MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
[W201] Problem podczas jazdy... https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=19338 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | lestek10 [ pt cze 16, 2006 3:51 pm ] |
Tytuł: | [W201] Problem podczas jazdy... |
Witam serdecznie wszystkich Forumowiczow! ![]() Jest to moj pierwszy post, wiec chcialem na poczatek wszystkich uzytkownikow MB/8 Club Poland serdecznie pozdrowic! Zakupilem rok temu Mercedesa 190E 2.0, i teraz rozumiem calkowicie stwierdzenie - bez gwiazdy nie ma jazdy... ![]() Ale ze jest to niemlody samochod, to wiadomo, ze ma prawo cos tam "narzekac" z powodu czasu... Ja akurat mieszkam w takich okolicach, ze mechanicy chca mnie naciagnac na takie koszty ze... ![]() Ale do rzeczy: Jezdzilem nim sporadycznie, ale teraz jezdze w dluzsze trasy, i przy predkosci 75-80 km/h zaczyna sie cos takiego, jakby zaczal sie rzucac tyl, a to pchniecie w lewo, a to pchniecie w prawo... Przy 120 km/h robi sie to intensywne... Co to moze byc? Bardzo prosze o pomoc. Pozdrawiam! |
Autor: | Konri [ pt cze 16, 2006 9:04 pm ] |
Tytuł: | |
Mnie sie wydaje ze poduszki tylniego zawieszenia maja juz dosc. Do tego moga dojsc tuleje gumowe takze z tylu. |
Autor: | mihall [ sob cze 17, 2006 4:10 pm ] |
Tytuł: | |
a ja myślę, że trzeba dokładnie obejrzeć zamocowanie wału napędowego, zwłaszcza przy skrzyni. Kiedyś tak miałem w w115 , że mi sie wysuwał ze skrzyni i zaraz zpowrotem wsuwał. Oczywiście, kiedy sie wysunął, jazdy nie było. A czy podczas zmiany biegów słychać głośne kliknięcie? pozdr |
Autor: | lestek10 [ sob cze 17, 2006 4:44 pm ] |
Tytuł: | |
Jeszcze chcialem zaznaczyc, ze jestem laik w tych sprawach, ale mam naprawde WIELKIE checi, i obiecuje poprawe... ![]() Te poduszki to nie wiem gdzie dokladnie sa, ale zagladalem pod spodem, pod tylne zawieszenie, cale obejrzalem, i to tak wyglada moim zdaniem - nieciekawie ![]() ale moze przesadzam... Natomiast gdy bawilem sie skrzynia, to slyszalem takie brzdeki jak tam wchodzil w bieg... Czy przelaczanie takie ma byc bezdzwieczne? A moze to i zawieszenie i problem z walem? ![]() Dziekuje za pomoc! Jesli trzeba, to moge zdjecia dac z samochodu. ![]() |
Autor: | ertee [ ndz cze 18, 2006 7:57 am ] |
Tytuł: | |
Proponuje sprawdzić drążki stabilizacyjne w tylnym zawieszeniu, u mnie w w124 były już wysłużone i potrafiło czasem porządnie rzucać tyłem. Odkręć koło tylne i poruszaj drążkami, jak będą luzy to do wymiany, koszt niewielki bo ok 70 zł za drążek a zazwyczaj jest do wymiany tylko jeden na stronie. Po takiej wymianie na ogół trzeba jechać do ustawienia zbierzności ![]() |
Autor: | wolf [ ndz cze 18, 2006 6:40 pm ] |
Tytuł: | |
@mihall, ertee Sorry Panowie, ale bladzicie i mieszacie chlopakowi w glowie. Po pierwsze co ma wal napedowy do rzucania autem?? Owszem, niewywazony moze powodowac drgania, ale to wszystko. Druga sprawa: co to sa drazki stabilizacyjne? AFAIK w samochodzie takim jak W201 sa 2 drazki stabilizatora, jeden z przodu, jeden z tylu. @lestek Przerabialem sprawe tylnego zawiesznia, sprawdzilbym w nastepujacej kolejnosci: -tuleje plywajace - znajdziesz je na laczeniu wahacza ze zwrotnica, -drazki do ustawiania zbieznosci - maja charakterystyczny wyglad, z jednej strony tulejka, z drugiej galka jak w drazku kierowniczym - wlasnie te galki leca najczesciej, -poduszki belki przod (jak sugeruje Konri) - lacza belke z nadwoziem, -pozostale drazki - w razie usterki kupuje sie pojedyncze tulejki, drazek sam w sobie sie nie zuzywa. Jak to posprawdzac? Lewarek, łom... Powinienes sobie dac rade. Jesli nie, coz, trzeba jednak do mechanika. |
Autor: | ertee [ pn cze 19, 2006 2:09 am ] |
Tytuł: | |
wolf pisze: @mihall, ertee -drazki do ustawiania zbieznosci - maja charakterystyczny wyglad, z jednej strony tulejka, z drugiej galka jak w drazku kierowniczym - wlasnie te galki leca najczesciej, Właśnie to miałem na myśli pisząc "drążki stabilizacyjne", nie wiem jak one się fachowo nazwywają, po prostu tak mechanik nazwał je gdy mi tłumaczył o co chodzi. wolf pisze: -pozostale drazki - w razie usterki kupuje sie pojedyncze tulejki, drazek sam w sobie sie nie zuzywa.
To fakt, sam drążek się nie zużywa ale biorąc pod uwagę że za jedną tuleję trzeba zapłacić w granicach 20 zł czyli za dwie 40 zł. i jeszcze ktoś musi te tuleje wymienić i pewnie nie zrobi tego za darmo co w porównaniu z zakupem calego nowego drążka z tulejami za cenę ok 70 zł. wydaje się rozsądniejszym rozwiązaniem ![]() |
Autor: | wolf [ pn cze 19, 2006 1:12 pm ] |
Tytuł: | |
ertee pisze: Właśnie to miałem na myśli pisząc "drążki stabilizacyjne", nie wiem jak one się fachowo nazwywają, po prostu tak mechanik nazwał je gdy mi tłumaczył o co chodzi. Zwrocielm na to uwage, bo dla wiekszosci 'fachowcow' kazdy drazek znajdujacy sie w zawieszeniu jest 'reakcyjny' albo stabilizacyjny'. Skutkuje to tym, ze potem uzytkowinicy pytaja o takie drazki i nie wiadomo o co chodzi. ertee pisze: To fakt, sam drążek się nie zużywa ale biorąc pod uwagę że za jedną tuleję trzeba zapłacić w granicach 20 zł czyli za dwie 40 zł. i jeszcze ktoś musi te tuleje wymienić i pewnie nie zrobi tego za darmo co w porównaniu z zakupem calego nowego drążka z tulejami za cenę ok 70 zł. wydaje się rozsądniejszym rozwiązaniem
W takim ukladzie cen jak najbardziej. Ja pamietam, ze tulejki byly nieco tansze, natomiast cale drazki drozsze. Jesli ktos potrafi sobie to zrobic samemu (zadna filozofia, wystarczy imadlo), oszczednosc w przypadku remontu kilku drazkow jest spora. |
Autor: | kopernik [ pn lip 03, 2006 8:06 pm ] |
Tytuł: | |
Witam pewnie masz do wymiany poduszki na belce tylnej oraz tulejki wchliwe pewnie koncza ci sie amortyzatory to tez powoduje ze auto nie trzyma sie jezdni . |
Autor: | Wookee [ wt lip 04, 2006 9:22 am ] |
Tytuł: | |
kopernik pisze: wchliwe
Wahliwe? Kochliwe? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |