi się dobrze współpracuje(...)Powiedział też, że nabiją mi nowy numer więc jeszcze parę groszy.Jedyne co mnie słabi,to że chyba będę musiał wozić jakieś dodatkowe zaświadczenie.
Zmiana numeru powinna byc odnotowana w dow. rejestracyjnym. |
|
| Autor: | wojz [ sob lut 25, 2006 11:00 pm ] |
| Tytuł: | |
stanleym126 pisze: adler1934 pisze: Dzięki za porady.Dzwoniłem do jednego rzeczoznawcy,powiedział 180 plus zdjęcia.Może bym znalazł taniej,ale z tym mi się dobrze współpracuje(...)Powiedział też, że nabiją mi nowy numer więc jeszcze parę groszy.Jedyne co mnie słabi,to że chyba będę musiał wozić jakieś dodatkowe zaświadczenie. Zmiana numeru powinna byc odnotowana w dow. rejestracyjnym. Nowy nie znaczy inny. |
|
| Autor: | tomi503 [ ndz lut 26, 2006 10:41 am ] |
| Tytuł: | |
Sprawa z numerem wygląda tak: Najpierw opinia rzeczoznawcy i z tą opinią idziemy do wydziału komunikacji który to wydaje zaświadczenie na nabicie numerów. Z zaświadczeniem pędzimy na stacje diagnostyczną koniecznie okregową i tam nabijają nam numer nadwozia oczywiście jest to inny numer niż dotychczasowy. Tam też dostajemy nową tabliczke znamionową. I to tyle tak wygląda sprawa z numerami nadwozia. Ps. Ps witam wszystkiczh bo to chyba mój pierwszy post od niedawna jestem posiadaczem W124 230E |
|
| Autor: | adler1934 [ pt mar 24, 2006 5:25 pm ] |
| Tytuł: | |
Walka skończona.Rzeczoznawca 230(dużo zdjęć),skierowanie na nadanie numerów 45,nadanie numerów nadwozia 49,tabliczka znamionowa 36.Razem 360 i jeszcze opłata za nowy dowód rejestracyjny.Numery mam teraz na podłużnicy i są brzydkie |
|
| Autor: | wojz [ pt mar 24, 2006 9:09 pm ] |
| Tytuł: | |
adler1934 pisze: nadanie numerów nadwozia
I nie ma możliwości, żeby nie nadano nowych, tylko powtórnie (oczywiście w innym miejscu ) nabito numer pierwotny?
|
|
| Autor: | MERCEDES 4 EVER [ sob mar 25, 2006 6:56 am ] |
| Tytuł: | |
Wojz chyba zartujesz  wetdy kazdy mogł by zeszlifowac stare numery np kradzionego i nabic numery np dawcy ......Nie ma takiej mozliwosci! tylko swoj nowy numer stacja nabija! nieobchodzi ich oryginalny Vin
|
|
| Autor: | wojz [ sob mar 25, 2006 7:44 pm ] |
| Tytuł: | |
MERCEDES 4 EVER pisze: Wojz chyba zartujesz
wetdy kazdy mogł by zeszlifowac stare numery np kradzionego i nabic numery np dawcy ......Czytaj ze zrozumieniem, proszę. Jak się przebija numery to ja mniej więcej wiem i uczyć mnie nie musisz. Czy ja pisałem o szlifowaniu numerów? Nie, (przecinek jest istotny ) pytałem o możliwość powtórnego nabicia numeru w innym miejscu. Może wyjaśnię, że inne miejsce oznacza, że nie w miejscu, w którym znajduje się nr wybity w fabryce, a np. obok niego, na podłużnicy, itd, itp....
Z odpowiednią adnotacją w papierach. Zmiana numeru jakby nie patrzeć trochę komplikacji może spowodować. Ale ok, już nieistotne. |
|
| Autor: | MERCEDES 4 EVER [ sob mar 25, 2006 9:35 pm ] |
| Tytuł: | |
no własnie to jest zabronione poniewaz stanowiło by to pole do naduzyc...majac paipery jednego auta mozna by go klonowac....Nume rmusi byc taki nadany według stacji i nabity koniecznie w innym miejscu... |
|
| Autor: | _me: how_ [ sob mar 25, 2006 11:46 pm ] |
| Tytuł: | |
Wiecie co, cala ta idea jest poroniona i zastanówcie się, czy bedzie tu czy tam, czy nowy, czy stary, tak czy siak stanowi, jak to ladnie M4E napisal, pole... Najbardziej jednak podoba mi się anulowanie tego oryginalnego. Urzędowo za pomocą przecinaka. |
|
| Autor: | MERCEDES 4 EVER [ ndz mar 26, 2006 10:24 am ] |
| Tytuł: | |
echhh mam do tego uraz bo miałem kiedys sprowadzone autoko typu Fiesta 1,8 D ktore miało nowy silnik montowany w ASO i nie miało numerow tylko puste pole numerowe...Wiec trzeba było nabic nowy numer...oczywiscie nie na tym pustym polu tylkogdzie indziej...Poniewaz 1,8 d jest strasznie duzy jak na tak małe auto -i nie było miejsca to trzeba było wyjąc silnik i nabic tak z tyłu silnika-paranoja! a teraz nie trzeba juz numerow-silnik to czesc....Piekne czasy
|
|
| Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|