MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
[W126] szarpnięcia automatu https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=17473 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | adam.ok [ sob mar 04, 2006 12:27 am ] |
Tytuł: | [W126] szarpnięcia automatu |
mam pytanie, jak zmieniam biegi na postoju to odczuwam szarpnięcia, czuje jak całe auto się napina, czy to luzy w moście, może wał, albo skrzynia... słyszałem że to typowe ale co jest ich przyczyną, chętnie bym to wyeliminował..., i jeszcze jedno, przy jakim przebiegu zaczyna się to dziać??? Z góry dziękuje za pomoc... |
Autor: | stanleym126 [ sob mar 04, 2006 8:36 am ] |
Tytuł: | Re: w126 szarpnięcia automatu |
adam.ok pisze: mam pytanie, jak zmieniam biegi na postoju to odczówam szarpnięcia, czuje jak całe auto się napina, czy to luzy w moście, może wał, albo skrzynia... słyszałem że to typowe ale co jest ich przyczyną, chętnie bym to wyeliminował..., i jeszcze jedno, przy jakim przebiegu zaczyna się to dziać??? Z góry dziękuje za pomoc...
A jak ty na postoju zmieniasz biegi w automacie?Z opisu nic za bardzo nie mozna wywnioskować. |
Autor: | kalach [ sob mar 04, 2006 8:41 am ] |
Tytuł: | |
Jeśli szrpnięcia pojawiają się także w czasie jazdy, przyczyną może być nieszczelny, poluzowany wężyk podcisnienia. Miałem taką sytuację- panowie w warsztacie włozyli wężyk na miejsce w ciągu 2 min. |
Autor: | zebda [ sob mar 04, 2006 10:09 am ] |
Tytuł: | |
Jak w czasie jazdy szarpie, wchodzi na obroty to ja bym jeszcze zobaczyl modulator czy do wymiany nie jest...mi szarpal, potem wymienilem i po regulacji modulatora skrzynia chodzi elegancko. |
Autor: | adam.ok [ sob mar 04, 2006 10:50 am ] |
Tytuł: | |
chyba wyraziłem się nie jasno, zmiana biegów na postoju oznacza że auto stoi a ja zmieniam bieg z D na R albo na P lub z R na N itego typu kombinacje i czuje szarpnięcia, jak jade jest idealnie..., jak miałem pontiaca trans sporta to mogłem przesówać tą wajchą w dowolną pozycje i nie czułem jak się biegi zapinaja, głaciutko chodziło, chyba że stałem na P pod górke albo z górki i wtedy przesówałem na D to troszke szarpnoł... |
Autor: | stanleym126 [ sob mar 04, 2006 3:09 pm ] |
Tytuł: | |
adam.ok pisze: chyba wyraziłem się nie jasno, zmiana biegów na postoju oznacza że auto stoi a ja zmieniam bieg z D na R albo na P lub z R na N itego typu kombinacje i czuje szarpnięcia, jak jade jest idealnie..., jak miałem pontiaca trans sporta to mogłem przesówać tą wajchą w dowolną pozycje i nie czułem jak się biegi zapinaja, głaciutko chodziło, chyba że stałem na P pod górke albo z górki i wtedy przesówałem na D to troszke szarpnoł...
Własnie ja mam tak jak ty w Pontiacu.Nie wiem co może byc u ciebie z tymi szarpnięciami na postoju, może za duże obroty,ale o nich nie wspominasz, zla regulacje cięgla, podiśnień. |
Autor: | refl [ sob mar 04, 2006 5:00 pm ] |
Tytuł: | |
A czy podczas zmiany pozycji drążka słychać metaliczne stuknięcie z podwozia? Mialem podobny obiaw w 124 tyle ze szarpnięcia były delikatne, problemem okazała sie wyrobiona (ogrągła) guma łącząca wał napędowy ze skrzynią. |
Autor: | AndyS [ sob mar 04, 2006 5:14 pm ] |
Tytuł: | |
Ja mam już to za sobą. Pomogło przestawienie o 1/4 obrotu tej regulacji na skrzyni z boku (modulator?) i wyregulowanie wolnych obrotów silnika. Oprócz tego wymieniałem filtr w skrzyni i olej (wyszło z żółtego na czerwony i mam wrażenie że się bardziej ślizga). U mnie była jeszcze zależność od temperatury silnika (skrzyni). Dokąd była zimna było idealnie, czym bardziej rozgrzana tym gorzej (rzadszy olej). Gorącego lata po długiej jeździe zmiana z D na R powodowała lekkie szarpnięcie i podniesienie tyłu. ![]() |
Autor: | Witek [ sob mar 04, 2006 8:21 pm ] |
Tytuł: | |
Mam to samo u siebie z tym że przy szarpnięciu słychać odgłos jakby ktoś młotem walnął w któryś z elementów tylnego zawieszenia, mechanik skasował niby jakiś luz na wale napędowym załąmał ręce i powiedział ze to raczej wina przekładni różnicowej. |
Autor: | adam.ok [ sob mar 04, 2006 8:28 pm ] |
Tytuł: | |
hmmm co do obrotów to chyba macie racje, bo jak zapne bieg to obroty spadają, może to byc powodem, jak zrobi się ciepło to zaczne grzebać, wypchne go z garażu i zaczne regulacje, może coś się z tegu urodzi... na razie nie ruszam za dużo soli na ulicach... poczekam Dzięki za pomoc!!! |
Autor: | SoYeR [ pn mar 06, 2006 7:04 am ] |
Tytuł: | |
Kiedyś zastanawiałem się nad szarpnięciami przy zmianie biegów na postoju. Po rozmowach z mechanikiem i lekturze opracowań w internecie, okazało się to normalne.. Osobiście zawsze zmieniam bieg z wciśniętym hamulcem, a przy zatrzymywaniu sie na stałe najpierw wrzucam ręczny a dopiero potem na P. Wciśniety hamulec przy zmianie biegów, oraz hamulec ręczny przy wrzucaniu na P, maja eliminować jakieś niepotrzebne napięcia w skrzyni i układzie przeniesienia napędu. pozdr. |
Autor: | Raulo [ pn mar 06, 2006 11:05 am ] |
Tytuł: | |
Powiedzcie koledzy czy ktoś zna jakis dobry warsztat w Poznaniu ? Ja również mam małe problemy z automatem. Mam wrazenie jakby sprzęgło się "ślizgało" podczas zmiany biegów ![]() |
Autor: | zebda [ pn mar 06, 2006 2:33 pm ] |
Tytuł: | |
~Raulo ja tez tak mialem ze mi sie jakby slizgalo sprzeglo przy zmianach biegow...u mnie okazal sie modulator do wymiany i do wyregulowania, ale w takim przypadku moze tez byc walnienty sterownik, jak mowil mi moj mechanik - ale warsztatu w Poznaniu nie znam tylko Lodz. |
Autor: | refl [ pn mar 06, 2006 6:55 pm ] |
Tytuł: | |
Jesli chodzi o dobry warsztat to Tarnowo Podgórne (kilka kilometrów za Poznaniem trasa Świecko) szczerze polecam, zajmuja sie tam tylko MB. Jeśli bedziesz zainteresowany moge podać namiary. Pozdrawiam wszyskich ![]() |
Autor: | dr_FranekStein. [ wt mar 07, 2006 5:50 pm ] |
Tytuł: | |
adam.ok pisze: chyba wyraziłem się nie jasno, zmiana biegów na postoju oznacza że auto stoi a ja zmieniam bieg z D na R albo na P lub z R na N itego typu kombinacje i czuje szarpnięcia, jak jade jest idealnie..., jak miałem pontiaca trans sporta to mogłem przesówać tą wajchą w dowolną pozycje i nie czułem jak się biegi zapinaja, głaciutko chodziło, chyba że stałem na P pod górke albo z górki i wtedy przesówałem na D to troszke szarpnoł...
W każdym samochodzie z tylnym napędem przy wciśniętym hamulcu , w momencie włączenia D lub R będzie czuć szarpnięcie, w Pontiacu nie czułeś bo ma przedni napęd , czyli hamulcem blokujesz przednie koła w 100% , i w momencie kiedy półosie ruszą do przodu, koło ani drgnie. W MB jest tak że ( szczególnie w starszych gdzie tylne koła nie trzymają "na sztywno" po wciśnięciu hamulca ) przednie koła są trzymane w 100% a tylnie, w zależności od biegu , na D chcą jechać do przodu i auto siada , a na R chcą jechać do tyłu i auto podnosi tył do góry... Trochę namotałem ale myślę że wiadomo o co chodzi. Oczywiście przy bardzo dobrym stanie samochodu , nie powinno być szarpnięć tylko lekkie uczucie że napęd został załączony |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |