MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

[W126] no i dopadła mnie awaria.. paskudne LPG
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=17575
Strona 1 z 1

Autor:  126maniac [ śr mar 08, 2006 9:51 pm ]
Tytuł:  [W126] no i dopadła mnie awaria.. paskudne LPG

mam założoną w swojej 500-tce lpg ...i dziś jade sobie ..może 60 na zegarach....nagle z przełącznika gaz/benzyna taka mała konsolka z trzypozycyjnym przełącznikiem i diodami...zaczał dobiegac pisk...odcieło automatycznie dopływ gazu i stop...
nie wiem co jest ..musze jechac do jakiejs gaziarni jesli auto pzrełączone jest na benzyne chodzi jak żyleta...w pólautomacie odpala na benzynie a po dociśnieciu gazu przełącza na gaz ale zaraz słychac ten pisk i nic...na gazie wogóle zpaomnijcie o odpaleniu...zeby było śmieszniej..mam w butli ponad 50 litrów gazu...i co teraz...a wogóle to jak taki mały przełacznik może tak piszczeć...

Autor:  alek124 [ śr mar 08, 2006 11:04 pm ]
Tytuł: 

Na moje oko to bezpiecznik instalacji LPG. Jeśli piszczy to daje jakiś sygnał, ze cos jet nie tak. Podobnie sie dzieje przy usterkach autoalarmow. Wizyta u machera od śmierdziucha powinna pomóc.
pozdrófka!

Autor:  stanleym126 [ czw mar 09, 2006 5:41 pm ]
Tytuł: 

To jest tylko i wyłącznie wina tego przełącznika.One sa robione w Polsce przez jakąś mała firmę i uszkadza sie w nich elektronika.Wymiana na drugi zalatwi sprawę.Ja juz 3 lub 4 wymieniłem oczywiśnie w tym samym zakladzie co montowano instalkę i gratisowo.
jak będziesz u gaziarzy to niech ci powiedzą na ktorych końcowkach wtyczki do tego przełącznika zrobic zworki na Pb,lpg w razie kompletnej awarii przełącznika.

Autor:  126maniac [ czw mar 09, 2006 10:16 pm ]
Tytuł:  echhhh

dzieki panowie...cóż co kilka głów to nie jedna :)

Autor:  126maniac [ sob mar 11, 2006 12:41 pm ]
Tytuł:  Nie do wiary...........

Nigdy byście nie uwierzyli....wsiadam w samochód wczoraj zeby dojechać do śmierdziuchów.......kurde a tu normalnie szoking ..wszystko działa w jak najlepszym stopniu ..zadnej awarii żadnego piszczenia...normalnie krasnoludki:))))
ale zajechałem do gaziarni bo nie ufałem....i co przebadali przeglądneli...wszystko ok...........................krasnale normalnie [zlosnik]

Autor:  Wookee [ sob mar 11, 2006 1:49 pm ]
Tytuł: 

Jak jakiś zimny lut lub mechaniczny odpowiednik, to niestety pewnie wróci. Niemniej potwierdza się stara zasada, że samochód mechanika się boi ;)

Autor:  alek124 [ sob mar 11, 2006 11:07 pm ]
Tytuł: 

Spoko!
Jak ma tak w swoim 124, ze coś popiskuje od strony lewego tylnego koła. Popiskuje, ale nie jak pojade pokazać do warsztatu. 3-y razy z tym u nich byłem i za każdym razem cisza. Patrzą na mnie jak na debila paranoika [totalszok]

Autor:  126maniac [ pn mar 13, 2006 11:32 am ]
Tytuł:  piszczenie

zajechałem do gaziarzy sprawzdzili i wszystko ok...chyba jednak moja 126-tka boi sie nparaw:))) jak narazie śmiga jak motorówka na zalewie:))

Autor:  alek124 [ wt mar 14, 2006 11:25 pm ]
Tytuł: 

A tak na marginesie, bo zauwazylem ze jestes z W-wy.
Jesli wolno spytac, to gdzie serwisujesz i gdzie jezdzisz do gaziarzy?
Pozdrawiam
alek124

Autor:  126maniac [ pt mar 17, 2006 7:05 am ]
Tytuł:  odp

w Łomiankach poczekaj podam ci dokładny adres i nazwe zakładu jak bede w domu bo mam to w papierach a własnie wracam z delegacji...i kurcze nie mogłem sie oprzeć aby nie wejsć na forum:))...o i już jestem postmajtkiem:))

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/